Wirusowa biegunka bydła (BVD) w terenie, czyli praktyczne podejście do opanowania problemu schorzenia w stadzie

Podczas oficjalnych i nieformalnych spotkań lekarzy weterynarii i hodowców bydła dużo mówi się o wirusowej biegunce bydła (ang. bovine viral diarrhea – BVD). Można znaleźć też wiele publikacji na temat tej powszechnie występującej i budzącej zainteresowanie choroby, która często sprawia kłopoty obu grupom zawodowym, a tej drugiej przynosi znaczne straty. Obserwując zmagania z wirusową biegunką bydła i uczestnicząc w nich w różny sposób, chcielibyśmy podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniami ze wszystkimi, którym zależy na wyeliminowaniu jej ze stad w małych gospodarstwach i wielkich fermach.

Postanowiliśmy napisać kilka artykułów na temat BVD, które odpowiedzą na pytania zadawane sobie i nam przez terenowych lekarzy weterynarii i hodowców. Ci pierwsi zwykle pytają: czy warto poświęcać czas na rozmowy z hodowcami, by nauczyć ich, jak zwalczać chorobę? Czy przekonywać do określonych działań, na przykład do badań laboratoryjnych? Czy namawiać do wydania pieniędzy na badania i na szczepienia? Czy tylko szczepić, czy robić coś jeszcze? A jeśli szczepić, to którą szczepionką i jakie zwierzęta? Czy BVD da się kontrolować w stadzie? Podobne pytania zadają hodowcy, których interesuje też to, czy zwrócą się im koszty poniesione na kontrolę i zwalczanie choroby. Naszym, czyli autorów tego artykułu, zdaniem, odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania są twierdzące.

Wiedza przedstawiona w tym cyklu artykułów pochodzi z publikacji, które przeczytaliśmy, konferencji, warsztatów i webinarów dla lekarzy i hodowców, na których prezentowali swoje badania i ich wyniki między innymi wybitni, o europejskiej, często światowej renomie, specjaliści w zwalczaniu BVD, i w których mieliśmy okazję uczestniczyć. Płynie ona też z doświadczeń terenowych, jak również z analizy błędów, które w zakresie zwalczania choroby przez ostatnie 15 lat popełniliśmy zarówno my, jak i nasi koledzy. Hołdujemy starej prawdzie, że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich.

Straty finansowe ...