Żywienie domowe a nadwaga i otyłość - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Żywienie domowe a nadwaga i otyłość

Gdy zwierzę osiągnie dojrzałość somatyczną, jego dzienne zapotrzebowanie na energię znacznie spada, co często zostaje przeoczone przez opiekunów, a jest to przecież najważniejsza zmiana żywieniowa po zakończeniu okresu wzrostu.

Po okresie szczenięcym ustają procesy wzrostu oraz zostaje zredukowana aktywność, w wyniku czego mniejsza liczba kalorii jest spalana każdego dnia. Brak możliwości zużycia nadmiaru energii sprzyja rozbudowie tkanki tłuszczowej. Przeciętny pies wychodzi na trzy krótkie spacery dziennie, które łącznie nie przekraczają godziny, a otrzymuje czasem nawet o 40% więcej energii, niż jest w stanie wykorzystać (karma, przekąski, resztki z obiadu itd.) (14).

Obecnie, gdy zapewniamy zwierzętom żyjącym w miastach codzienne wyżywienie i komfort termiczny, nie mają one potrzeby gromadzenia dodatkowej energii. Nadmierna masa ciała, poza oczywistą zmianą wyglądu psa i kota, ma swoje konsekwencje zdrowotne, z których najbardziej dramatyczne dla właścicieli jest skrócenie czasu życia zwierząt – nawet o dwa lata (12).

Jest zatem kwestią oczywistą, że otyłość ma istotnie negatywny wpływ na zdrowie. Właściciele często uznają podawanie jedzenia za okazywanie uwagi i sympatii zwierzęciu (13, 27). Niemniej jednak skutki takiego podejścia mogą być krzywdzące dla zwierzęcia. Coraz częściej mówi się o tym problemie jako o znaczącym naruszaniu dobrostanu zwierzęcia – przekarmianie można uznać za równie okrutne jak niedożywienie (26). Popularne stało się określenie killing pets with kindness (zabijanie z życzliwości) (2).

White i inni (26) słusznie zauważyli, że w zestawieniu Germana (7) brakuje czynnika pośredniczącego – percepcji właściciela. Ale czy opiekunowie w ogóle uznają nadmierną masę ciała za problem?

Część właścicieli psów faktycznie nie zdaje sobie sprawy z nadmiernej masy ciała pupila. Liczne badania potwierdzają, że aż ponad połowa opiekunów psów z nadwagą i otyłych zaniża kondycję ciała swoich psów (4, 5, 11). W wyniku niewłaściwego postrzegania kondycji ciała zwierząt nie uznają za konieczne wprowadzenia modyfikacji diety i/lub aktywności fizycznej, pomimo że zdają sobie sprawę z zagrożeń związanych z otyłością.

W badaniu White’a i in. (26) właściciele skonfrontowani z rzeczywistą kondycją ciała ich psów reagowali na różne sposoby, w tym: negacją, wyparciem czy podważaniem kompetencji specjalisty, mówiąc np.: „to nie tłuszcz, to wszystko mięśnie”, „pies jest mocno zbudowany”, albo twierdząc, że „weterynarz ma obsesję na punkcie odchudzania”. Część opiekunów ma jednak świadomość, że ich zwierzę waży za dużo i mimo to nie potrafią odmówić zwierzęciu (a raczej sobie) podania przysmaku. Od tej grupy właścicieli badacze usłyszeli: „wiem, że ma nadwagę, ale jak się spojrzy w te wielkie brązowe oczy, to trzeba dać mu ciastko”.

Właściciele psów z nadmierną masą ciała prędzej zaakceptują ten stan (lub będą zwracać się w kierunku innych strategii, takich jak produkty odchudzające (typu light), uczęszczanie do ośrodków terapii otyłości czy poszukiwanie porad u lekarzy weterynarii) niż będą skłonni do wyeliminowania przekąsek (3).

VET_PERSONEL_1_17_vet_zywienie_ZYWIENIE_DOMOWE_A_NADWAGA_I_OTYLOSC_TAB_1
Tab. 1. Żywieniowe czynniki ryzyka rozwoju otyłości u psów (7)

Znajdź swoją kategorię

2608 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.