Odchów cieląt i jałówek

Kompozycja preparatów mlekozastępczych jest wielką sztuką, gdyż wymaga zaopatrzenia cieląt w szereg niezbędnych substancji odżywczych. Powinno się w nich znaleźć jak najwięcej składników pochodzących z mleka. Należą do nich zarówno odtłuszczone mleko w proszku, jak i sproszkowana serwatka czy też koncentrat białek serwatkowych. Uzupełnieniem są tłuszcze roślinne w odpowiedniej proporcji do białka (kakaowy, rzepakowy czy palmowy). Rzecz jasna konieczny jest też pełen kompleks minerałów i witamin, a do utrzymania optymalnej flory bakteryjnej przewodu pokarmowego niezbędny jest udział probiotyków. Z tego powodu warto też użyć kwasów, aby obniżyć pH pójła, co również wspiera rozwój korzystnej flory bakteryjnej. Badania wskazują, że dzięki probiotykom uzyskuje się zarówno wyższe przyrosty dzienne, jak i dochodzi do większego pobrania pasz treściwych, a później objętościowych. Dzięki zakwaszeniu mamy znacznie większe bezpieczeństwo odchowu, ponieważ niższe pH sprzyja namnażaniu się pożytecznych bakterii kwasu mlekowego w jelitach, a równocześnie hamuje rozwój bakterii patogennych.

W pierwszych tygodniach rozwoju przewodu pokarmowego cielęcia mamy do czynienia z intensywną produkcją przez organizm enzymu laktazy. To pozwala na doskonałe trawienie i wykorzystanie komponentów mlecznych. One są absolutnie najważniejszym składnikiem pokarmowym w tym okresie. Po około 3-4 tygodniach dochodzi do stopniowego wzrostu wydzielania enzymów amylazy, lipazy, pepsyny i trypsyny, dzięki czemu cielę zaczyna sobie coraz lepiej radzić z trawieniem pasz stałych. Po to między innymi już w 2.-3. tygodniu życia podajemy paszę typu „muesli”, która powinna składać się z elementów możliwie przetworzonych umożliwiających zwierzętom łatwiejsze ich strawienie.

Powoduje to swego rodzaju „trening” dla przewodu pokarmowego i stymulację wydzielania wymienionych enzymów. Jest to warunek umożliwiający skrócenie okresu odpajania do 10, a w pewnych przypadkach nawet 8 tygodni, co w niektórych go...