Przypadek usunięcia dużego kamienia moczowego u klaczy metodą zachowawczą
Kamica pęcherza moczowego u koni występuje stosunkowo rzadko w porównaniu do innych gatunków zwierząt. Wiąże się to z wysokim pH moczu końskiego i fizjologiczną zawartością mikroskopijnej wielkości kryształków, wytrącających się w zgromadzonym w pęcherzu moczu (6, 11). Dotychczas w literaturze spotykano doniesienia o kamieniach wapniowych w drogach moczowych u ogierów i wałachów (15). U klaczy występują one bardzo rzadko, ponieważ cewka moczowa jest stosunkowo krótka, elastyczna i mogą być przez nią usuwane z moczem, spontanicznie nawet większe konkrementy, co opisali Kozdrowski i wsp. u klaczy w trakcie poronienia (9).
Głównymi objawami klinicznymi kamicy moczowej u koni mogą być:
nawrotowe bóle kolkowe niezwiązane z pracą przewodu pokarmowego,utrudnione oddawanie moczu,częste napinanie się i kropelkowe posikiwanie,oddawanie podbarwionego krwią moczu pod dużym ciśnieniem, szczególnie po intensywnym ruchu, po przyśrodkowej części ud podrażniona skóra (1, 11).
Dochodzi do osowiałości, niechęci do ruchu, czasami do wychudzenia, zwłaszcza w przypadkach niewydolności nerek (10). Diagnozę można postawić na podstawie badania per rectum, przy czym pęcherz moczowy powinien być opróżniony. Badanie kliniczne może być uzupełnione badaniem ultrasonograficznym i endoskopowym (3).
Postępowanie terapeutyczne polega na pełnym opróżnieniu pęcherza lub cewki z zalegających kamieni oraz stosowaniu leczenia wspomagającego. W przypadku kamieni wapniowych u osobników męskich (ogier, wałach) z reguły konieczne są operacja chirurgiczna, laparotomia i opróżnienie pęcherza moczowego z zalegających kamieni moczowych poprzez otwarcie go. Zabieg wiąże się jednak z kilkutygodniowym pobytem w klinice oraz istnieje ryzyko rozejścia się szwu i zapalenia otrzewnej, zwłaszcza w przypadkach, gdy pęcherz moczowy był słabo dostępny w ranie operacyjnej i szycie mogło być utrudnione i nieprecyzyjne. Wszystkie przypadki kamicy wymagają diagnostyki pęcherza moczowego, nerek (USG), badania ...
którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!
Zapisz się do bezpłatnego newslettera!
Bądź na bieżąco z nowościami z branży weterynaryjnej.
