Jak motywować pracowników do działania i zwiększać ich zaangażowanie? - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Jak motywować pracowników do działania i zwiększać ich zaangażowanie?

Specyfika grupy

Zastanówmy się teraz nad możliwymi potrzebami, specyficznymi dla całej grupy zawodowej, jaką jest grupa lekarzy weterynarii. W ostatnich latach, coraz więcej mówi się trudnych doświadczeniach, które dotykają lekarzy medycyny weterynaryjnej. Są to depresje i samobójstwa, które są częściej spotykane w tej grupie w porównaniu z innymi grupami zawodowymi. Publikacje na ten temat można obecnie dość łatwo znaleźć w Internecie, np. magazyn „Today’s Veterinary Nurse” w styczniu 2017 roku opublikował artykuł Melani Codi, w którym to dokładnie opisana została specyfika doświadczania depresji lekarzy weterynarii i techników weterynaryjnych. Dodatkowo w ramach artykułu zostały opisane wyniki badań, które pokazują, że samobójstwa są częstą konsekwencją depresji w tej grupie. Autor powołuje się też na inne analizy, w których pokazane jest wyraźnie, że podobne tragiczne konsekwencje są także częstym zjawiskiem wśród lekarzy weterynarii w Australii, Nowej Zelandii oraz Wielkiej Brytanii, co może świadczyć o globalnej epidemii.

Przyczyny depresji upatrywane są w specyfice tego środowiska:

•chroniczny stres,
•nieustannie dzwoniący telefon,
•poczucie, że „cały świat jest na moich barkach”,
•bardzo chorzy pacjenci,
•pełni napięcia, bardzo zdenerwowani albo smutni właściciele zwierząt,
•współpraca z zespołem,
•brak równowagi życia zawodowego z życiem prywatnym,
•stresujący dzień szybko zamienia się w stresujący tydzień, a potem miesiąc. To też sprawia, że bardzo łatwo jest „zanosić pracę do domu”, co może oznaczać w praktyce brak przerwy od życia zawodowego lub problemy rodzinne,
• zaniedbywanie regularnego, zdrowego jedzenia i dbania o własne potrzeby.

Konsekwencje wymienionych sytuacji trudnych łatwo prowadzą do: chronicznego stresu, bezsenności, pogorszenia możliwości poznawczych (gorsze zapamiętywanie), nadużywania substancji psychoaktywnych, absencji pracowników oraz błędów w pracy. To natomiast może prowadzić w następstwie do doświadczenie „zmęczenia współczuciem” (compassion fatigue), wypalenia zawodowego, a także do depresji (1).

W magazynie „Time” w grudniu 2018 ukazał się artykuł Jamiego Ducharme’a, który zwraca uwagę na temat samobójstw. Powołuje się on na nowe badania publikowane w „Journal of the American Veterinary Medical Association” i pisze o tym, że wśród lekarzy weterynarii istnieje 2,1 razy większe prawdopodobieństwo samobójstwa niż u innych grup zawodowych. Wśród lekarzy − kobiet prawdopodobieństwo jest większe nawet 3,5 razy. Źródła tego tragicznego aktu upatrywane są w depresji, strachu i wypaleniu zawodowym. Autorzy badań zaznaczają, że zwykle nie ma jednej przyczyny tej decyzji. Wydaje się jednak, że istnieją pewne specyficzne czynniki, z którymi mierzą się lekarze pracujący ze zwierzętami, które mogą przyczyniać się do jej podjęcia.

Badacze wymieniają: „długie godziny pracy, przeładowanie pracą, obowiązki związane z zarządzaniem, oczekiwania klientów i ich niezadowolenie, procedury związane z eutanazją, słabą równowagę pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym”. Wśród przyczyn osobowościowych upatruje się perfekcjonizm lekarzy. Nie bez znaczenia jest również fakt dostępności leków, które powodują zgon. Być może wpływa na to też fakt, że od lekarza weterynarii oczekuje się emocjonalnego zaangażowania. Niestety, zgodnie z artykułem tendencja do samobójstw wśród lekarzy weterynarii rośnie (2).

Nie są mi znane badania psychologiczne dotyczące środowiska lekarzy weterynarii w Polsce. Niewątpliwie sytuacje trudne, które są wymieniane w publikacjach przez amerykańskich, brytyjskich i australijskich lekarzy, są bardzo zbieżne z tymi, które są wymieniane przez polskich lekarzy na szkoleniach. Możemy się zatem spodziewać, że stres przez nich przeżywany jest przynajmniej równie silny. Być może w naszej kulturze, przy silnym przewlekłym stresie, wybierane są inne sposoby radzenia sobie z nim. Te mogą wprowadzać lekarzy weterynarii na drogi prowadzące do różnych rodzajów uzależnień, zamiast decyzji o odebraniu sobie życia. Obecnie są to tylko hipotezy. Może jednak warto by się nad tym zastanowić, rozpocząć badania, by następnie zaproponować rzetelne rozwiązania.

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy