Kompleksowa opieka lekarsko-weterynaryjna nad stadami krów mlecznych – rozmowa z dr hab. Wojciechem Barańskim
Duża grupa kobiet decyduje się na pracę z dużymi zwierzętami. Jednak nadal można spotkać się ze stwierdzeniem, że praca terenowa to raczej coś dla mężczyzn. Jak radzą sobie studentki i lekarki weterynarii, które pracują w terenie?
Na nasz kierunek studiów już od co najmniej 20 lat przychodzi więcej kobiet niż mężczyzn, w związku z czym rośnie też grupa studentek zainteresowanych pracą z dużymi zwierzętami. Na pewno praca z krowami jest najcięższa fizycznie i bardzo absorbująca przez całą dobę. Jeżeli studentki oraz lekarki weterynarii mają tego świadomość i oceniają swoje możliwości realnie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby pracowały z tą grupą zwierząt. Oczywiście połączenie pracy zawodowej i życia rodzinnego, szczególnie macierzyństwa, jest trudniejsze dla kobiet niż mężczyzn, ale jest jak najbardziej możliwe.
Obecnie w związku z poprawą warunków utrzymania krów, coraz większym znaczeniem profilaktyki, mniejszą liczbą nagłych przypadków oraz coraz bardziej popularną praktyką grupową możliwość pracy kobiet jest łatwiejsza w porównaniu z sytuacją sprzed kilkudziesięciu lat. Należy w tym miejscu także zaznaczyć, że coraz większa grupa hodowców ocenia lekarzy przez pryzmat ich kompetencji, a nie stereotypów, w związku z czym kobiety mogą swobodnie odnaleźć się w tej pracy.
Jak zmieniła się praca terenowego lekarza weterynarii w od momentu, kiedy zaczynał Pan swoją pracę?
Uważam, że zmian jest kilka, a zacząłbym od poprawy bezpieczeństwa lekarza weterynarii, dzięki wcześniejszej wieloletniej pracy lekarzy polegającej na zwalczaniu chorób zakaźnych takich jak bruceloza czy gruźlica, mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia lekarzy. Inny aspekt to coraz większe znaczenie profilaktyki oraz kontrola rozrodu związane między innymi z coraz większymi stadami, w których konieczne jest usprawnienie organizacji rozrodu. Na pewno zmianą jest także coraz większa regionalizacja hodowli, czyli są regiony, w których krów jest bardzo dużo, a jednocześnie są takie, w których krów prawie już nie ma, co ma przełożenie na możliwości pracy lekarzy z tym gatunkiem zwierząt.
Co uważa Pan za największy postęp w leczeniu i rozrodzie bydła?
Największy postęp dotyczy rozwoju profilaktyki związanej z poprawą żywienia, coraz większą wiedzą o jej wpływie na metabolizm i rozród krów oraz ograniczenia występowania chorób zakaźnych w związku z coraz większą liczbą zwierząt w stadach bydła mlecznego. Jest to związane ze zmianami w naszym zawodzie, o których wspominałem wcześniej, czyli zmiana z leczenia pojedynczej krowy na zarządzanie grupami technologicznymi i całym stadem. Z punktu widzenia naukowego największy postęp w moim odczuciu dotyczy rozwoju badań nad układem odpornościowym. Należy zaznaczyć, że obecnie wiemy coraz więcej o powiązaniu układu immunologicznego i innych narządów, które razem stanowią o obronie organizmu. Mnie interesują nowe fakty, dotyczące zupełnie nowego spojrzenia na rolę drobnoustrojów bytujących w układzie rozrodczym, dynamiki ich rozwoju w okresie poporodowym i w czasie ciąży. Z perspektywy naszego zawodu i hodowli bydła uważam, że w najbliższej przyszłości będziemy musieli się jeszcze zmierzyć z coraz większymi wymaganiami dotyczącymi dobrostanu krów na wszystkich etapach ich hodowli.
Nawet najwięksi badacze mieli swoich mentorów. Czy są jakieś osoby, które wywarły na Pana Profesora wpływ i wspierały w rozwoju, gdy zaczynał Pan swoją naukową drogę?
Oprócz osób, z którymi pracowałem bezpośrednio w Katedrze Rozrodu Zwierząt, takim człowiekiem był profesor Aart de Kruif z Wydziału Medycyny Weterynaryjnej w Ghent w Belgii. Miałem możliwość poznania go i współpracy w czasie, gdy przebywałem w Ghent na stażu w związku ze wspólnym projektem pomiędzy naszymi jednostkami. Profesor de Kruif, pracując zarówno w Holandii, jak i w Belgii widział zmiany, które dokonywały się w weterynarii w krajach zachodnich, oraz kierunki rozwoju badań naukowych, dlatego rozmowy z nim bardzo poszerzały horyzonty i pomagały skrystalizować plany na przyszłość. Jednocześnie wspólny projekt pomiędzy naszymi katedrami na początku obecnego wieku pozwolił na rozwój polikliniki wyjazdowej na naszym Wydziale i obecnie mamy około 2000 wizyt do zwierząt gospodarskich i koni w ciągu roku.
Czy stoją przed Panem w najbliższym czasie jakieś wyzwania?
Obecnie trwa budowa nowej siedziby Polikliniki Wyjazdowej na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie oraz przebudowa klinik dla zwierząt gospodarskich i koni. Mam nadzieję, że te zmiany pozwolą poprawić warunki dla studentów i kadry pracującej w klinice wyjazdowej oraz rozszerzyć ofertę usług lekarsko-weterynaryjnych, które będziemy mogli zaproponować lekarzom terenowym i hodowcom zwierząt. Drugie wyzwanie to zmiana sposobu nauki praktycznych umiejętności studentów z wykorzystaniem fantomów i symulatorów, co jest związane z ograniczeniami prawnymi wynikającymi z wymogów dobrostanu i ograniczeń wykorzystania żywych zwierząt w dydaktyce tylko do niezbędnych sytuacji.
Czego możemy życzyć Panu na kolejne lata pracy dydaktycznej oraz tej w terenie?
Zarówno mnie, jak i całej kadrze naukowej proszę życzyć studentów, którzy są zainteresowani weterynarią, chcą się zaangażować w naukę zawodu i nie będą się bali pracy, natomiast w terenie hodowców, którzy nadal będą chcieli utrzymywać krowy i z nami współpracować.
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2843 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 23 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Mykotoksyny – ukryty wróg w hodowli bydła mlecznego
Toksyny T-2 i HT-2 Toksyny T-2 i HT-2 należą do grupy trichotecenów i są produkowane głównie przez grzyby z rodzaju Fusarium. Występują w zbożach, szczególnie w owsie, jęczmieniu i kiszonkach traw. Toksyny te, podobnie jak DON, na poziomie molekularnym działają na inhibicję syntezy białek, mogą również powodować uszkodzenia DNA i RNA. Wysokie poziomy trichotecenów mogą […]
Kulawizna u bydła mlecznego (choroba Mortellaro). Skuteczne zwalczanie zapalenia skóry palca dzięki naturalnemu rozwiązaniu
Biodevas Laboratoires opracowała PIETIX – rozwiązanie w 100% naturalne, mające na celu zwalczenie zapalenia skóry palca u bydła mlecznego.
Czynniki wpływające na kolonizację mikrobiomu i dojrzałość układu pokarmowego prosiąt oraz jego prawidłowe funkcjonowanie
We współczesnym chowie trzody chlewnej wczesne odsadzanie jest skutecznym sposobem na poprawę produktywności loch, ale może również powodować stres odsadzeniowy u prosiąt. Odsadzanie to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu prosiąt, który powoduje u nich ogromny stres i towarzyszy mu uszkodzenie morfologii oraz przepuszczalności jelit, a także wpływa na skład mikrobiomu (50). Ponadto po odsadzeniu […]
Opieka stomatologiczna nad starszymi końmi
Pacjenci geriatryczni są grupą wymagającą szczególnej troski w wielu aspektach zdrowotnych. Opieka stomatologiczna w tej grupie jest także niezwykle istotnym elementem mającym wpływ na zdrowie. Stan uzębienia ma ogromny wpływ na dobrostan konia, ponieważ wiele schorzeń stomatologicznych, zwłaszcza u koni geriatrycznych, wiąże się z ogromnym bólem. W praktyce weterynaryjnej za pacjentów starszych uznaje się konie […]
Praktyka w terenie – jak zabezpieczyć się na wypadek stanów zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia
Odesłanie do innego zakładu Pamiętaj, że chociaż właściciel zgłosi się do ciebie ze zwierzęciem w stanie zagrożenia życia lub zdrowia, może zdarzyć się sytuacja, kiedy będziesz musiał odesłać go do innego zakładu leczniczego. W szczególności gdy twój zakład nie dysponuje właściwym wyposażeniem, aparaturą czy sprzętem w zależności od posiadanej kategorii: gabinetu weterynaryjnego, przychodni weterynaryjnej, lecznicy […]
Wiek ma ogromne znaczenie podczas stawiania diagnozy
Lek. wet. Justyna Domagała tytuł inżyniera zootechniki uzyskała w 2016 r., a tytuł lekarza weterynarii – w 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Po studiach swoją wiedzę poszerzała podczas stażu w Szpitalu dla Koni Equivet, w którym później uzyskała zatrudnienie. W latach 2021-2024 swoją pracę skupiała na internistycznym leczeniu koni oraz pogłębianiu wiedzy na […]
Echa 32. Kongresu Bujatrycznego w Cancun
Profilaktyka Kongres był również okazją do zaprezentowania kilku przełomowych produktów immunologicznych, które mają szansę wprowadzić na nowe tory prewencję znanych od lat jednostek chorobowych, sprawiających wiele kłopotów z punktu widzenia odchowu cieląt czy rozrodu. Mowa tu konkretnie o trzech nowych szczepionkach mających zastosowanie w profilaktyce Mycoplasma bovis, Cryptosporidium parvum czy wirusowej biegunki bydła (BVD). Nie […]