Pierwsza pomoc u pacjenta powypadkowego - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Pierwsza pomoc u pacjenta powypadkowego

Ważne jest też, aby personel biorący udział w akcji liczył co najmniej kilka osób, gdyż liczą się czas i sprawne działanie na wielu polach (intubacja pacjenta, wkłucie dożylne, ordynacja leków, monitorowanie pacjenta, badanie kliniczne, reanimacja). Ważne jest, aby procedura pierwszej pomocy była prowadzona przez lekarza, który zawiaduje działaniem całego zespołu, a wszyscy skupiają się na wydawanych poleceniach i pracują według schematu. Wykonanie tych czynności w pojedynkę bądź we dwie osoby jest niemalże niemożliwe.

Zwierzę, które nie oddycha, jest nieprzytomne i nie reaguje na bodźce, powinno zostać jak najszybciej zaintubowane rurką dotchawiczą dostosowaną do wielkości psa. Równocześnie należy założyć dojście dożylne i jak najszybciej rozpocząć podawanie płynów, tym samym pacjent powinien zostać podłączony pod monitor pacjenta. Jeżeli rytm serca jest zachowany pozostajemy przy oddechach wspomaganych oraz tlenoterapii.

Technik weterynarii biorący udział w zdarzeniu powinien podawać leki ordynowane przez lekarza weterynarii prowadzącego akcję pierwszej pomocy.

W sytuacji gdy pacjent nie oddycha oraz nie stwierdza się akcji serca przystępujemy do masażu serca. Układamy zwierzę na prawym boku, najlepiej aby jedna osoba stała za plecami psa, blokując, by się nie przesuwał, natomiast osoba stojąca przodem do psa powinna rozpocząć uciski klatki piersiowej, kiedy pacjent jest zaintubowany. Oddechy wykonujemy za pomocą worka ambu z jednoczesnym podawaniem tlenu przez rurkę intubacyjną.

W sytuacji gdy pacjent jest stabilny oddechowo i krążeniowo, możemy skupić się na dalszej ocenie urazów. Jeżeli nie ma konieczności, wykonujemy czynności bez sedacji, niemniej jednak w wypadku zwierząt agresywnych bądź z rozległymi obrażeniami należy rozważyć opcję premedykacji. Niezależnie od sytuacji pierwsze najistotniejsze czynności to założenie dojścia dożylnego (warto założyć dwa wenflony) oraz płynoterapia.

Następnie ważny jest dostęp do linii tlenowej; u pacjentów świadomych wykorzystujemy maski tlenowe, komory tlenowe, natomiast w wypadku zwierząt nieświadomych bądź po premedykacji wykorzystujemy bezpośredni dostęp do rurki tlenowej.

Kwestia wykonywania badań obrazowych (lekarz prowadzący akcję rozważy konieczność wykonania USG A FAST i T FAST, RTG itp.) pozostaje do rozstrzygnięcia dopiero, kiedy zwierzę jest stabilne i może funkcjonować bez wspomagania oddechów oraz tlenoterapii.

Sytuacje, w których zachodzi konieczność walki o życie, wymagają od zespołu medycznego dynamicznego działania, ale przede wszystkim najważniejsze jest, aby ludzie biorący udział w akcji ustalili schemat działania w kryzysowej sytuacji, której zawsze przewodniczy jeden lekarz weterynarii, według jego poleceń działają pozostali. Wtedy pozostaje zachowany porządek pracy, dzięki czemu unikamy chaotycznych sytuacji.
wytech.

wet. Ewelina Stanclik
lek. wet. Ziemowit Kudła
Gabinet Weterynaryjny „Med-Wet”

Zainteresował Cię ten temat i chciałbyś dowiedzieć się więcej o pomocy pacjentom powypadkowym?

Zachęcamy do lektury innych tematów z działu:

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy