Zespół nadwrażliwości-nadaktywności u psów - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Zespół nadwrażliwości-nadaktywności u psów

Behawiorysta, lekarz wet. Claude Beata w swoim wykładzie (Olsztyn, 2014 r.) wyróżnił dwa stadia choroby i omówił ich kryteria diagnostyczne.

Ze stadium pierwszym mamy do czynienia, gdy pies:
  • powyżej drugiego miesiąca życia nie wykształcił kontroli gryzienia,
  • wykazuje nadmierną czujność i niekontrolowaną ruchliwość w odpowiedzi na zwykłe, codzienne bodźce,
  • ma kłopoty z przerwaniem jakiejkolwiek sekwencji zachowań po osiągnięciu fazy spełniającej, w kółko wraca do fazy początkowej zachowania.

W stadium drugim do powyższych objawów dochodzą zaburzenia odżywiania i snu. Zwierzę wykazuje brak uczucia sytości (niekiedy zwraca i powtórnie zjada zwrócony pokarm) oraz śpi poniżej ośmiu godzin dziennie.

W diagnostyce różnicowej należy uwzględnić inne zaburzenia rozwojowe (zespół deprywacyjny i dysocjalizację pierwotną), a także różne formy nadprzywiązania.

Trzeba również brać pod uwagę nadaktywność i nadpobudliwość związaną z niezaspokojeniem potrzeby ruchu i kontaktów społecznych.

Leczenie

W leczeniu zespołu nadwrażliwości-nadaktywności najczęściej konieczne jest łączenie terapii behawioralnej z farmakologiczną. Właściciele zgłaszający się z psem zazwyczaj są skrajnie zmęczeni zachowaniem zwierzęcia, zniechęceni dotychczasowymi próbami „wychowania” swojego pupila, sfrustrowani dużymi stratami materialnymi. Z kolei silnie pobudzone zwierzę nie jest w stanie się uczyć. Czasem wiec pracę behawioralną można rozpocząć dopiero po farmakologicznym wyciszeniu zwierzęcia.

Leki zalecane w literaturze do stosowania przy zespole nadwrażliwości-nadaktywności to:
  • selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (fluoksetyna, fluwoksamina),
  • inhibitory MAO (selegilina),
  • metylofenidat (środek pobudzający stosowany przy ADHD u ludzi).

Podstawowym warunkiem skutecznej terapii behawioralnej jest opanowanie przez właścicieli właściwych zasad komunikacji z psem. Przede wszystkim należy unikać wszelkich gestów i tonu głosu, które pobudzają zwierzę. Gestykulacja związana z wydawaniem poleceń powinna być oszczędna, ale wyraźna. Wszelkie próby uspokojenia podekscytowanego psa krzykiem czy poprzez fizyczne unieruchomienie tylko zwiększają jego podniecenie.

Jedyną szansę na wyciszenie daje pozostanie bez ruchu, w ciszy, bez nawiązywania kontaktu wzrokowego ze zwierzęciem. Dotyczy to również sytuacji, gdy pies skacze i szczeka w oczekiwaniu na spacer czy miskę z jedzeniem – przypięcie smyczy czy podanie jedzenia powinno nastąpić dopiero, gdy pies się uspokoi. Stosując się do zasady „nic za darmo”, nagradza się spokojne zachowanie. Powtarzalność i konsekwencja takiego postępowania uczą zwierzę autokontroli.

Bardzo ważna jest też praca właściciela nad własnymi emocjami, ponieważ pobudzenie emocjonalne opiekuna udziela się zwierzęciu.

Znajdź swoją kategorię

2609 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.