O byciu urzędnikiem z pasją - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Wyszukaj w serwisie

O byciu urzędnikiem z pasją

produktów leczniczych weterynaryjnych
fot. M. Gudel

Rozmowa z lek. wet. Agatą Andrzejewską, Wiceprezes Urzędu ds. Produktów Leczniczych Weterynaryjnych Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. W 2001 roku ukończyła Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Na co dzień jako Wiceprezes nadzoruje proces rejestracji produktów leczniczych weterynaryjnych w Polsce. Wolny czas spędza na tańcu, czytaniu kryminałów oraz podróżach. Marzy o górskich szczytach Nepalu.

Zawód lekarza weterynarii to zestawienie jednocześnie ogromnej wiedzy i pasji. Jak to się stało, że z zakładu leczniczego dla zwierząt trafiła Pani do Urzędu?

Moja droga jako lekarza weterynarii nie jest oczywista. Długo szukałam zajęcia, które będzie mi przynosiło satysfakcję i w czym będę się mogła rozwijać. Kończąc w 2001 roku studia na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej w Warszawie, byłam przekonana, że będę pracować w lecznicy małych zwierząt. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Po trzech latach pracy w lecznicy zupełnie przypadkiem trafiłam do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. Dzisiaj, piętnaście lat później, nadal pracuję w Urzędzie i wiem, że to moje miejsce, a farmacja weterynaryjna stała się moją pasją. Kiedy ktoś mnie pyta, czy pracując w urzędzie, nadal jestem lekarzem weterynarii, zawsze odpowiadam, że nigdy nie przestałam nim być! Czy nasza praca byłaby równie skuteczna bez leków dla zwierząt? Moim zadaniem jest zapewnienie dostępu do bezpiecznych i skutecznych produktów leczniczych weterynaryjnych, w ten sposób chronię i dbam o zdrowie oraz bezpieczeństwo zwierząt, a także towarzyszących im ludzi.

[...]
Ten materiał dostępny jest dla zalogowanych użytkowników.
Załóż konto i dołącz do grona użytkowników naszego portalu!
Chcesz mieć dostęp do wszystkich materiałów na portalu?
Poznaj nasze serwisy