Redukcja napięcia emocjonalnego w poczekalni gabinetu weterynaryjnego po wyjściu agresywnego pacjenta

Oczekiwanie na wizytę w gabinecie weterynaryjnym wiąże się ze stresem zarówno opiekuna, jak i zwierzęcia. Czas oczekiwania może się wydłużyć, a jeśli do tego w poczekalni oczekuje na wizytę pacjent, który zachowuje się agresywnie, napięcie może tylko rosnąć. Odczuwają to nie tylko opiekunowie, ale przede wszystkim ich zwierzęta.

Co zatem należy zrobić, aby możliwie obniżyć poziom stresu w poczekalni?

Stres jest zjawiskiem, które ma na celu przywrócenie organizmu do stanu pierwotnej równowagi w sytuacjach, które zagrażają życiu lub zdrowiu zwierzęcia. Jest istotnym elementem procesu adaptacji oraz kształtowania zdolności przetrwania, a wszelkie zmiany, które zachodzą w organizmie, mają przygotować go do odpowiedniej reakcji na zagrożenie (1). W ciągu doby każdy organizm jest narażony na działanie ogromnej liczby bodźców, ale nieliczne tylko mogą zostać uznane za czynniki stresogenne. Niektóre bodźce środowiskowe mogą być tak silne, że wynikiem ich działania jest naruszenie homeostazy, rozumianej jako zdolność do utrzymywania przez organizm równowagi środowiska wewnętrznego (2). Takim bodźcem jest oczekiwanie w kolejce na wizytę u lekarza weterynarii, jeśli zwierzę nie było odpowiednio oswajane i przyzwyczajane do tej sytuacji.

Jak wzrasta poziom stresu u zwierząt w poczekalni gabinetu weterynaryjnego?

Człowiek, udomawiając psa, pozbawił go możliwości rozładowania energii poprzez realizację swoich naturalnych popędów, zmuszając go do życia w nienaturalnych dla niego warunkach. Skutkuje to zachwianiem równowagi emocjonalnej (4). Zarówno w gabinecie, jak i w poczekalni weterynaryjnej wszystkie zwierzęta zmuszone są do ograniczenia lub zaprzestania swoich naturalnych zachowań na krótki czas.

Gabinet weterynaryjny oraz poczekalnia są miejscami, które większości zwierząt kojarzą się negatywnie. Wpływ na to, jak zwierzę odbiera nowe bodźce, ma wiele elementów. Jedne z najważniejszych to  wczesna socjalizacja i oswajanie zwierzęcia z nowymi miejscam...