Zawsze wiedziałam, kim zostanę w przyszłości – wywiadu udzieliła lek. wet. Karolina Kapturska
Lek. wet. Karolina Kapturska jest absolwentką Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, jej zainteresowania krążą wokół tematyki kardiologii oraz onkologii. Właśnie rozpoczęła Szkołę Doktorską, w trakcie której będzie zgłębiać tematykę schematów terapeutycznych w leczeniu naczyniakomięsaka u psów. W wolnych chwilach amatorsko gra na gitarze oraz rysuje. Relaksuje się podczas wycieczek górskich, na które chętnie wyrusza po zakończonym dyżurze. Jest opiekunką dwóch kotów Myszki i Dziurki oraz niezwykle sympatycznego psa Zgredka.
Każdy ma swoją historię. Jak Pani droga życiowa złączyła się z medycyną weterynaryjną?
Myślę, że mało oryginalnie jak na weterynarię (uśmiech) – byłam jednym z tych dzieci, które od zawsze wiedziały, kim chcą w przyszłości zostać. Pamiętam, że gdy miałam sześć lat, moją rodzinę odwiedził podczas wakacji daleki krewny ze znajomym lekarzem weterynarii i już wtedy potrafiłam zanudzić ich na śmierć opowieściami o swoich psach, kotach, królikach, chomikach, rybkach i całym domowym zwierzyńcu. Do tej pory śmieją się, że uparcie dopięłam swego.
Miałam ogromne szczęście dorastać w otoczeniu przeróżnych zwierząt. Znosiłam do domu, ku przerażeniu rodziców, wszystkie te chore lub porzucone – gołąb ze złamanym skrzydłem, uratowane z worka w rzece szczenię, prawie przejechany na drodze szop pracz – zawsze szukałam dla nich ratunku, jak tylko mogłam, za wszelką cenę. Później postanowiłam poznać zawód naprawdę i wybrałam na szkołę średnią technikum weterynaryjne. Zafascynowana medycyną postanowiłam kontynuować naukę na studiach we Wrocławiu.
Obecnie rozpoczęła Pani Szkołę Doktorską w Katedrze Farmakologii i Toksykologii UPWr. Jakimi tematami będzie się Pani chciała zająć w ramach prowadzonych prac badawczych?
Tematem mojej pracy doktorskiej jest „Opracowanie nowych schematów terapeutycznych w hemangiosarcomie u psów – badania in vitro nad potencjalizacją działania powszechnie stosowanych leków przeciwnowotworowych”. Jest to jeden z najbardziej złośliwych nowotworów u tego gatunku, z krótkim czasem przeżycia i złym rokowaniem. W dodatku, jeśli chodzi o diagnostykę tego rodzaju guzów, które zwykle zajmują śledzionę lub serce, najczęściej są to stany nagłe, takie jak omdlenie na skutek tamponady serca lub krwawienie do jamy brzusznej.
W części klinicznej będę starała się poszukiwać nowych, lepszych metod diagnostycznych, natomiast w części laboratoryjnej mojej pracy – hodowle komórkowe naczyniakomięsaka zostaną poddane działaniu różnych kombinacji powszechnie dostępnych substancji o znanym działaniu przeciwnowotworowym, w celu wyselekcjonowania tych najbardziej skutecznych.
Pani mentorką jeszcze w czasach studenckich była prof. Agnieszka Noszczyk-Nowak. Jak przebiegała Pani współpraca z zespołem Katedry Chorób Wewnętrznych i jakie szanse przed Panią otworzyła?
Panią profesor miałam szczęście poznać podczas zajęć z Diagnostyki Klinicznej na trzecim roku studiów. Bardzo spodobał mi się jej zapał, energia, konsekwencja w działaniu i niezłomność. Początkowo przychodziłam pomagać w Pracowni Kardiologicznej, gdyż kardiologia zawsze była dla mnie najciekawsza, najbardziej tajemnicza, a jednocześnie tak logiczna – jak żadna inna dziedzina nauk klinicznych. Z czasem pani profesor zaproponowała mi udział w badaniach naukowych i tak krok po kroku zaczęłam poznawać świat nauki, projektów, badań.
W drugiej połowie studiów brałam udział w licznych konferencjach naukowych, prezentując wyniki swoich prac, powstawały moje pierwsze artykuły – był to jednym słowem dobry trening przed Szkołą Doktorską. Pomoc ze strony pracowni cenię sobie do tej pory – jako młody lekarz nie mogłam wymarzyć sobie lepszego wsparcia merytorycznego niż pomoc prof. Noszczyk-Nowak i jej świetnego zespołu.
Poza działalnością uczelnianą pracuje Pani także we Wrocławiu. Jakie aspekty pracy praktyka są najbliższe Pani sercu?
Zdecydowanie kardiologia, która z każdym dniem fascynuje mnie coraz bardziej. Nie wiem, czy to kwestia profilu Przychodni, w której pracuję, ale najdłużej w mojej pamięci pozostają przypadki nowotworów serca, które przecież wcale nie są takie częste. Są to pacjenci, którym potrzeba zarówno opieki kardiologicznej, jak i onkologicznej. Są nie lada wyzwaniem, ale w tej kwestii mogę zawsze liczyć na wsparcie dr. Hildebranda, bardzo dobrego onkologa z wieloletnim doświadczeniem – tak więc niestraszne nam nawet najcięższe przypadki.
W samej pracy klinicznej najbardziej wciągająca jest ta zagadka – co dolega pacjentowi? Jak będzie odpowiadał na leczenie? Często zdarza się, że „największy” wg opiekuna zwierzęcia problem, z którym do nas przychodzi, to wcale nie główny problem zwierzęcia – wtedy robi się naprawdę ciekawie. Kocham tę pracę także za nieprzewidywalność – każdego dnia może pojawić się niezwykły przypadek, nad którym niejednokrotnie nasz cały zespół pracuje w pocie czoła.
Praca lekarza weterynarii, nie tylko z pacjentami onkologicznymi, ma swoje trudne strony. Bazując na swoim doświadczeniu, jak radzi Pani sobie z trudnościami, które pojawiają się w codziennej pracy?
Wie to każdy doświadczony lekarz i to o wiele lepiej ode mnie, że często nasza praca to nie tylko medycyna. Jesteśmy każdego dnia, choćby przez chwilę, psychologami, ekonomistami, aktorami i artystami, a czasem nawet kaskaderami, kiedy pojawi się w gabinecie zaledwie 5-kilogramowy kotek z temperamentem lwa. Jest mnóstwo trudnych aspektów tej pracy – dla mnie chyba najbardziej wyczerpująca psychicznie jest konieczność oświadczenia opiekunowi zwierzęcia, że nie da się już nic więcej zrobić, terapia nie przynosi efektu, że nie potrafimy pomóc i sytuacja jest beznadziejna.
Mam to szczęście, że w dużych miastach, takich jak Wrocław, ludzie traktują swoich podopiecznych jak członków rodzin i zdarzyło mi się może raz czy dwa, że ktoś odmówił leczenia zwierzęcia, mimo że można było mu pomóc. Nie ma aż takiej bariery związanej z finansami, zaangażowaniem czasu i energii w terapię jak w mniejszych miejscowościach. Trudniej jest mi wytłumaczyć właścicielom, który zrobiliby wszystko, co możliwe dla swojego psa i kota, że nie ma takiej możliwości – nie możemy wykonać przeszczepu serca czy nerki.
Wierzę jednak w postęp medycyny weterynaryjnej i w to, że z czasem będzie coraz mniej takich chorób, z którymi będziemy mogli sobie poradzić.
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2608 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Ogólnopolski Dzień Koni
Koń od setek lat zajmował stałe miejsce w polskim krajobrazie, w polskim życiu, i w polskiej symbolice narodowej. Stanowił również symbol bogactwa, bowiem nie każdego było na niego stać. Zwierzęta te przez długi czas były popularnymi zwierzętami pociągowymi, pełniły też funkcje transportowe czy pracowały w gospodarstwach. Rozwój techniki zmienił jednak nieco rolę koni, we współczesnym […]
Podkliniczny niedobór wapnia i jego wpływ na wyniki rutynowych badań laboratoryjnych w różnych okresach laktacji u krów mlecznych
Title Swine pleuropneumonia – diagnostics and management Streszczenie Obserwacje epizootiologiczne oraz wyniki badań klinicznych, anatomopatologicznych i laboratoryjnych prowadzonych w chlewniach średnio- i wielkotowarowych, w których stwierdzano nagłe zachorowania – z ostrymi objawami ze strony układu oddechowego, przede wszystkim wśród warchlaków i tuczników – wskazują, że ich przyczyną dość często bywa pleuropneumonia świń. Czynnikiem etiologicznym tej […]
Szerzenie się, profilaktyka i terapia ważnych ekonomicznie chorób układu oddechowego świń (pleuropneumonia, mykoplazmowe zapalenie płuc)
Streszczenie Pleuropneumonia i mykoplazmowe zapalenie płuc są chorobami układu oddechowego świń, które wywołują szczególnie duże straty ekonomiczne. Rozpoznawanie wymienionych chorób jest stosunkowo proste. Profilaktyka oparta jest na stosowaniu szczepionek. W Polsce dostępnych jest wiele szczepionek przeciwko MPS oraz kilka biopreparatów przeciwko App. Ich efektywność jest zróżnicowana i zależna od właściwości szczepów wywołujących choroby oraz składu […]
Wprowadzenie do stomatologii koni
Streszczenie Stomatologia koni jest dziedziną medycyny weterynaryjnej, w której nadal jest więcej pytań niż odpowiedzi. Jednak ze względu na dynamiczny jej rozwój, a także rosnącą świadomość właścicieli koni oraz profesjonalistów zajmujących się ich obsługą i treningiem zapotrzebowanie na usługi z tego obszaru stale rośnie. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientów, lekarze weterynarii specjalizujący się w stomatologii koni […]
Wskazówki na wypadek widocznego niepowodzenia terapii antybiotykowej. Kryteria skutecznej terapii oraz kluczowe pytania jako 5 kroków drzewa analitycznego
Analiza oceny przypadków klinicznych przy podejrzeniu braku skuteczności działania antybiotyków. Jak powinno wyglądać drzewo decyzyjne i na jakie pytania należy podczas takiej analizy odpowiedzieć? Co zrobić, aby zwiększyć skuteczność terapii? Czasem wystarczy tylko odpowiedzieć na kilka prostych pytań. Z punktu widzenia hodowcy główne kryteria oceny terapii przeciwbakteryjnej to wyraźne złagodzenie, a następnie ustąpienie objawów klinicznych […]
Czarno na białym – mastitis okiem praktyka – rozmowa z dr. n. wet. Sebastianem Smulskim
Rozmowa z dr. n. wet. Sebastianem Smulskim, pracownikiem Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, specjalistą w dziedzinie profilaktyki i leczenia mastitis u krów, który w swoich badaniach zgłębia tematykę zapalenia gruczołu mlekowego u bydła, zarówno w aspekcie naukowym, jak i praktycznym. Większość zapaleń gruczołu mlekowego ma etiologię bakteryjną. Dlaczego, pomimo rozwoju mikrobiologii, medycyny weterynaryjnej i prowadzonych badań, […]
XVIII FORUM ZOOTECHNICZNO-WETERYNARYJNE: NOWE HORYZONTY W ROZRODZIE ZWIERZĄT
Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu w dniach 18-19 kwietnia br. odbyło się XVIII Forum Zootechniczno-Weterynaryjne pod hasłem „Rozród zwierząt w dobie selekcji genomowej”. To wydarzenie zgromadziło liczne grono lekarzy weterynarii oraz hodowców, by omówić najnowsze osiągnięcia w dziedzinie hodowli i rozrodu zwierząt. Organizacja Forum była wspólnym przedsięwzięciem Poznańskiego Koła Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego, Wielkopolskiego Oddziału Polskiego […]