Trafna diagnoza – ciągłym wyzwaniem - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Trafna diagnoza – ciągłym wyzwaniem

Jeżeli chodzi o podobieństwo wzorów, na czym polegają prowadzone badania wzmocnienia u ludzi i psów? Na czym polega różnicowanie zmian od siebie?

Jest wiele cech guza, które ocenia się w czasie badania z użyciem kontrastu, a także w podstawowych sekwencjach T1- i T2-zależnych. Oceniamy, czy guz jest hiper-, czy hipointensywny w danej sekwencji przed podaniem kontrastu. Następnie po podaniu kontrastu oceniamy, jak szybko ulega wysyceniu zmieniona tkanka, istotne jest zatem unaczynienie guza, to, w jaki sposób układają się naczynia krwionośne w zmienionym obszarze. W naszych badaniach dodatkowo oceniamy, jak kontrast wysyca hepatocyty. Określa się tzw. wzmocnienie względne, czyli o ile procent wzrosła intensywność zmiany w stosunku do intensywności początkowej. Ocenia się także kontrast pomiędzy wzmocnieniem prawidłowego miąższu a wzmocnieniem zmiany (livet-to-lesion contrast). Te wszystkie cechy, i wiele innych, układają się w określony „wzór wzmocnienia”, który jest charakterystyczny dla jednego lub kilku typów zmian, np. w przypadku ogniskowego rozrostu guzkowego wątroby (focal nodular hyperplasia, FNH) często spotykamy się z charakterystyczną blizną centralną, opisywaną także u ludzi, widoczną jako nieregularny, hipointensywny obszar w centralnej części guza, natomiast wzmocnienie zmiany jest takie samo, jak wzmocnienie otaczającej tkanki wątrobowej. Oczywiście jest to uproszczony opis, ale pokazuje, na podstawie jakich danych jesteśmy w stanie ustalić typ opisywanej zmiany.

Od czego jeszcze, oprócz wspomnianej w artykule biopsji, w przypadku zaburzeń krzepnięcia, jest lepsze zastosowanie rezonansu magnetycznego?

Jestem daleka od twierdzenia, że rezonans magnetyczny jest lepszy od innych metod. Po prostu daje inne możliwości, dostarcza dodatkowych danych, w połączeniu z innymi metodami diagnostycznymi pozwala na postawienie trafnej diagnozy. Przecież to właśnie trafne stwierdzenie przyczyny problemu pozwala lekarzom na wprowadzenie odpowiedniego leczenia – i właśnie do tego dążymy. Szczególnie w przypadku, gdy pobranie biopsji jest niemożliwe, musimy szukać coraz lepszych sposobów na opisanie zmian i postawienie rozpoznania – i tu właśnie widzę zadanie dla MRI.

Jak widzi Pani dalszy rozwój tego sposobu diagnozowania pacjentów? Czy istnieje jakiś kierunek badań w zakresie MRI, który obserwuje Pani ze szczególną uwagą? W jakich badaniach w tym zakresie wzięłaby Pani chętnie udział?

Tak naprawdę jesteśmy dopiero na początku drogi związanej z diagnostyką chorób wątroby przy użyciu rezonansu magnetycznego. Jest jeszcze mnóstwo do zrobienia. W tej chwili kończymy pierwszy etap naszych badań nad zastosowaniem Primovistu® u psich pacjentów. Dalszy rozwój tej metody, opisanie obrazu poszczególnych nowotworów na dużych grupach zwierząt, wykorzystanie rezonansu w diagnostyce marskości wątroby, spichrzania miedzi, szersze zastosowanie metod dyfuzyjnych MRI – to wciąż wyzwania na przyszłość, ale liczę, że te badania będą prowadzone, a ich efekty pomogą nam coraz lepiej i szybciej diagnozować zwierzęta.

Rozmawiała: Aleksandra Lankiewicz

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy