Ćwiczenia aktywne jako integralna część każdego programu usprawniania - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Ćwiczenia aktywne jako integralna część każdego programu usprawniania

Ćwiczenia równoważne

Kiedy pacjent samodzielnie i w miarę stabilnie utrzymuje ciężar swojego ciała, można rozpocząć ćwiczenia równoważne. Celami ćwiczeń równoważnych są: doskonalenie propriocepcji i zmysłu równowagi, poprawa koordynacji oraz wzmacnianie mięśni. Pamiętajmy, by pracować na nieśliskim podłożu, minimalizując w ten sposób ryzyko upadku (jeśli zachodzi taka potrzeba, dodatkowo asekurujemy pacjenta temblakiem lub szelkami), oraz by trening rozpoczynać, ćwicząc powoli, dzięki czemu zwierzę będzie miało czas zareagować przeniesieniem ciężaru ciała przy próbie wychylenia.

Jednym z najprostszych ćwiczeń równoważnych jest balansowanie i przenoszenie ciężaru ciała wykonywane w pozycji stojącej na stabilnym podłożu. Możemy delikatnie popychać zwierzę na wysokości stawu barkowego lub stawu biodrowego, bujając i zachęcając je do przeniesienia ciężaru ciała w celu utrzymania równowagi. Możemy wykonywać również ćwiczenie polegające na podnoszeniu do góry jednej kończyny (piersiowej lub miednicznej), uważając, aby pacjent nie wsparł się na naszej ręce, lub też podnoszeniu dwóch kończyn po skosie.

Ćwiczenia utrudniamy, wprowadzając element niestabilnego podłoża, np. równoważnię, poduszkę sensomotoryczną, trampolinę, elastyczny materac (w takich warunkach ćwiczenia przenoszenia ciężaru ciała czy unoszenia kończyny stanowią większe wyzwanie). Możemy ustawić na takim elemencie tylko kończyny piersiowe, tylko kończyny miedniczne albo też całe zwierzę. Jeśli na niestabilnym podłożu wsparte są tylko kończyny piersiowe, to podczas ćwiczeń możemy podnieść jedną z kończyn miednicznych (i odwrotnie – uniesienie jednej z kończyn piersiowych, jeśli to one znajdują się na stabilnym podłożu). Jak widać, możliwości jest mnóstwo i bardzo wiele zależy od naszej kreatywności.

Innym przykładem ćwiczeń równoważnych są ćwiczenia z wykorzystaniem piłki rehabilitacyjnej, pamiętamy jednak, by była ona odpowiednio dopasowana do wielkości pacjenta oraz do ćwiczenia, jakie chcemy wykonać. Istotnym czynnikiem jest również stopień napompowania piłki, którym dodatkowo możemy regulować trudność ćwiczenia. Na piłce możemy wesprzeć przód lub tył ciała, w zależności od tego, które kończyny chcemy mocniej obciążyć (dodatkowym utrudnieniem będzie podstawienie poduszki sensomotorycznej pod kończyny znajdujące się na podłożu). Wykonujemy sprężynowania, ruchy piłką do przodu, do tyłu oraz na boki, możemy delikatnie bujać pacjentem, popychając go na wysokości stawu ramiennego lub biodrowego, możemy również wykonywać uniesienie jednej z kończyn znajdujących się na ziemi.

Bardzo dobrym ćwiczeniem, zmuszającym całe ciało do wysiłku, jest ćwiczenie, w którym całe zwierzę znajduje się na piłce. Wprowadzając je, pamiętajmy, że jeśli nie zapewnimy pacjentowi podstawowego poczucia bezpieczeństwa, jego praca może skończyć się próbą ucieczki z piłki, najczęściej związaną z karkołomnym skokiem. Podobny skutek może mieć zmęczenie związane z przeciągnięciem czasu trwania ćwiczenia lub ze zbyt wysokim stopniem jego trudności. Dlatego też warto ćwiczyć w szelkach lub w inny sposób zabezpieczyć zwierzę, dać mu czas na zaadaptowanie się do tej nowej sytuacji oraz bacznie obserwować, czy nie pojawiają się symptomy zmęczenia. Jeśli dostrzegamy wyraźne drżenie mięśni lub wyczuwamy drżenie piłki, warto ustabilizować ją i zapewnić zwierzęciu chwilę odpoczynku.

Na początek warto ustawić piłkę blisko ściany (wrażenie większej stabilności, mimo braku podparcia), a pacjenta – przodem w stronę właściciela. Terapeuta stabilizuje piłkę nogami i asekuruje pacjenta (z biegiem czasu możemy zmniejszać stopień, w jakim stabilizujemy piłkę, przez co ćwiczenie będzie trudniejsze). Na tym etapie ćwiczeniem jest samo utrzymanie równowagi na piłce w pozycji stojącej. Później modyfikujemy ćwiczenie: zmieniając pozycje (stanie – siedzenie – pozycja „waruj”), dodając skłony za smakołykiem lub zabawką, podnoszenie kończyny w pozycji stojącej, delikatne popychanie zwierzęcia na wysokości stawu ramiennego lub biodrowego, bujanie piłką w różnych kierunkach. Pamiętajmy, że na początku 30 sekund spędzone na lekko niestabilnej piłce będzie dla pacjenta nie lada wysiłkiem.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy