Grzybice kotów – częsty, ale trudny problem do rozwiązania - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Grzybice kotów – częsty, ale trudny problem do rozwiązania



Grzyby, obok roślin, zwierząt, prokariontów i protista stanowią jedną z pięciu kategorii organizmów żywych, tworząc własne królestwo. W warunkach fizjologicznych na powierzchni skóry i okrywy włosowej psów i kotów bytują znaczne ilości grzybów saprofitycznych. Wśród najczęstszych saprofitów wymienia się: Alternaria, Aspergillus, Chrysosporidium, Cladosporidum, Mucor oraz Penicillium. W większości są to przypadkowe zanieczyszczenia powłoki wspólnej ciała zwierzęcia grzybami znajdującymi się w glebie lub w powietrzu (4).

Spośród ponad 100 000 znanych gatunków grzybów około 300 jest patogenami zwierząt (4). Patogenne gatunki mogą wywoływać grzybice powierzchowne, głębokie lub układowe. Co ciekawe, czasami patogenne gatunki grzybów (Microsporum gypseum, Trychophyton mentagrophytes, Trychophyton rubrum) izolowane są również od zdrowych zwierząt. Zjawisko to obserwuje się szczególnie często u psów i kotów spędzających większość czasu poza domem (przypadkowa kontaminacja skóry elementami grzybów z otoczenia) (4).

Grzybami wywołującymi grzybice powierzchowne i „cieszącymi się niesłabnącym zainteresowaniem” lekarzy praktyków są dermatofity. Mimo stałego postępu wiedzy oraz powszechności dermatofitozy u kotów choroba ta wciąż sprawia wiele trudności, zarówno natury diagnostycznej, jak i terapeutycznej.

Patogeneza

Dermatofity (w dosłownym znaczeniu: rośliny skórne), w przeciwieństwie do jednokomórkowych drożdżaków, są złożonymi organizmami tworzącymi grzybnię. Dzięki możliwości wytwarzania keratynazy i innych enzymów proteolitycznych dermatofity odznaczają się rzadką właściwością wykorzystywania jako pożywienia głównego białka naskórkowego – keratyny. Zarodniki dermatofitów zatem mogą rozwijać się we wszystkich strukturach podlegających procesowi rogowacenia – w naskórku, we włosach, w mieszkach włosowych oraz (rzadziej) w pazurach. Mimo że w przebiegu dermatofitozy nie dochodzi do zakażenia żywych tkanek, mogą one ulegać wtórnej destrukcji wskutek rozwijającej się komórkowej odpowiedzi immunologicznej.

Formą zakaźną dermatofitów są artrospory powstające przez fragmentację strzępek. Artrospory w suchym środowisku zewnętrznym mogą przetrwać nawet kilkanaście miesięcy. Wysoka temperatura (100oC) natomiast szybko je niszczy (2). Okres inkubacji w przypadku M. canis wynosi 1-3 tygodni (2). Dermatofity początkowo atakują rejon ujścia mieszka włosowego, następnie proliferują i przemieszczają się w kierunku korzenia włosa (nie kolonizują głębszych poziomów mieszka włosowego ze względu na swoją wrażliwość na wyższe temperatury). Stosunkowo często zakażenie dermatofitowe u kompetentnego immunologicznie, krótkowłosego kota kończy się samowyleczeniem w ciągu kilku tygodni. Przyczyną może być rozwinięcie się odpowiedniej odpowiedzi immunologicznej organizmu lub po prostu osiągnięcie przez włos fazy telogenu (ustanie aktywnej produkcji keratyny). Powszechne, szczególnie wśród kotów długowłosych, zjawisko bezobjawowego nosicielstwa Microsporum canis wynika z faktu, że gatunek tego grzyba jest doskonale przystosowany do swego gospodarza i często wywołuje u niego jedynie nieznaczną odpowiedź układu odpornościowego.

Do zakażenia dermatofitozą dochodzi drogą bezpośrednich kontaktów międzyosobniczych lub drogą pośrednią – poprzez kontakt zwierzęcia z zawierającymi elementy grzyba fragmentami włosów, kurzem, naskórkiem, przyrządami do pielęgnacji sierści, posłaniami, klatkami transportowymi itp. Co ciekawe, artrospory mogą być także mechanicznie przenoszone przez pchły! W przypadku schronisk dla zwierząt nierzadko źródłem infekcji są odwiedzający obiekt ludzie biernie przenoszący zakaźny materiał (np. na ubraniach, butach).

Większość przypadków dermatofitoz u kotów (90%) wywołuje Microsporum canis. Inne gatunki, takie jak: Microsporum gypseum, Trichophyton mentagrophytes, Trichophyton quinckeanum, Trichophyton verrucosum, izolowane są u tego gatunku rzadko (2). W przypadku M. canis najczęstszym sposobem zakażenia jest kontakt bezpośredni z innym kotem, choć gatunek tego grzyba izolowano również np. z kratek wentylacyjnych czy z kurzu (4). Co więcej, przeprowadzono interesujący eksperyment polegający na wykonaniu posiewów mikologicznych z materiału zebranego z podłóg 50 prywatnych praktyk weterynaryjnych i okazało się, że aż w 30% przypadków wyhodowano M. canis (4). Większość zakażeń T. mentagrophytes i T. quinckeanum wynika z kontaktu z gryzoniami lub ze środowiskiem, w którym przebywają te zwierzęta. W przypadku M. gypseum z kolei źródłem infekcji jest gleba (np. w trakcie kopania przez zwierzę dziur w ziemi), a w przypadku T. verrucosum – bydło (2).

Na ogół jawną postać choroby obserwuje się u osobników poniżej 2. roku życia, zwierząt starych, osobników z deficytami immunologicznymi lub zwierząt, u których toczy się proces nowotworowy. Wśród czynników sprzyjających rozwojowi dermatofitozy wymienia się: złe odżywianie (szczególnie deficyty w zakresie białka i witaminy A), terapię glikokortykosteroidami, ciążę, stres socjalny (np. w schroniskach), wysoką wilgotność i złe warunki higieniczne środowiska. Skłonność do dermatofitozy u persów pośrednio przemawia za udziałem czynników genetycznych w rozwoju omawianej choroby. Z drugiej strony częstsze zachorowania kotów długowłosych można tłumaczyć mniej efektywnymi zabiegami pielęgnacyjnymi u tych osobników. U immunokompetentnych zwierząt po przebyciu dermatofitozy najczęściej dochodzi do wykształcenia długotrwałej odporności, dlatego też nawroty tej choroby należą do rzadkości.

Znajdź swoją kategorię

2608 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.