Wodonercze jako efekt niedrożności moczowodu – opis przypadku

Moczowody (łac. ureter) są parzystymi przewodami, które transportują mocz z miedniczki nerkowej do pęcherza moczowego drogą pozaotrzewnową. Ujście moczowodów zakończone jest zastawką moczowodowo-pęcherzową zapobiegającą cofaniu się moczu do nerek. Cechuje je dobrze rozwinięta błona mięśniowa i małe światło przepływu. Ich maksymalna średnica u psa jest zwykle mniejsza niż 2,7 mm, a u kotów wynosi od 0,3 do 0,4 mm (6).

Niedrożności moczowodów stanowią wyzwanie diagnostyczne i terapeutyczne. Mogą występować wtórnie do różnych przyczyn. Niedrożności wynikają najczęściej z kamicy moczowodowej (łac. ureterolithiasis), ale mogą być powodowane i przez inne przyczyny, wśród których znajdują się zwężenia moczowodu, występujące skrzepy krwi i nowotwory (2, 3, 9, 15, 16). Nowotwory dróg moczowych obejmują głównie pęcherz i nerki, rzadziej cewkę moczową. Natomiast pierwotne guzy moczowodu są najrzadziej spotykane u zwierząt towarzyszących i ludzi. W literaturze znaleziono tylko 14 przypadków u psów i dwa przypadki u kotów, które zostały udokumentowane. Nowotwory moczowodu pojawiają się częściej wtórnie, w efekcie rozprzestrzeniania na jeden lub oba moczowody guzów z pęcherza moczowego. Statystycznie najczęściej spotykanym histopatologicznie typem nowotworu moczowodów jest rak przejściowokomórkowy (TCC, ang. transitional cell carcinoma) (5, 8).

Urazy moczowodów i niedrożności wtórne były opisywane jako jatrogenne, najczęściej w wyniku owariohisterektomii, zarówno u psów, jak i u kotów (7, 11, 14). Do obrazowania moczowodów wykorzystuje się badania ultrasonograficzne oraz radiografię kontrastową.

Objawy kliniczne jednostronnej niedrożności moczowodu mogą być niewidoczne, chyba że wystąpi obustronna lub jednostronna niedrożność z utratą funkcji nerki strony przeciwnej. Kliniczne objawy niedrożności moczowodu są od łagodnych po nasilone. Te bardziej znaczące obejmują ból na terenie jamy brzusznej manifestowany niespokojnym zachowaniem, ulgową postawą i objawami „ostre...