Stosowanie kar i bodźców awersyjnych w szkoleniu i wychowaniu psów - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Stosowanie kar i bodźców awersyjnych w szkoleniu i wychowaniu psów

Skuteczna kara?

Choć wychowanie i szkolenie oparte przede wszystkim na wzmocnieniach pozytywnych daje najlepsze rezultaty, bardzo trudno całkowicie uniknąć stosowania kar i bodźców awersyjnych. Z behawiorystycznego punktu widzenia karą negatywną (wygaszeniem negatywnym) jest np. przerwanie kontaktu z psem, który zbyt mocno gryzie podczas zabawy, czy zatrzymanie się, gdy pies zaczyna ciągnąć na smyczy – usunięcie przyjemnego bodźca (zabawy, przemieszczania się w stronę określonego celu) zmniejsza prawdopodobieństwo niechcianego zachowania. Bodźce awersyjne mają zastosowanie we wzmacnianiu negatywnym, np. dyskomfort związany z kantarkiem, gdy pies ciągnie na smyczy.

Jednak między zastosowaniem bodźców awersyjnych we wzmacnianiu negatywnym a wygaszaniu pozytywnym jest bardzo duża różnica.

Po pierwsze, bodziec stosowany jako kara musi być wystarczająco silny, aby wygaszał niepożądane zachowanie, natomiast bodziec we wzmacnianiu negatywnym może być łagodny – nie uniemożliwia zwierzęciu wykonywania danej czynności, ale wywołując dyskomfort, zachęca je do samodzielnego szukania innych form zachowania.

kary
Tab. 1. Przykłady bodźców stosowanych przez właścicieli jako kary

Po drugie, dyskomfort we wzmacnianiu znika, gdy zwierzę zaprezentuje pożądane zachowanie, czyli uczy się prawidłowego zachowania, natomiast kara pozytywna daje tylko informację, co jest źle, bez informacji o zachowaniu alternatywnym.

Abstrahując od moralnego aspektu sprawiania bólu żywej istocie, w rozważaniach nad wykorzystaniem wygaszania pozytywnego (kary pozytywnej) należy mieć na uwadze, że warunkami skuteczności kary są jej:

  • natychmiastowość,
  • nieuchronność,
  • adekwatność.
Jeden z aspektów natychmiastowości, czyli możliwość ukarania w momencie niewłaściwego zachowania, został poruszony wcześniej. Drugim problemem jest to, kiedy należy karać. Gdy zwierzę dopiero zamierza wykonać niepożądaną czynność? Gdy już ją wykonuje? Intensywny bodziec awersyjny aplikowany niekonsekwentnie na różnych etapach niechcianego zachowania powoduje u zwierzęcia silny stres związany z brakiem możliwości przewidzenia i uniknięcia bólu. Porównując szybkość działania psa i refleks przeciętnego człowieka, utrafienie z karą zawsze w ten sam moment jest bardzo trudne.

Jeśli chodzi o nieuchronność – zaledwie część niepożądanych zachowań psów pojawia się wyłącznie w momentach, w których właściciel może szybko zareagować. Jeżeli nie ma możliwości zastosowania kary za każdym razem, gdy pies np. wchodzi na kanapę, można osiągnąć najwyżej to, że pies nie będzie wchodził na kanapę w obecności właściciela.

Adekwatność kary odnosi się do wrażliwości konkretnego osobnika. Kara musi być wystarczająco silna, żeby zniechęcić zwierzę do powtórzenia zachowania. Osoba oceniająca właściwą dla danego zwierzęcia intensywność bodźca musi wykazać się wiedzą i wnikliwością, bowiem każde stworzenie ma inny próg bólu, inną wrażliwość na bodźce dotykowe czy dźwiękowe, inne doświadczenia życiowe i związane z tym reakcje lękowe. Dla jednego psa bardzo silnym bodźcem awersyjnym może być podniesiony głos, na innym nie zrobi wrażenia wbijająca się w szyję kolczatka. Stosowanie silnych kar jest etycznie wątpliwe, a bodźce zbyt słabe mogą doprowadzić do kolejnych problemów.

Zastosowanie impulsów zbyt słabych nie powoduje wygaszenia zachowania. Nowy, niezbyt silny bodziec może na jakiś czas rozpraszać zwierzę i powstrzymywać je od niepożądanego zachowania, jednak nie ma tu trwałego efektu. Brak efektu powoduje, że właściciel używa bodźca coraz częściej, co ma negatywny wpływ na relacje między nim a zwierzęciem. Z kolei początkowy pozorny sukces metody może utwierdzić właściciela w przekonaniu, że karanie jest właściwą drogą również w innych sytuacjach, i prowadzić do nadużywania tej niewłaściwej strategii.

Stosowanie częstych, a stosunkowo łagodnych bodźców może również doprowadzić do habituacji. Istnieje więc zagrożenie, że właściciel, widząc zanik reakcji zwierzęcia na karę, zacznie ją stopniowo intensyfikować, nadal bez widocznego skutku.

Łagodne bodźce awersyjne, choć nie wyciszają niepożądanych zachowań, mogą prowadzić również do rozdrażnienia zwierzęcia, a w następstwie do jego reakcji agresywnych.

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy