Opieka nad pacjentami i działalność naukowa to moje największe pasje - lek. wet. Martyna Woszczyło - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Opieka nad pacjentami i działalność naukowa to moje największe pasje – lek. wet. Martyna Woszczyło

Jak często jest tak, że źródłem pośrednim lub bezpośrednim problemów behawioralnych jest człowiek, który nie potrafi właściwie komunikować się ze swoim zwierzęciem?

Z mojego doświadczenia wynika, że właściciele bardzo często starają się komunikować się ze swoimi psami czy kotami, tylko po prostu nie potrafią. Problem jest w tym, że im bardziej nie potrafią, tym częściej pojawia się problem, tym bardziej oni się starają, więc problem się pogłębia… i tak w kółko. Niestety, często doprowadza to już do na tyle mocno utrzymujących się zaburzeń behawioralnych u psa czy kota, że samo „naprawienie” komunikacji nie wystarczy, ale… od tego trzeba zacząć.

Czy jako wsparcie w terapii behawioralnej farmakologia powinna być stosowana tylko w sytuacjach podbramkowych?

Jest kilka momentów stosowania farmakoterapii zachowania. Kiedy nie ma możliwości wprowadzenia treningu zachowania, kiedy nie ma możliwości osiągnięcia postępów pomimo prawidłowego treningu zachowania i przy znacznym obniżeniu dobrostanu zwierzęcia i jego opiekuna. Generalnie leki wprowadzamy zawsze razem z zaleceniami behawioralnymi, żeby zwierzę skorzystało z terapii długoterminowo. Dobrze dobrana farmakoterapia zachowania ma podnieść nastrój i dobrostan, umożliwić postępy i wyeliminować problemy zwierzęcia.

Wróćmy na chwilę do początku. Jak zaczęła się Pani przygoda z medycyną weterynaryjną i na którym etapie drogi do dyplomu zainteresowała się Pani zwierzęcym behawiorem?

Zawód lekarza weterynarii był moim celem właściwie od końca szkoły podstawowej, nigdy na poważnie nie widziałam dla siebie innej drogi. Zaczynałam się interesować behawiorem już na początku studiów, jednak dopiero w trakcie ich trwania zainteresowanie to przerodziło się w prawdziwą pasję, a następnie w pracę. Od tamtej pory medycyna behawioralna towarzyszy mi na co dzień.

PET IDEA to Gabinet Weterynaryjny Medycyny Behawioralnej, który prowadzi Pani we Wrocławiu, Jak powstał pomysł na jego stworzenie i jakim pacjentom pomaga Pani w ramach jego działalności?

Tylko własna firma daje możliwość pogodzenia pracy doktorskiej, działalności dydaktycznej w wielu miejscach i prowadzenia pacjentów, więc nie było sensu czekać. W tej chwili specjalizuję się głównie w pacjentach, u których mamy do czynienia z wpływem bólu lub przewlekłych chorób na problemy behawioralne. Prowadzę też farmakoterapię zachowania u psów pracujących treningowo z behawiorystami i trenerami z Wrocławia.

W ramach PET IDEA prowadzi Pani także warsztaty i webinary. Komu są one dedykowane i jakiej tematyki dotyczą?

Pacjenci i działalność naukowa to moje największe pasje, ale dydaktyka jest zaraz obok. Webinary są kierowane głównie do behawiorystów, trenerów i lekarzy weterynarii. Zazwyczaj staram się robić webinary o tematyce, która w danym momencie jest potrzebna.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy