Jak budowano polski przemysł farmacji weterynaryjnej - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Jak budowano polski przemysł farmacji weterynaryjnej

Na czele Sekcji Przemysłu Farmaceutycznego do 1939 r. stał mgr Stefan Otolski, dyrektor Działu Naukowego Firmy L. Spiess i syn.

W 1932 r. został założony Związek Polskiego Przemysłu Farmaceutycznego, skupiający w sobie następujące firmy weterynaryjne:

  1. Zakłady Chemiczno-Farmaceutyczne R. Barcikowski S.A., Poznań,
  2. Apteka i Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Jan Gessner, Warszawa,
  3. Laboratorium Chemiczno-Farmaceutyczne Wiktor Rozpędzihowski i Ska, Warszawa.

Inicjatorem założenia tego związku był mgr Stanisław Bukowski, który do roku 1939 był również prezesem. Te dwie organizacje w sposób znaczny wpływały na podniesienie konkurencyjności firm polskich w porównaniu z firmami zagranicznymi.

Cały czas wielką bolączką polskiego przemysłu farmaceutycznego był niedostatek własnego kapitału inwestycyjnego. Zaangażowany w polskim przemyśle farmaceutycznym kapitał obcy sięgał 30% i w niewielki sposób przyczyniał się do rozbudowy przemysłu w kraju (3). Brak koordynacji, ogólnego planu działania, a szczególnie specjalizacji firm doprowadził do sytuacji, że większość firm weterynaryjnych produkowała identyczne preparaty lecznicze, konkurując między sobą, a nie z producentami zagranicznymi. Ponadto istniejąca różnorodność przepisów prawnych (przedstawionych we wcześniejszym rozdziale) utrudniała opracowanie jednolitych norm dla produkcji przemysłowej. Dość powiedzieć, że do 1937 r. na terenie Polski obowiązywały trzy różne farmakopee.

Prozaicznym powodem słabego rozwoju farmacji przemysłowej był brak producentów aparatury chemicznej i półproduktów. Mimo to firmy starały się dorównać do czołówki światowej. Niewątpliwie najsilniejszą gałęzią polskiej produkcji farmaceutycznej był przemysł produkcji surowic i szczepionek, który pokrywał w całości potrzeby lecznicze kraju zarówno w medycynie ludzkiej, jak i w weterynarii. Pewne nadwyżki eksportowano do krajów sąsiednich.

W 1939 r. polski przemysł farmaceutyczny był w stanie pokryć 3/4 całego krajowego zapotrzebowania na leki. W trakcie II wojny światowej część zakładów uległa likwidacji, a część dostała się w ręce okupantów. Losy polskiego przemysłu weterynaryjnego po zakończeniu działań wojennych będą przedmiotem kolejnego opracowania.

Firmy weterynaryjne

Osobną kwestię stanowiły preparaty nierejestrowane. Były to iniekcje, tabletki, proszki, w których skład wchodziła jedna substancja czynna. Zakres produkcji i liczbę leków wytwarzanych poprzez poszczególne firmy możemy określić na podstawie cenników firmowych i hurtowych. Biorąc pod uwagę ilość wytwarzanych w ten sposób środków, to znacznie przewyższała ona liczbę leków podlegających rejestracji. Firmami, które zajmowały się taką produkcją, były:

  • Przemysł i Handel Chemiczno-Farmaceutyczny Apt. Drancz i s-ka Bielsko − wytwarzał 7 rodzajów wstrzykiwań do celów weterynaryjnych (9),
  • Mgr Klawe − 32 wstrzykiwania do celów weterynaryjnych, preparaty rolnicze − 5, inne środki do celów weterynaryjnych − 12 pozycji (10),
  • W. Rozpędzihowski − 37 rodzajów wstrzykiwań do celów weterynaryjnych (11),
  • R. Barcikowski − 43 roztwory do wstrzykiwań weterynaryjnych (6),
  • L. Spiess i syn − w 1919 r. − 4 proszki weterynaryjne, w 1931 r. iniekcje weterynaryjne − 16 rodzajów, 4 proszki weterynaryjne, od 1933 r. – 16 iniekcji i 5 proszków (12),
  • Laboratorium Jana Gessnera − w 1919 r. − 10 iniekcji weterynaryjnych, w 1933 r. − 22 wsztrzykiwania, 1936 r. − 20 iniekcji i w 1938 r. − 22 zastrzyki (13),
  • Seropharm − 59 iniekcji sterylizowanych, 19 preparatów w postaci tabletek i 8 w postaci pigułek, gotowe leki własne − 70 sztuk, proszki − 16 sztuk (14).

Znajdź swoją kategorię

2626 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.