Zagrożenia czyhające na szynszylę w domu. Jak przygotować właściciela na jej posiadanie? - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Zagrożenia czyhające na szynszylę w domu. Jak przygotować właściciela na jej posiadanie?

Inne zwierzęta

Ponieważ szynszyla szybko się porusza, może wyzwolić w niektórych psach czy kotach łowieckie instynkty. Nigdy nie zostawiajmy szynszyli samej z psem czy kotem, jeśli nie jesteśmy stuprocentowo pewni, że ich relacje są sprawdzone i przyjazne. Nawet przy pozytywnym stosunku psa do szynszyli uważajmy. Psy, które szybko się ekscytują, z wielkiej radości mogą zrobić szynszyli krzywdę. Energiczne przyciśnięcie pyskiem szynszyli do podłogi (mające na celu obwąchanie czy polizanie) może skończyć się złamaniami kości u tego kruchego z natury zwierzątka.

Jeżeli nasze domowe zwierzęta są łagodne i chcemy, aby żyły w zgodzie z szynszylą, oczywiście należy je z sobą zapoznać. Trzeba jednak robić to stopniowo, korygując ewentualne niewłaściwe zachowania psa, obserwując nastawienie kota. Nie wolno zostawiać zwierząt samych, dopóki nie mamy absolutnej pewności, że wszyscy dobrze się znają i akceptują.

Znam wiele domów, gdzie wzajemna koegzystencja szynszyli z psem czy kotem jest bardzo dobra. Są jednak i takie, w których spacery szynszyli możliwe są tylko pod nadzorem ludzi, ponieważ szybko mknąca przez dom szynszyla wywołuje zbyt mocną ekscytację mieszkających w nim drapieżników. Wszystko zależy więc od konkretnego przypadku.

Kontakty szynszyli ze świnkami morskimi, królikami, małymi gryzoniami układają się zazwyczaj bardzo dobrze. Jeśli mamy w domu drugą szynszylę, to z pewnością oswajanie zwierzątek ze sobą wymaga pewnego doświadczenia i nadzoru. Nie jest powiedziane, że muszą się polubić. Bywa i tak, że zwierzątka muszą mieszkać w oddzielnych klatkach i wypuszczane są na zmianę. Weźmy to pod uwagę, planując zakup drugiej szynszyli.

Oswajanie ze sobą szynszyli nie zawsze proste. Szynszyle biją się stosunkowo często i „na ostro” – zdarzało mi się już wykonywać przeróżne „operacje plastyczne” szynszylom po takich walkach – przywracając na właściwe miejsca wytargane fragmenty policzków, uszu, zszywając pocięte wargi, cerując rozległe rany skórne. Często zdarza się też konieczność amputacji palca, którego fragment został przez inną szynszylę odgryziony. Mimo pozoru łagodności zwierzątka te potrafią być zaskakująco agresywne w stosunku do siebie.

Dzieci

Często popełnianym błędem jest kupowanie szynszyli dla dziecka, z pobudek czysto emocjonalnych („jest taka słodka”). Niestety szybko okazuje się, że jest to zwierzątko, które umie jasno postawić granice i pokazać, co lubi, a czego nie. Ważne jest, aby uświadomić właścicielowi, że należy nauczyć dziecko szacunku do tej cechy szynszyli, pokazać, że nie jest to zabawka, ale żywe zwierzątko, które nie zawsze chce być dotykane czy głaskane.

Dzieci często oczekują, że będą nosić swoją szynszylę na rękach. Brak odpowiedniego przygotowania dziecka, jak ma to robić, kończy się wielokrotnie złamaniami kości u zwierzęcia. U młodych zwierzaków wystarczy zbyt mocne ściśnięcie, aby doszło do nieszczęścia. Ponieważ szynszyle są bardzo ruchliwe, dzieci mają odruch, by mocno je trzymać. Z drugiej strony, wyrwanie się zwierzaczka z uścisku i gwałtowne upadnięcie na podłogę z wysokości ramion starszego dziecka również może skończyć się źle.

Decydując się na kupno szynszyli dla dziecka, nie należy kierować się tylko emocjami. Trzeba porozmawiać z dzieckiem, opowiedzieć mu o charakterze szynszyli, zapytać, czy chce mieć takie właśnie zwierzątko. Szynszyle bywają bardzo niezależne i „niedotykalskie”. Lubią same przyjść do człowieka, przytulić się na chwilę, by zaraz pomknąć gdzieś dalej. Nie za bardzo lubią wymuszane pieszczoty ani zatrzymywanie ich w miejscu, gdy mają akurat nastrój na bieganie. Być może dla danego dziecka, które ma potrzebę trzymania zwierzątka na kolanach i głaskania, dużo lepszym wyborem jest świnka morska? Trzeba to wszystko omówić z potencjalnym właścicielem, jeśli zasięga rady w gabinecie.

Podsumowanie

Decydując się na szynszylę w domu, sprowadziliśmy sobie niezależne, ciekawskie wszystkiego, niszczycielskie zwierzątko z aktywnością typu ADHD do kwadratu (gdy tylko nie śpi). Jeżeli nie zapewnimy mu odpowiedniej ilości ruchu, możemy zapomnieć o przespanych nocach (szaleństwo wewnątrz klatki skutecznie uniemożliwia spanie). Szynszyla musi mieć zapewnioną codzienną dawkę ruchu. Na głowie właściciela spoczywa obowiązek, aby przestrzeń, po której biega, była dla niej bezpieczna.

lek. wet. Lidia Lewandowska
specjalista Chorób Zwierząt Futerkowych
Przychodnia Weterynaryjna OAZA – Kraków
www.lecznica-oaza.pl

Znajdź swoją kategorię

2609 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.