Paulina Bindas – właśnie spełniam swoje największe marzenie! #vetstudent - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Paulina Bindas – właśnie spełniam swoje największe marzenie! #vetstudent

fot. dzięki uprzejmości P. Bindas
Czasem by nie zwariować, trzeba znaleźć swój sposób na chillout. Czy masz swoje niezawodne sposoby na relaks?

Paulina Bindas: Jeśli chce się oderwać od pracy i studiów to zwykle biorę smycz i ruszam na spacer z moją suczką. Mam szczęście być właścicielką dwuletniej springer spanielki, która kocha biegać i aportować, więc skutecznie dba o dotlenienie mojego mózgu 😉 Poza spacerami ostatnio zaczęłyśmy  treningi z nosework`u, i choć to nasze pierwsze kroki w tej dziedzinie, sprawia nam to dużo frajdy.

Gdy mam wolny wieczór, idealnym planem na relaks jest spędzanie czasu z przyjaciółmi – granie w gry planszowe, oglądanie filmów, czy po prostu aktualizacja życiowych news’ów 😉

Świat stoi przed Tobą otworem. Jakie wyzwania stawiasz sama przed sobą?

Paulina Bindas: Chciałabym być w przyszłości dobrą specjalistką, pewną swoich umiejętności i cieszącą się zaufaniem pacjentów. Może brzmi to banalnie, ale uważam, że to będzie moje największe wyzwanie. Ważnym wyzwaniem w moim życiu zawodowym, na pewno byłby też doktorat, ale tak już wspomniałam nie jestem jeszcze pewna, czy się go podejmę.

Poza życiem zawodowym również staram się stawiać sobie różne wyzwania – teraz na przykład przygotowuję się do uzyskania certyfikatu językowego.

Czym zajmujesz się poza murami uczelni? Masz jakieś pasje, którym oddajesz się w wolnych chwilach?

Paulina Bindas: Tak naprawdę większość mojego życia kręci się wokół weterynarii i chyba właśnie znalezienie odskoczni od pracy i studiów powinno być kolejnym wyzwaniem, jakie sobie postawię. 😉

Póki co moją największą pasją jest literatura – od zawsze uwielbiałam czytać książki, uważam, że czytanie bardzo poszerza horyzonty. Mam zasadę czytania trzech książek miesięcznie – jednej z literatury klasycznej, jednej powieści współczesnej i jednego reportażu. Oczywiście nie zawsze mi się to udaje, ale dzielnie próbuję 😉

Paulina Bindas
fot. dzięki uprzejmości P. Bindas

Z bardziej sezonowych pasji – lubię także chodzenie po górach. Przynajmniej raz w roku z moją siostrą staramy się wyjechać w Tatry i zawsze bardzo się cieszę gdy tam wracamy. Nic innego mnie tak nie męczy, ale też nic innego tak mnie zachwyca, jak widok ze szczytu 😊

Czy jakieś Twoje marzenia czekają jeszcze na spełnienie?

Paulina Bindas: Jak już wspomniałam na początku, właśnie spełniam chyba swoje największe dziecięce marzenie – o zastaniu lekarką weterynarii i już nie mogę się doczekać, kiedy się ono już oficjalnie dopełni i otrzymam dyplom. Kolejnym, które przychodzi mi na myśl jest to o zagranicznym stażu po studiach – mam nadzieję, że uda mi się je spełnić. Poza tym mam oczywiście inne mniejsze marzenia, które staram się na bieżąco realizować, ale dotyczą one raczej życia prywatnego.

Bardzo dziękuję Ci za rozmowę i życzę nie tylko realizacji marzeń, ale też niegasnącej pasji, którą tak wyraźnie dziś u Ciebie widać.

Rozmawiała: Monika Mańka

Znajdź swoją kategorię

2608 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.