Kot w domu – środowisko życia a dobrostan - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Kot w domu – środowisko życia a dobrostan

Ruch i zabawa

Kot jako drapieżnik ma silnie rozwiniętą potrzebę polowania, dlatego wszelkie zabawy u tego gatunku są związane z sekwencją łowiecką i zawierają jej elementy (wypatrywanie, podkradanie się, pogoń, chwycenie, „zabicie”). Z tego też powodu obiektem zainteresowania i zabawy kota może być wszystko, co się rusza. Leżąca nieruchomo zabawka rzadko zachęci kota do zabawy, ale ta sama zabawka rzucona przez opiekuna, turlająca się piłeczka czy papierek ciągnięty na końcu sznurka uaktywnią instynkt łowiecki. Żeby zapewnić kotu ruch, nie wystarczy więc zarzucić go zabawkami, trzeba te zabawki „uruchomić”. Naturalną potrzebą kota jest również eksplorowanie otoczenia. W warunkach domowych można ją zaspokoić, umożliwiając kotu dostęp do jak największej liczby miejsc i wzbogacając środowisko o nowe elementy, takie jak np. kartonowe pudełka.

Rozmnażanie

Rozmnażanie, zakwalifikowane jako potrzeba elastyczna, nie jest niezbędne do przeżycia konkretnego osobnika, ale długotrwały deficyt zaspokojenia tej potrzeby może wpływać na samopoczucie zwierzęcia. Z oczywistych względów nie możemy dopuścić do swobodnego rozmnażania się kotów domowych, z drugiej strony, ograniczając im tę możliwość, wywołujemy u zwierzęcia pogorszenie dobrostanu. Najbardziej humanitarnym rozwiązaniem w tej sytuacji wydaje się usunięcie potrzeby reprodukcji przez sterylizację i kastrację, choć oczywiście należy pamiętać, że wiąże się to z dyskomfortem, bólem i stresem wynikającym z zabiegu operacyjnego.

Kontakty społeczne?

Jak już zostało wspomniane, koty nie są zwierzętami stadnymi i większość z nich bez problemów obyłaby się zarówno bez kociego, jak i ludzkiego towarzystwa. U tego gatunku zaobserwowano różnorodność dotyczącą potrzeb społecznych, jednak nawet u osobników bardzo towarzyskich interakcje z innymi istotami, z którymi są zsocjalizowane, wyglądają inaczej niż u gatunków bezwarunkowo społecznych, takich jak ludzie czy psy. Nie ulega wątpliwości, że koty potrafią przywiązać się do innych osobników ze swojej grupy czy do opiekunów i ich potrzeba kontaktów z takimi zwierzętami czy ludźmi jest większa. Jednak koty, w przeciwieństwie do ludzi, wolą kontakty o dużej częstotliwości, a małej intensywności – wystarczy im, że opiekun jest w pobliżu – lecz przez dłuższy czas. Te fakty obalają mit, że kot jest idealnym zwierzęciem dla zapracowanych, często przebywających poza domem singli.

Kot w klatce

Zdarzają się sytuacje, najczęściej podczas leczenia szpitalnego, gdy kot musi przebywać przez kilka czy kilkanaście dni w niewielkiej klatce. Samo unieruchomienie zwierzęcia w ograniczonej, obcej przestrzeni jest dla niego ogromnym stresem. Do tego dochodzą bolesne zabiegi, kontakt z nieznanymi ludźmi, kuweta, jedzenie i woda umieszczone blisko siebie, niepokojące dźwięki i zapachy. Bardzo trudno na niewielkiej przestrzeni klatki zaspokoić podstawowe potrzeby kota, jednak jeśli tylko stan zwierzęcia na to pozwala, warto zadbać o kilka szczegółów, które mogą poprawić jego dobrostan:

  • kartonowe pudełko, w którym kot może się schować,
  • kocyk, poduszka czy stary sweter przyniesiony z domu kota, do wyściełania pudełka,
  • żwirek w kuwecie taki, do jakiego kot jest przyzwyczajony w domu,
  • miski z jedzeniem i wodą ustawione jak najdalej od kuwety,
  • urozmaicone sposoby podawania pokarmu wymagające od kota nieco aktywności,
  • syntetyczne feromony,
  • kontakt z personelem, poza niezbędnymi zabiegami, uzależniony od potrzeb społecznych kota (generalnie im mniej obcych rąk dotyka kota, tym jego stres jest mniejszy).

Podsumowanie

Świadomość kocich potrzeb wśród opiekunów i lekarzy weterynarii jest bardzo istotna, bowiem koty bardzo długo mogą nie manifestować w widoczny sposób zaburzeń dobrostanu. Bywa, że zachowania świadczące o braku komfortu, np. załatwianie się poza kuwetą, są składane na karb „złośliwości” zwierzęcia. Często dopiero choroba kota pobudza do poszukiwań przyczyny aktualnego stanu w długotrwałym stresie czy frustracji. Należy pamiętać, że choć lista potrzeb dla wszystkich zwierząt jest generalnie taka sama, ich waga i sposób realizacji różnią się u poszczególnych osobników.

Dbając o dobrostan kota, trzeba mieć na uwadze indywidualną hierarchię potrzeb danego osobnika i przeanalizować, czy zachowana jest równowaga pomiędzy poszczególnymi „wolnościami”. Np. może się zdarzyć, że przenosząc wolno żyjącego kota o ogromnej potrzebie ruchu do mieszkania w bloku, przeceniamy rolę wolności od dyskomfortu czy chorób, a nie doceniamy wagi wolności realizacji naturalnych zachowań. W wielu sytuacjach należy również zadać sobie pytanie, na ile nasze działania mają na celu dobrostan zwierzęcia, a na ile wynikają z chęci zaspokojenia własnych potrzeb, np. kontaktu z żywą istotą czy opieki lub sprawowania kontroli nad kimś słabszym.

lek. wet. Marta Kuhnke-Bernecka
zoopsycholog

Znajdź swoją kategorię

2640 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.