Łap szansę, bądź elastyczny i przygotuj się, że będzie zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażasz!

Na Zachodzie w świecie weterynarii takie pojęcia jak: wellbeing w miejscu pracy, work-life balance, zarządzanie stresem, mindfulness, kultura organizacji itd., są już mocno rozpowszechnione i zakorzenione w świadomości zespołów weterynaryjnych, a głównie managerów ZLZ-ów. W Polsce, myślę, że jeszcze długa droga przed nami. Nie masz poczucia, że to jakieś „czary-mary”, skoro tematy „miękkie” są niepotrzebne w świecie np. „twardej” chirurgii?

Nie sposób nie dostrzec zmian cywilizacyjnych wpływających niekorzystnie na nasz dobrostan. Tym bardziej w naszych trudnych zawodach. Potrzebujemy szczególnej ochrony. Wymieniłaś pojęcia, za którymi kryje się wiele skutecznych technik pomocnych w zarządzaniu sobą i zespołami ludzi. W Polsce świadomość kadry zarządzającej na pewno szybko rośnie. Dzieje się tak z powodu coraz większej ich otwartości, jak również (a może głównie?) z konieczności podyktowanych warunkami na rynku pracy. Szczęśliwie możemy skorzystać z usług profesjonalistów. Uważam, że tylko osoby kierunkowo wykształcone, doświadczone zawodowo, życiowo mogą skutecznie pomóc w trudnej i kosztownej reorganizacji pracy ZLZ-ów. Na pewno warto z tych z narzędzi korzystać.

Z czego jesteś najbardziej dumny, jak myślisz o tych 8 latach, kiedy zarządzasz zespołem Trójmiejskiej Kliniki Weterynaryjnej?

Duma kojarzy mi się z podsumowaniami i nudą. Dużo wyzwań jeszcze przed nami. Natomiast bywam zadowolony i jestem wdzięczny ludziom, których spotkałem na swojej drodze przez te lata.
Biorąc pod uwagę dalsze plany rozwoju Kliniki, na brak nudy nie będziesz narzekać, więc życzę Tobie i całemu zespołowi zadowolenia i radości z tego, co robicie.

Dziękuję za tę rozmowę!