Każdy chirurg cieszy się nawet z błahego zabiegu – wywiadu udzielił lek. wet. Jarosław Sałek – ekspert miesiąca chirurgii miękkiej - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Każdy chirurg cieszy się nawet z błahego zabiegu – wywiadu udzielił lek. wet. Jarosław Sałek – ekspert miesiąca chirurgii miękkiej

fot. dzięki uprzejmości J. Sałka
Na vetkompleksowo.pl sierpień to miesiąc chirurgii miękkiej. Na nasze pytania dotyczące tej dziedziny medycyny odpowiedział lek. wet. Jarosław Sałek, specjalista chirurgii.

Lek. wet. spec. chirurgii Jarosław Sałek ukończył studia w 2015 roku na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej w Olsztynie. Od początku studiów pasjonował się szeroko pojętą chirurgią i diagnostyką obrazową. Po zakończeniu studiów rozpoczął praktykę kliniczną w podwarszawskich klinikach dziennych i całodobowych, w których pracuje do dziś.

W 2021 roku ukończył studia specjalizacyjne z chirurgii weterynaryjnej we Wrocławiu. Jest autorem kilku artykułów, które ukazały się na łamach „Weterynarii w Praktyce”. Na co dzień konsultuje przypadki chirurgiczne, wykonuje badania diagnostyczne tj. endoskopia, USG oraz cytologia. Pomimo szerokiego zakresu chirurgii weterynaryjnej, najbardziej interesuje się chirurgią klatki piersiowej. Uczestniczy w licznych warsztatach, pogłębiając swoją wiedzę z chirurgii, diagnostyki obrazowej w tym TK. Prywatnie właściciel dwóch kotów – Ragdolla Niko, kotki Burmskiej Zuli oraz stada dyskowców. Poza weterynarią pasjonat ogrodnictwa, akwarystyki i akwakultury. W przyszłości myśli o hobbystycznym uczestnictwie w studiach podyplomowych z chorób ryb i akwakultury.

Okiem specjalisty. Jak odmienne wyzwania stawiają przed lekarzem-chirurgiem, chirurgia miękka i ortopedia?

Są to dwie różne dziedziny. Często zdarza się sytuacja, w której chirurg ortopeda nie lubi wykonywać zabiegów z chirurgii miękkiej i na odwrót. Ortopedia jest chirurgią cięższą, w mojej ocenie wymagającą użycia więcej siły, dynamiki. Łączy ze sobą zdolność wyobraźni przestrzennej i układanek np. puzzli. Nie ma co ukrywać, że jest to twardszy orzech do zgryzienia, ale na pewno daje taką samą satysfakcje jak chirurgia miękka. Dużym wyzwaniem dla operatora, może być wytłumaczenie właścicielom jak ważne jest ich zaangażowanie w zalecenia po zabiegu ortopedycznym. Ciężka praca, wielogodzinna układanka kostna, może zostać zniszczona jednym puszczeniem psa ze smyczy.

Operator chirurgii miękkiej, nie jest w aż takim stopniu narażony na komplikacje wynikające z niesubordynacji właściciela. W najgorszym wypadku pojawi się przepuklina pooperacyjna. Oczywiście to nie oznacza, że chirurgia miękka jest rzeczą prostą. Zazwyczaj po zabiegu chirurgicznym na jamie brzusznej, czy też klatce piersiowej, od chirurga oczekuje się ustalenia dalszego planu działania. Bardzo często zrzucana jest na niego internistyczna opieka pooperacyjna oraz plan leczenia internistycznego. W przypadku ortopedii, operator ogranicza się do kości, a po zabiegu miękkim, chirurg musi patrzeć na pacjenta holistycznie.

Czy chirurg wykonujący zabiegi w zakresie chirurgii miękkiej może być również dobrym ortopedą i na odwrót? Czy w ogóle powinno się dokonywać takich rozgraniczeń?

Bardzo dobre pytanie, ponieważ często na konferencjach, warsztatach spotkałem się z odmiennym zdaniem na ten temat. Osobiście uważam, że jedno nie wyklucza drugiego. Można być dobrym chirurgiem miękkim i ortopedą. Sam znam kilka takich osób. Jak każdy lekarz, czy to internista, czy radiolog, chirurg w swojej dziedzinie będzie miał osobistego „konika”. Dla jednego będzie to wykonywanie zabiegów zespoleń wrotno-obocznych, a dla drugiego rekonstrukcja zerwanego więzadła krzyżowego. To jakich umiejętności nabierzemy, zależy tylko od nas. My sami jesteśmy dla siebie największym ograniczeniem, które może stać na przeszkodzie doz zostania dobrym chirurgiem miękkim i ortopedą.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy