Zatrudnienie absolwenta bez doświadczenia – utrata zaufania klientów czy szansa na rozwój zakładu?
Istotą zatrudnienia kandydata na pracownika ZLZ jest powiększenie zespołu pracowniczego. Wyboru tego dokonuje właściciel, manager lub kierownik zakładu. Ważne jest, by poznać plany zawodowe przyszłego pracownika, tak, by były one zgodne z profilem praktyki. Pokaże nam to, na ile kandydat będzie w stanie poszerzać swoją wiedzę i zaangażować się w życie lecznicy. Każdy pracownik posiada wyjątkowe cechy, które, umiejętnie dobrane do całego zespołu, przyniosą szereg korzyści obu stronom. W badaniach przeprowadzonych w 2012 roku oceniono cechy przyszłego pracownika. W ZLZ najbardziej ceniono umiejętności praktyczne – 34,61%, dyspozycyjność – 30,77%, a także komunikatywność i łatwość nawiązywania kontaktów – 30,77%, znajomość języków obcych – 3,85%, natomiast bez większego znaczenia okazała się ocena widniejąca na dyplomie (3).
Na podstawie ankiety rozesłanej do właścicieli ZLZ w 2012 roku oceniono przygotowanie do pracy absolwentów weterynarii – właściciele lecznic weterynaryjnych ocenili ich surowo (w skali 1-6): 1 – 23,07%, 2 – 38,47%, 3 – 30,77%, 4 – 7,69%.
Właściciele ZLZ byli także chętni do przyjęcia na 3-miesięczny staż finansowany z Urzędu Pracy – aż 91,67%. Większość, bo 58,33%, woli zawierać umowy na czas nieokreślony; na czas określony – 41,67%.
Chętniej są widziani absolwenci zaraz po studiach (u 60% właścicieli ZLZ), ze względu na łatwiejszą naukę pracy w zespole. Natomiast nie bez znaczenia jest fakt, iż w przeciągu najbliższych lat aż 30% lekarzy w ZLZ nie planuje zatrudnienia nowego pracownika.
Deficyty pracowników są ciągle widoczne w sektorze dużych zwierząt, mało lekarzy decyduje się na pracę z przeżuwaczami. Decydują o tym względy ekonomiczne, a także sam charakter pracy. W części gospodarstw właściciele sami rezygnują z opieki lekarskiej ze względu na koszty. Poprawiła się natomiast sytuacja w sektorze drobiu, ponieważ jest to praca lepiej płatna i wykonywana w lepszych warunkach niż praca z dużymi zwierzętami. Jednak wymaga ona zaangażowania i odpowiedzialności (1).
Konkurencja na rynku pracy jest bardzo duża, a zapotrzebowanie rynku maleje. Coraz trudniej o wymarzoną pracę po ukończeniu medycyny weterynaryjnej. Warto jednak wspomnieć, że ratunkiem w tej sytuacji może być specjalizacja, na którą coraz większą uwagę zwracają i klienci, i sami lekarze (1).
Oczekiwania pracodawcy i jego obawy
Podejmując decyzję o przyjęciu nowego pracownika, pracodawca musi wziąć pod uwagę wiele aspektów. Jednym z istotnych elementów jest fakt, iż programy edukacyjne polskich, ale także zagranicznych uczelni często nie odpowiadają potrzebom rynku (4). Dotyczy to zarówno wymagań związanych z pracą w zakładach leczniczych dla zwierząt towarzyszących, jak i gospodarskich. Uniwersytety przekazują wiedzę akademicką, opracowaną i przedstawianą w większości przez naukowców i lekarzy specjalistów wysokiej klasy, pracujących na najlepszym dostępnym sprzęcie i w najlepszych klinikach. Natomiast lekarze praktycy, zatrudniający absolwentów, potrzebują pracownika, który posiada dobrą znajomość podstaw leczenia i jest biegły w wykonywaniu najpopularniejszych zabiegów i badań (4). Potrzebni są lekarze weterynarii z solidnymi podstawami wiadomości i umiejętności zawodowych, których można plastycznie formować i profilować do specyfiki pracy w danym ZLZ. Poszukiwani są ludzie otwarci na nowe doświadczenia, chętni do nauki i rozwijania się w konkretnych kierunkach.
Większe ZLZ mogą zdecydować się przyjąć młodego lekarza, dla którego zostanie przeznaczone więcej czasu i środków, aby lepiej przygotować go do pracy i wyszkolić w zakresie, jaki jest wymagany na przygotowanym dla niego stanowisku. W takim wypadku pracodawca będzie poszukiwał osoby dyspozycyjnej, chętnej do nauki i rozwoju, potrafiącej połączyć pracę z edukacją. W zakładach zatrudniających do tej pory jednego lub dwóch lekarzy nie można pozwolić sobie na komfort stopniowego wprowadzania absolwenta w jego obowiązki. W takich przypadkach wymagane są od niego wiedza, umiejętności i pewność siebie, pozwalające na samodzielną pracę w zakładzie leczniczym niemal od samego początku.
Z badań przeprowadzonych przez Heatha (5) wynika, że pracodawcy, zatrudniając absolwentów medycyny weterynaryjnej, częściej patrzą na cechy charakteru kandydata, a zdecydowanie rzadziej na jego wiedzę merytoryczną. Główne wymagania wobec nowego pracownika to: pewność siebie, umiejętność rozmowy z klientem, a także zdolność do pracy w zespole. Są to podstawy, na których buduje się owocną współpracę w ZLZ. Niezwykle istotnymi cechami dla pracodawców są również: punktualność, pracowitość, otwartość na krytykę i zdolność do podejmowania własnej inicjatywy. Świadomość niedoskonałości wiedzy i umiejętności, połączona z entuzjazmem i chęcią do nauki, daje swego rodzaju gwarancję, że świeżo upieczony lekarz będzie pracował nad sobą, aby móc w jak najkrótszym czasie dorównać pozostałym członkom zespołu.
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2843 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 23 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Mykotoksyny – ukryty wróg w hodowli bydła mlecznego
Toksyny T-2 i HT-2 Toksyny T-2 i HT-2 należą do grupy trichotecenów i są produkowane głównie przez grzyby z rodzaju Fusarium. Występują w zbożach, szczególnie w owsie, jęczmieniu i kiszonkach traw. Toksyny te, podobnie jak DON, na poziomie molekularnym działają na inhibicję syntezy białek, mogą również powodować uszkodzenia DNA i RNA. Wysokie poziomy trichotecenów mogą […]
Kulawizna u bydła mlecznego (choroba Mortellaro). Skuteczne zwalczanie zapalenia skóry palca dzięki naturalnemu rozwiązaniu
Biodevas Laboratoires opracowała PIETIX – rozwiązanie w 100% naturalne, mające na celu zwalczenie zapalenia skóry palca u bydła mlecznego.
Czynniki wpływające na kolonizację mikrobiomu i dojrzałość układu pokarmowego prosiąt oraz jego prawidłowe funkcjonowanie
We współczesnym chowie trzody chlewnej wczesne odsadzanie jest skutecznym sposobem na poprawę produktywności loch, ale może również powodować stres odsadzeniowy u prosiąt. Odsadzanie to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu prosiąt, który powoduje u nich ogromny stres i towarzyszy mu uszkodzenie morfologii oraz przepuszczalności jelit, a także wpływa na skład mikrobiomu (50). Ponadto po odsadzeniu […]
Opieka stomatologiczna nad starszymi końmi
Pacjenci geriatryczni są grupą wymagającą szczególnej troski w wielu aspektach zdrowotnych. Opieka stomatologiczna w tej grupie jest także niezwykle istotnym elementem mającym wpływ na zdrowie. Stan uzębienia ma ogromny wpływ na dobrostan konia, ponieważ wiele schorzeń stomatologicznych, zwłaszcza u koni geriatrycznych, wiąże się z ogromnym bólem. W praktyce weterynaryjnej za pacjentów starszych uznaje się konie […]
Praktyka w terenie – jak zabezpieczyć się na wypadek stanów zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia
Odesłanie do innego zakładu Pamiętaj, że chociaż właściciel zgłosi się do ciebie ze zwierzęciem w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, może zdarzyć się sytuacja, kiedy będziesz musiał odesłać go do innego zakładu leczniczego. W szczególności gdy twój zakład nie dysponuje właściwym wyposażeniem, aparaturą czy sprzętem w zależności od posiadanej kategorii: gabinetu weterynaryjnego, przychodni weterynaryjnej, lecznicy […]
Wiek ma ogromne znaczenie podczas stawiania diagnozy
Lek. wet. Justyna Domagała tytuł inżyniera zootechniki uzyskała w 2016 r., a tytuł lekarza weterynarii – w 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Po studiach swoją wiedzę poszerzała podczas stażu w Szpitalu dla Koni Equivet, w którym później uzyskała zatrudnienie. W latach 2021-2024 swoją pracę skupiała na internistycznym leczeniu koni oraz pogłębianiu wiedzy na […]
Echa 32. Kongresu Bujatrycznego w Cancun
Profilaktyka Kongres był również okazją do zaprezentowania kilku przełomowych produktów immunologicznych, które mają szansę wprowadzić na nowe tory prewencję znanych od lat jednostek chorobowych, sprawiających wiele kłopotów z punktu widzenia odchowu cieląt czy rozrodu. Mowa tu konkretnie o trzech nowych szczepionkach mających zastosowanie w profilaktyce Mycoplasma bovis, Cryptosporidium parvum czy wirusowej biegunki bydła (BVD). Nie […]