Kolejny symulator na weterynarii. „Kształcimy ponad europejski standard”

Kolejny symulator na weterynarii. „Kształcimy ponad europejski standard”

Studenci Wydziału Medycyny Weterynaryjnej UPWr, jako jedyni w Europie, uczą się na nowoczesnych symulatorach endoskopowych. Dzięki temu mają możliwość przeprowadzić symulowany proces np. gastroskopii i bronchoskopii, a po zakończeniu szczegółowo przeanalizować jego przebieg. W grudniu na UPWr trafił trzeci taki symulator.

Nasi studenci korzystają z symulatorów endoskopowych do badania przewodu pokarmowego i układu oddechowego na piątym roku, na zajęciach praktycznych z przedmiotu „Choroby psów i kotów” i na przedmiotach fakultatywnych na szóstym roku. Obecnie w ramach Pracowni Symulacji Endoskopowych, uruchomionej przy Zakładzie Chorób Psów i Kotów UPWr, mają do dyspozycji trzy platformy symulacyjne firmy SYMBIONIX. Dwie zapewniają praktyczne szkolenie z zakresu podstawowych gastroenterologicznych umiejętności i procedur endoskopowych, trzecia umożliwia nabywanie i rozwijanie umiejętności w endoskopii tchawicy i oskrzeli

Ze względu na podobieństwa w budowie układu oddechowego i przewodu pokarmowego psów i kotów oraz ludzi, do zajęć praktycznych wykorzystano platformy, które od wielu lat stosowane są w medycynie człowieka – mówi prof. Krzysztof Kubiak, kierownik Zakładu Chorób Psów i Kotów, Katedry Chorób Wewnętrznych z Kliniką Koni, Psów i Kotów. Tłumaczy, że obie platformy oferują naukę pełnego zakresu umiejętności endoskopowych, m.in.: nawigacji narządowej, rozwijania koordynacji ręka-oko, bezpiecznego manewrowania endoskopem, wykonywania wszechstronnego i metodycznego badania endoskopowego.

Symulatory stwarzają także możliwość kształcenia praktycznego w zakresie posługiwania się różnego rodzaju manipulatorami endoskopowymi w świetle badanych narządów. Wybierając np. szczypce biopsyjne doskonalone są umiejętności w zakresie pobierania wycinków błony śluzowej badanych narządów. Co ważne, po zakończeniu ćwiczenia (symulacji) dostępne są informacje dotyczące np. czasu badania, czy liczby dotknięć endoskopem o ścianę narządu. Wykorzystanie łącza internetowego daje natomiast możliwość odtworzenia zapisu wideo przeprowadzonej przez studenta symulacji, jak również pobrania tego filmu i zarchiwizowania.

Symulatory to przyszłość weterynarii

– Trudno wyobrazić sobie rozwój nowoczesnego medycznego procesu dydaktycznego narzędzi edukacyjnych pozwalających na zmniejszanie dystansu między teorią, której uczymy, a jej praktycznym wykorzystaniem – mówi prof. Krzysztof Kubiak i dodaje, że dzięki symulatorom wydział kształci ponad standard, który oferują dziś inne wydziały weterynaryjne nie tylko w Europie, ale i na świecie.

Medycyna to nieustanny rozwój, zarówno w obszarze poznawania patogenezy chorób, ich diagnostyki, jak i wyznaczania nowoczesnych i skutecznych metod leczenia. Przekłada się to na proces dydaktyczny. Powinnością nauczyciela akademickiego na kierunku weterynaria, w obszarze nauk klinicznych, jest kształcenie w zakresie nabywania umiejętności praktycznych w wykonywaniu procedur medycznych z wykorzystaniem nowoczesnej aparatury medycznej. I to realizujemy – podkreśla naukowiec UPWr.

Zauważa, że nie bez znaczenia jest także etyczny aspekt takich dydaktycznych innowacji, bo studenci nabywają praktycznych umiejętności bez stwarzania jakiegokolwiek dyskomfortu, czy zagrożenia dla pacjentów. Nie istnieje kategoria stresu u pacjenta, bo procedury endoskopowe wykonywane są w wirtualnej rzeczywistości, a nie na żywym organizmie.

Wydział Medycyny Weterynaryjnej UPWr wprowadził diagnostykę endoskopową do polskiej weterynarii. Duży w tym udział prof. Krzysztofa Kubiaka. Jego praca doktorska „Ocena przydatności fiberoskopii w diagnostyce schorzeń przewodu pokarmowego psów”, obejmująca zagadnienia endoskopii była pionierską w kraju.

Dziś stworzona przez profesora pracownia endoskopowa oferuje badania w zakresie diagnostyki endoskopowej chorób przewodu pokarmowego, układu oddechowego oraz układu moczowego u psów i kotów i przyjmuje pacjentów z kraju i z zagranicy. 

Skarpeta, kasztan i łyżeczka w żołądku psa

Duże wrażenie wywołują znajdujące się w pracowni endoskopowej gabloty, w których zgromadzono usunięte z przewodu pokarmowego i układu oddechowego zwierząt ciała obce.

– Zwierzęta połykają różne przedmioty, najczęściej przypadkowo podczas zabawy. Nie dziwi nas obecność kamienia, kasztana, piłeczki czy skarpetki w żołądku psa, ale obecność łyżeczki od herbaty – zastanawia. Podobnie jak kłosów zbóż i fragmentu gałązki choinki w układzie oddechowym – mówi z uśmiechem prof. Kubiak. –  To, że udało się te ciała usunąć podczas endoskopii, jest dla nas najważniejsze. Utwierdza nas to w przekonaniu, że to, co robimy ma sens. Nasze starania doceniają właściciele zwierząt i pacjenci także, choć ci ostatni nam tego nie mówią – dodaje.

Źródło: https://upwr.edu.pl/aktualnosci/kolejny-symulator-na-weterynarii-ksztalcimy-ponad-europejski-standard-4245.html

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy