Nie tylko robot – o doju z perspektywy całej krowy i jej otoczenia

Produkcja mleka dynamicznie się zmienia. W ciągu ostatniej dekady stada sukcesywnie się powiększają, a wydajność mleczna na krowę rośnie w imponującym tempie. Jednocześnie branża zmaga się z poważnym niedoborem pracowników, którzy chcą zawodowo związać się z produkcją mleka. Ta rzeczywistość wymusza na hodowcach poszukiwanie nowych, efektywnych rozwiązań. Coraz częściej są nimi modernizacje istniejących obiektów lub budowa nowych z zastosowaniem automatycznych systemów udoju (AMS, ang. automated milking systems) oraz żywienia (AFS, ang. automated feeding system). Technologia ta ma ogromny potencjał – pod warunkiem że zostanie właściwie zintegrowana z całym systemem zarządzania stadem.
Lekarz weterynarii w erze automatyzacji – partner w rozwoju
Jak wynika z badań, opinia lekarza weterynarii ma istotny wpływ na decyzję o wdrożeniu systemu AMS – wskazuje na to aż 25% hodowców. Większe znaczenie ma jedynie doświadczenie innych rolników, którzy już korzystają z robotów. To pokazuje, jak dużą rolę w procesie transformacji technologicznej odgrywają lekarze weterynarii. Ponadto pracują z hodowcami na zasadach partnerskich, wspierając ich nie tylko w leczeniu, ale także w planowaniu, edukacji i doskonaleniu dobrostanu. A to właśnie dobrostan, obok genetyki i żywienia, jest podstawą sukcesu produkcyjnego w oborach AMS.
AMS w praktyce – obserwacje z gospodarstw
Spostrzeżenia przedstawione w niniejszym tekście pochodzą [...]
którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!
POSTĘPOWANIA
w weterynarii




