Druk 3D wciąż się rozwija, my chcemy rozwijać się razem z nim

Nie tylko do produktów podchodzicie w sposób innowacyjny. Opowiedzcie, proszę, o modelu współpracy z klinikami i lecznicami, który chcecie przyjąć?

P.W.: Chcemy zapewnić lecznicom pełen komfort wynikający z tego, że bierzemy na siebie większość działań. Udostępniamy lecznicy cyfrowe narzędzia pomiarowe, pełny zakres szkoleń oraz wsparcie naszych specjalistów. Produkty Wimba są objęte pełną gwarancją – zapewniamy ciągły serwis i konsultacje. Zadaniem lekarza czy technika weterynarii jest tylko dokonanie pomiaru i zamówienie w kilku krokach produktu w naszej dedykowanej aplikacji. Cała reszta będzie już na naszej głowie (uśmiech).

Kompleksowa i profesjonalna współpraca – może na nią liczyć każdy z Waszych klientów. Jak w taki model wpisuje się system WimbaTherapy?

M.S.: WimbaTherapy to pełny system powstający przy udziale najlepszych specjalistów zarówno w kraju, jak i na świecie. Ma zapewnić powtarzalność procedur w lecznicach, przyspieszyć i ułatwić proces decyzyjny zoofizjoterapeucie czy lekarzowi. Dla pacjenta oznacza to szybkie podjęcie skutecznego leczenia w duchu evidence-based medicine.

Chcecie zrewolucjonizować sposób pomiarów zwierząt. Jak ma to wyglądać?

P.W.: Wimba odchodzi od tradycyjnej metody pobierania pomiarów za pomocą castów i gipsowych odlewów na rzecz skanowania kończyn 3D. Za pomocą urządzenia przytrzymującego telefon i wykonującego obrót o kąt 360° powstaje nagranie całej kończyny zwierzęcia. Poprawnie wykonane nagranie zajmuje 10 sekund i może je wykonać każdy człowiek z dostępem do telefonu.

W jaki sposób Wimba może ułatwić pracę lekarzom weterynarii?

M.S.: Wimba ułatwi pracę lekarzom weterynarii, dostarczając im nowe możliwości terapeutyczne dla ich pacjentów. Dzięki temu jeszcze lepiej i bardziej precyzyjnie będzie można leczyć patologie układu mięśniowo-szkieletowego u zwierząt. Nasze rozwiązania są na tyle zaawansowane, że dzięki specjalistycznym tokenom będziemy mogli monitorować przebieg całego leczenia.

Cały proces zamawiania i współpracy z nami będzie banalnie prosty, dzięki specjalnej aplikacji dla lekarza cały proces zamawiania będzie łatwy, przyjemny i przede wszystkim szybki.

Innowacje w medycynie weterynaryjnej wychodzą często naprzeciw oczekiwaniom klientów. Jakie korzyści z oferowanych przez Was usług będą mogli osiągać pacjenci i ich opiekunowie?

M.S.: Zwierzę dzięki użytkowaniu sprzętu ortopedycznego Wimba będzie mogło powrócić do czynności, które uniemożliwiło lub mocno ograniczyło występowanie patologii konkretnej struktury. Te czynności mogą być bardzo trywialne, jak wskakiwanie na kanapę czy zabawa, aż do kluczowych kwestii, jak spacery, chodzenie po schodach. Nierzadko mówimy też o minimalizowaniu bólu podczas podnoszenia się i poruszania. Opiekunowie natomiast zyskają możliwość pomocy swoimi czworonożnymi przyjaciołom w krótkim czasie. Nie będą musieli już wspomagać swoich psów podczas codziennych czynności.

Patrząc na obecnie stosowane rozwiązania, jak kształtuje się koszt przygotowanej przez Was ortezy?

P.W.: Biorąc pod uwagę czas pracy lekarza oraz czas oczekiwania na produkt, to nasza orteza wydaje się być wręcz darmowa (śmiech). Przechodząc do bardziej poważnych spraw, jakimi są pieniądze – to na pewno nie będziemy najdroższą marką na rynku – nawet w Polsce.

Do końca 2023 roku w ponad 1000 klinik weterynaryjnych UE i USA będzie można zaopatrzyć się w Wasze produkty. Kiedy będą one dostępne dla lekarzy weterynarii w Polsce?

P.W.: W tym momencie już współpracujemy z niektórymi specjalistami i uczelniami. Myślę, że przed końcem roku będą mogli Państwo śmiało pytać w Waszej lecznicy o nasze produkty.

Rozmawiała: Monika Mańka