Zakład leczniczy dla zwierząt – rozważania na temat rentowności i zysku. Cz. I

Kwadrant przepływu pieniędzy

Aktywny zawodowo lekarz weterynarii ma cztery możliwości zarabiania pieniędzy. Obrazuje to ryc. 1. Naszym rozważaniom poddamy tylko dwie możliwości, a mianowicie samozatrudnienie/jednoosobową działalność gospodarczą oraz prowadzenie firmy (jednoosobowej lub spółki) zatrudniającej ludzi.

Dlaczego prowadzimy działalność gospodarczą?

Ciekawe badania ankietowe wśród prowadzących działalność gospodarczą pokazują motywy, jakimi kierowały się osoby otwierające własne firmy (ryc. 2). Myślę, że wśród lekarzy weterynarii jest bardzo podobnie.

Dominujący motyw to „chcę więcej zarabiać”, cokolwiek to znaczy.

Jaki jest naczelny cel prowadzenia działalności gospodarczej?

Taka postawa jest kompatybilna z naczelnym celem prowadzenia działalności gospodarczej, który definiowany jest różnie, jednak sprowadza się do stwierdzenia: „wzrost zamożności właściciela”. Innymi słowy, zaczynając prowadzenie działalności gospodarczej, mam (miałem) X (pieniędzy, infrastruktury, wartości niematerialnych i prawnych), a po pewnym umownym okresie (zazwyczaj roku) mam mieć X + z.

Magiczne słowo „zysk” – dlaczego musimy go osiągać i na co przeznaczyć?

Tajemnicza litera „z” oznacza zysk, który najprościej określamy jako różnicę osiągniętą z działania: przychody – koszty = zysk. Oczywiście wynik tego działania może być ujemny i wtedy mówimy o tzw. stracie. Naturalnie w naszej działalności biznesowej nie o taki wynik nam chodzi, gdyż w takim wypadku nie osiągamy podstawowego celu prowadzenia działalności gospodarczej, jakim jest wzrost naszej zamożności. Powtarzające się straty nieuchronnie prowadzą nas do bankructwa. Może paść pytanie: a co w przypadku, gdy wynik tego działania wynosi zero. No cóż, z ekonomicznego punktu widzenia nie ma to wielkiego sensu (chyba że działamy w ramach fundacji lub stowarzyszenia). Skoro zainwestowaliśmy pieniądze z nadzieją na ich pomnożenie, to w przypadku pieniędzy pożyczonych musimy po umownym okresie oddać je ...