Zaspokojenie potrzeb – warunek dobrostanu psów - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Zaspokojenie potrzeb – warunek dobrostanu psów

Potrzeba odżywiania się

Do tej pory można spotkać się z podejściem do żywienia psów głoszącym, że psy od niepamiętnych czasów jadły resztki ze stołu, chleb moczony w rosole albo ziemniaki i kości, i jakoś żyły. Oczywiście do wypełnienia żołądka i przeżycia przez jakiś czas wystarczyłyby psu takie posiłki, ale jeśli mówimy o dobrostanie, trzeba pamiętać również o zabezpieczeniu wolności od dyskomfortu, bólu czy chorób, a do tego konieczna jest zbilansowana dieta.

Argumentem przeciwko „tradycyjnemu” karmieniu resztkami mogą być wyniki badań przeprowadzonych przez Royal Canine (2012 r.). Ustalono, że przez dziesięć lat dzięki lepszej opiece i żywieniu oczekiwana długość życia psów wzrosła o 20%.

Ilość pokarmu, jego skład, częstość podawania posiłków są w pierwszym rzędzie zależne od wielkości i wieku konkretnego psa. Dane dotyczące zapotrzebowania na najważniejsze składniki pokarmowe oraz sugestie co do liczby posiłków w ciągu dnia można znaleźć w tabelach żywieniowych. Nie można jednak zapominać, że to tylko ogólne wytyczne, a żywienie każdego osobnika powinno uwzględniać jego indywidualne wydatkowanie energii, stan zdrowia i preferencje pokarmowe.

Z punktu widzenia potrzeb psa wskazane jest podawanie karmy zróżnicowanej zarówno pod względem smaku, jak i konsystencji. Bardzo ważne jest zapewnienie psu możliwości gryzienia. Jeśli zwierzę dostaje miękką karmę (puszki, posiłki domowe), koniecznie należy dostarczyć mu dodatkowo twarde jadalne gryzaki.

Kilkanaście lat temu bardzo popularne było ustawianie psich misek na podwyższeniu, jako profilaktyka skrętu żołądka u większych psów, jednak już w 2000 r. opublikowano wyniki badań (Glickman L.T., Glickman N.W., Schellenberg D.B., Raghavan M., Lee T.: Non-dietary risk factors for gastric dilatation-volvulus in large and giant breed dogs), z których wynika, że taki sposób podawania pokarmu znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia skrętu żołądka.

Osobnym problemem jest zapewnienie psu stałego dostępu do wody. Wydaje się to aksjomatem, lecz często można spotkać się z sytuacjami, w których opiekunowie nie pamiętają, by o to zadbać. Oczywiste jest większe pragnienie w czasie upału czy zmęczenia, ale znaczące ilości wody psy tracą również przez ziajanie w sytuacjach stresowych, dlatego warto dać się psu napić np. w lecznicy czy w trakcie podróży.

Potrzeba snu

Jak u każdego zwierzęcia, u psa potrzeba snu należy do potrzeb nieelastycznych. Psy wielokrotnie zapadają w ciągu dnia w drzemki, których 20% stanowi faza REM. Osiągnięcie tej fazy snu jest możliwe tylko w warunkach rozluźnienia mięśni szyi i karku, czyli wówczas, gdy pies leży wyciągnięty na boku lub na grzbiecie. Zbyt małe posłanie, zwłaszcza ograniczone wysokimi krawędziami, mała buda czy klatka utrudniają zwierzęciu przejście właściwego cyklu sennego, a więc uniemożliwiają pełny wypoczynek, a to z kolei może przyczynić się do zaburzeń zachowania oraz problemów zdrowotnych. Do fazy marzeń sennych nie dojdzie również, gdy temperatura otoczenia jest zbyt niska. Zmarznięty pies kładzie się tak, by ograniczyć utratę ciepła, zwinięty w kłębek, nigdy nie położy się rozluźniony na boku.

Te dwa fakty pokazują, jak ważny jest właściwy rozmiar budy dla psa żyjącego na zewnątrz. Powinna być ona na tyle duża, by pies mógł wygodnie położyć się na boku, ale jednocześnie tak mała, by był w stanie ogrzać ją własnym ciałem. Wyściółka w postaci słomy oraz zasłonięte wejście pomagają utrzymać temperaturę. Najbardziej komfortowa dla psa jest możliwość spania z grupą społeczną, dlatego dobrym pomysłem jest umieszczanie posłania w sypialni opiekunów.

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy