Jak reagować, kiedy inni mówią o Tobie źle? O sztuce odpowiadania na negatywne komentarze w sieci – poradnik dla lekarzy weterynarii

Czy odpowiadać na negatywne opinie? Złote zasady:

Zasada pierwsza: Odpisuj!

Tak, tak, tak! Odpisuj ZAWSZE! Przeważnie ktoś zostawia negatywny komentarz, ponieważ chce zostać wysłuchany, a także dać sygnał, że coś jest nie tak, aby coś usprawnić, poprawić. Słowem: po to zostawia komentarze, zwłaszcza te negatywne, żebyś na nie zareagował. Tak naprawdę od Ciebie zależy, co z tym zrobisz. Chcę cię przekonać, że od tego momentu, kiedy pojawia się negatywny komentarz, Ty decydujesz, co będzie dalej. Masz szansę przekonać innych. Pamiętaj, Twoja odpowiedź jest nie tylko do autora komentarza, ale też wszystkich innych czytelników. Do nich także piszesz! A może przede wszystkim do nich?

Zasada druga: Reaguj na konstruktywną krytykę

Jak zareagować na negatywną opinię? Przedstaw swój punkt widzenia, z szacunkiem odnosząc się do opiekuna zwierzęcia. Nawet jeśli opinia jest według Ciebie rażąco niesprawiedliwa, emocje trzymaj na wodzy. Odpowiadaj rzeczowo i kulturalnie, a złagodzisz negatywny wydźwięk opinii, a nawet przekujesz ją w swój atut!

Oto przykłady:

Pacjent (9 października 2014 r.)

„Przyszłam do Pana Doktora z nadzieją, że to on w końcu mi pomoże. Okazało się, że mimo słów, że coś niedobrego dzieje się z moją kotką, wysłuchał moich uwag, zbadał, dał jedynie leki przeciwbólowe i odesłał do domu. Wizyta, która kosztowała mnie 250 zł, nie obejmowała nawet dodatkowych badań, a to powinno być standardem. Proszę mi wybaczyć, ale jest to szczytem bezczelności ze strony lekarza. Stanowczo ODRADZAM!”

Lekarz weterynarii (11 października 2014 r.)

„Jest mi przykro z powodu Pani niezadowolenia. Jeśli chodzi o ceny, to cennik usług weterynaryjnych jest dostępny w lecznicy, a ja ze swojej strony zawsze informuję przed zabiegiem o jego cenie.

W kontekście leczenia Pani kotki, zleciłem badanie i zaleciłem obserwację. Wskazałem także, że jeżeli stan się nie poprawi, zapraszam na ponowną wizytę – dobę po podaniu leku przeciwbólowego. Miałem wrażenie, że dobrze się tutaj zrozumieliśmy. Mam nadzieję, że następnym razem, jeśli będą jakiekolwiek wątpliwości, będziemy mogli porozmawiać od razu, na miejscu. Czasem wystarczy kilka pytań i już się lepiej rozumiemy. Pozdrawiam”.