Zarządzanie ZLZ. Jak uniknąć błędów?
Pracownik powinien się cieszyć, że ma pracę i umowę
Obecnie nie jest łatwo o dobrego pracownika, więc jeśli już ma się to szczęście, to powinno się dbać o niego, dać mu szanse zaangażowania się i adekwatne do tego zarobki. Ponadto pracodawca powinien starać się wychodzić naprzeciw jego oczekiwaniom. Czasy, kiedy młodzi lekarze weterynarii cieszyli się, że mają jakąkolwiek pracę, choćby za bardzo niską pensję, tylko po to, żeby się nauczyć zawodu, już się skończyły i najprawdopodobniej nie wrócą. Młodsze pokolenie ma inne podejście do pracy i nauki, trudno powiedzieć, czy lepsze, ale na pewno trudniejsze dla pracodawców. Dobry pracownik – to jak dobrze zainwestowane pieniądze, zawsze zwraca się i zaczyna przynosić samodzielny zysk, tym bardziej, jeśli polubią go klienci, wówczas będzie on źródłem bogactwa każdej firmy. Żeby tak było, pracownik ten musi się czuć komfortowo w pracy z szefem.
Jest dobrze, więc nie muszę nic zmieniać
Ostatni bardzo częsty błąd, z jakim można się spotkać, to zatrzymanie się w miejscu. Kiedy udało się już lekarzowi jakoś zaistnieć na rynku i jego potencjał rośnie, to często zdarza się, że przestaje on myśleć o przyszłości. W końcu udało mu się zaspokoić podstawowe potrzeby fizjologiczne oraz zapewnić poczucie bezpieczeństwa, więc traci siłę i motywację. Jest zmęczony, potrzebuje odpoczynku, chce więcej czasu oraz energii poświęcić rodzinie. To wszystko jest zrozumiałe i naturalne, ale nie należy zapominać, że ta machina toczy się siłą, z jaką została rozpędzona, a kiedy przestanie się ją pchać, to powoli zacznie tracić prędkość. A co to oznacza w praktyce? Medycyna weterynaryjna to nadal młody i rozwojowy rynek, konkurencja na nim wciąż rośnie, i w każdej chwili może dojść do zmiany układu sił, co odczuwa się zwykle w zmniejszeniu liczby pacjentów oraz spadku zysków. Z doświadczenia autorki wynika, że rzadko źródłem kontaktu z jej firmą są zapytania o współpracę, kiedy firma prężnie się rozwija i przynosi coraz większe zyski. Zazwyczaj to pojawiająca się konkurencja, nagle spadająca liczba klientów lub początek działalności sprawiają, że lekarze decydują się na konsultację.
Każdy właściciel zakładu leczniczego powinien się przez chwilę zastanowić i odpowiedzieć sobie na pytanie: gdzie chciałbym być za 5 lat i jak miałaby wyglądać moja praca?
Właściciel lecznicy, główny lekarz, chirurg i menadżer w jednym
Tajemnica dobrego zarządzania zespołem to umiejętność delegowania obowiązków i konsekwentnego kontrolowania, czy są wykonywane. Niestety najczęściej osoba, która założyła dany gabinet, przychodnię czy lecznicę, czuje się bezpiecznie, kiedy kontroluje wszystko sama, ponieważ nikomu do końca nie ufa i woli odpuścić pewne tematy niż przekazać je któremuś z pracowników. Z tego właśnie powodu nie ma kto się zająć wizerunkiem firmy, ustaleniem standardów, egzekwowaniem wykonania obowiązków przez pracowników itp. Stanowisko menadżera wciąż nie jest popularne w weterynarii. W klinikach, które zatrudniają osobę na takim stanowisku, często jej obowiązki ograniczają się do wyszukiwania lub negocjacji najniższych cen na leki i inne produkty, co faktycznie pozwala zaoszczędzić sporą sumę w skali roku. Z obserwacji rynkowych wynika, że wzrost liczby zadowolonych klientów i częstotliwości korzystania z usług firmy mocniej przyczynia się do zwiększenia zysków, niż tylko zmniejszanie cen leków i innych produktów, z których korzystamy. Dodatkowo praca z klientami daje efekty długofalowe – w przeciwieństwie do zakupów w okazyjnych cenach. Największym bogactwem każdej firmy jest grupa jej lojalnych klientów – i o to przede wszystkim powinno się zadbać.
Podsumowując ten temat, warto zaznaczyć, że w naszym kraju lekarze weterynarii są dobrze wykształceni w tematyce weterynaryjnej, a błędy w prowadzeniu firmy, jaką jest gabinet, przychodnia, lecznica czy klinika weterynaryjna, biorą się z tego, że nie do końca potrafią prowadzić taką działalność od strony biznesowej, ponieważ nie otrzymali odpowiedniej edukacji w tym kierunku.
Jeśli właściciel placówki weterynaryjnej postawi sobie jasno określone i realne cele, to łatwiej będzie mu ustalić strategię działań, które go do nich doprowadzą. Cele powinny być zgodne z marzeniami, ale również skonsultowane ze specyfiką i z potrzebami rynku, na którym się działa.
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2829 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Nowoczesne metody diagnostyki patogenów mastitis. Wpływ ujemnego bilansu energii na zdolności reprodukcyjne krów mlecznych w okresie okołoporodowym
Piśmiennictwo lek. wet. Grzegorz Wypychowskispecjalista ds. rozrodu zwierząt Facebook0Tweet0LinkedIn0
Nowoczesne metody diagnostyki patogenów mastitis. Wpływ ujemnego bilansu energii na zdolności reprodukcyjne krów mlecznych w okresie okołoporodowym
Piśmiennictwo lek. wet. Grzegorz Wypychowskispecjalista ds. rozrodu zwierząt Facebook0Tweet0LinkedIn0
Czynniki wpływające na kolonizację mikrobiomu i dojrzałość układu pokarmowego prosiąt oraz jego prawidłowe funkcjonowanie
Piśmiennictwo dr inż. Piotr Nowak Facebook0Tweet0LinkedIn0
Opieka stomatologiczna nad starszymi końmi
Piśmiennictwo lek. wet. Katarzyna FerenzGabinet weterynaryjny Końskie Zdrowie we Wrocławiu Facebook0Tweet0LinkedIn0
Praktyka w terenie – jak zabezpieczyć się na wypadek stanów zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia
Piśmiennictwo mec. Anna SłowińskaVox Poland Pomoc PrawnaSzczecin Facebook0Tweet0LinkedIn0
Wiek ma ogromne znaczenie podczas stawiania diagnozy
Lek. wet. Justyna Domagała tytuł inżyniera zootechniki uzyskała w 2016 r., a tytuł lekarza weterynarii – w 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Po studiach swoją wiedzę poszerzała podczas stażu w Szpitalu dla Koni Equivet, w którym później uzyskała zatrudnienie. W latach 2021-2024 swoją pracę skupiała na internistycznym leczeniu koni oraz pogłębianiu wiedzy na […]
Echa 32. Kongresu Bujatrycznego w Cancun
Profilaktyka Kongres był również okazją do zaprezentowania kilku przełomowych produktów immunologicznych, które mają szansę wprowadzić na nowe tory prewencję znanych od lat jednostek chorobowych, sprawiających wiele kłopotów z punktu widzenia odchowu cieląt czy rozrodu. Mowa tu konkretnie o trzech nowych szczepionkach mających zastosowanie w profilaktyce Mycoplasma bovis, Cryptosporidium parvum czy wirusowej biegunki bydła (BVD). Nie […]