Hakuna Matata – wywiadu udzieliła Katarzyna Miazga #VetAway #vetpress - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Hakuna Matata – wywiadu udzieliła Katarzyna Miazga #VetAway #vetpress

Projekt VetAway powraca w 2022 roku, znów można polecieć na praktyki do Afryki. Czy wolontariat na szerokich połaciach sawanny zmienił się w czasach pandemii? Czego mogą oczekiwać osoby, które pojadą w przyszłym roku do rezerwatu Shamwari?

Po dwóch latach odwoływania wyjazdu z powodu pandemii, mam nadzieję że już za kilka miesięcy w końcu się uda. Ja ze względu na córeczkę niestety nie lecę, ale będę przez cały czas w kontakcie z 5 studentkami, które się zgłosiły i towarzyszę im na każdym etapie przygotowań. To czego mogą się spodziewać, to jak zwykle wiele przygód i niespodzianek. Każdy kurs jest inny, dużo zależy od tego co akurat trzeba zrobić z poszczególnymi gatunkami, ale zawsze są to niesamowicie ciekawe przypadki.

Komunikaty o wyginięciu kolejnego gatunku zawsze mrożą mi krew w żyłach, a gdy jednym z czynników okazuje się być ingerencja człowieka, odczuwam złość i frustrację. Co sami możemy zrobić dla zatrzymania tego nieustannie trwającego procesu?

Żyć świadomie i podejmować przemyślane wybory. Myśląc o zagrożonych gatunkach zwierząt od razu na myśl przychodzą nam te większe i bardziej egzotyczne jak właśnie nosorożce. Nie zapominajmy o gatunkach rodzimych, które też tracimy każdego dnia. Każdy z nas jest konsumentem i musimy być konsumentem świadomym i odpowiedzialnym za własne wybory. Często to małe gesty przekładają się na wielkie zmiany. Oczywiście w kontekście tego co mówiłam, nie idźmy ślepo za reklamami i zachętami miejscowych osób będąc w podróży. Teksty typu „Musisz to mieć!”, „Być w Afryce i nie mieć zdjęcia z lwem? To tak jakbyś nie był w Afryce”, nie mogą od razu działać na naszą podświadomość i zachęcać nas do podejmowania głupich decyzji których potem będziemy żałować. Nie idźmy na łatwiznę i włóżmy trochę pracy w przygotowanie się do każdego wyjazdu, tak by swoją głupotą nie przyczyniać się do niszczenia naszej planety.

W kontekście swoich podróży i sytuacji, z którymi się spotykałaś. Czy właściwie prowadzona edukacja i uświadamianie ludzi mogą zatrzymać wymieranie gatunków spowodowane przez ludzką ingerencję w środowisko naturalne?

Mam taką nadzieję, ale musi się to dziać na szeroką skalę. Niełatwo jest dotrzeć do wszystkich, dlatego taka edukacja musi działać na wielu poziomach. Wiele rzeczy już nie możemy cofnąć i musimy zawalczyć o to co zostało bo inaczej nasze dzieci i wnuki będą się nas wstydzić. Przede wszystkim musimy przestać być tak samolubni i zachłanni, bo skala jest naprawdę przerażająca. Małe gesty i drobne zmiany nie wystarczą, tu chodzi moim zdaniem o znacznie szersze i głębsze podejście do tematu. Wiem, że jest wiele mądrych osób które wiedzą co powiedzieć i co zrobić, teraz tylko kwestia tego czy inni będą ich słuchać. Taka edukacja musi zacząć się od najmłodszych lat i uczyć o tym co zmieniać w codziennym życiu, a nie tylko w czasie wakacji i wyjazdów za granicę.

Sama prowadziłaś/prowadzisz zajęcia w przedszkolach i szkołach, podczas których edukujesz najmłodsze pokolenie. Czego dotyczą i jak wyglądają Twoje spotkania z dziećmi?

Tak, prowadziłam sporo spotkań z dziećmi i młodzieżą i bardzo to lubię. Tematyka i przekazywane przeze mnie treści dostosowane są do wieku uczestników. Na wykładach dla najmłodszych opowiadam głownie o różnych gatunkach zwierząt, pokazuję filmy i ciekawostki z nimi związane. U starszych opowiadam już nieco więcej na temat ochrony zagrożonych gatunków i tego jak wygląda praca lekarza weterynarii dzikich zwierząt. Zawsze przestrzegam też przez atrakcjami turystycznymi, które są szkodliwe dla zwierząt i staram się zachęcić moich słuchaczy do rozważnego podróżowania no i przede wszystkim do spełniania swoich marzeń.

Dowodzisz, że nie koniecznie musi tak być, ale jak myślisz, patrząc ogólnie, czy dorastając zatracamy, gdzieś naszą dziecięca chęć i potrzebę do zmieniani świata na lepsze?

Wydaje mi się, że bardzo często się to zdarza. Zderzając się z dorosłością, rutyną dnia codziennego i takimi, nazwijmy to, dorosłymi acz często przyziemnymi sprawami, zapominamy o marzeniach z dzieciństwa albo po prostu dostrzegamy, że wymagają od nas więcej pracy i łatwiej jest się poddać. Na moim przykładzie, będąc dziewczynką czy nastolatką nie sądziłam, że taka wyprawa będzie oznaczać duże koszty i sporo przygotowań. Mogłam zrezygnować, ale postanowiłam spróbować. Na szczęście cały trud i zaangażowanie się opłaciły i nigdy nie będę żałować tej decyzji.

Niedawno Twoje życie weszło w nowy etap, zostałaś mamą. Gratulacje! Śpiewasz córce piosenki z „Króla Lwa”?

Tak, oczywiście! Duża część gadżetów, ubranek i zabawek też jest oczywiście z motywem afrykańskiej fauny. Córka dostała również przesyłkę od mojej przyjaciółki z rezerwatu, a w niej między innymi ubranko z logo Shamwari, więc w pewnym sensie stała się członkiem zespołu. Nie mogę się doczekać aż pokażę jej to piękne miejsce, ale to jeszcze za jakiś czas. Mam nadzieję w jak najlepszy sposób przekazać jej to czego się tam nauczyłam. Sama też się uczę i myślę że mając dziecko i widząc co się dzieje z naszą planetą, jeszcze bardziej dostrzegam jak ważna jest jej ochrona. Chciałabym żeby córka mogła kiedyś zobaczyć nosorożce i słonie żyjące dziko, a nie tylko w ogrodzie zoologicznym czy w książce…

Spełnienia jakich planów i realizacji jakich marzeń możemy Ci życzyć?

Obecnie skupiam się na pracy z małymi zwierzętami, ale moim marzeniem jest w przyszłości praca z dzikimi zwierzętami, już nie tylko podczas wyjazdów ale tak na co dzień, więc trzymanie kciuków za to na pewno się przyda. Jestem też na IV roku studiów doktoranckich i mam nadzieję obronić tytuł do końca przyszłego roku. Poza tym na pewno wytrwałość w dążeniu do swoich celów i nieustanne rozwijanie się i spełnianie marzeń to moje plany na pracę i życie.

Rozmawiała: Monika Mańka

Znajdź swoją kategorię

2641 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.