Poród u gryzoni nie zawsze jest łatwy. Wywiadu udzieliła lek. wet. Lidia Lewandowska
Lek. wet. Lidia Lewandowska – specjalista chorób zwierząt futerkowych, właścicielka przychodni „Oaza” w Krakowie, specjalizującej się w leczeniu małych ssaków.
W artykule Przebieg ciąży u małych gryzoni domowych pisze Pani, że mioty odchowują się stosunkowo dobrze, jeśli matki nie poddaje się stresom. Do kiedy wpływ stresu na samicę ma tak duży wpływ? W którym momencie opiekun może np. znów brać samicę na ręce czy posprzątać jej klatkę?
Lidia Lewandowska: To zależy od tego, jak bliska jest relacja człowieka z danym zwierzęciem. Jeżeli samica jest z nim zaprzyjaźniona, ufa mu, dobrze zna jego zapach, zapewne nie będzie jej przeszkadzało, gdy zacznie on ją brać na ręce już 3-4 dni po porodzie. Pozwoli też zapewne bez większego zdenerwowania zbadać gniazdo, abyśmy mogli sprawdzić stan maluchów. Jeśli jednak kontakty człowieka ze zwierzęciem ograniczone są tylko do wrzucania jedzenia do klatki, mówi się, że należy ograniczyć ingerowanie w życie samicy przez pierwsze dwa tygodnie życia maluchów
Czy czynniki stresogenne mogą być różne w zależności od gatunku? Istnieją rzeczy, które mocno zestresują chomika, a na przykład na koszatniczkę nie będą mieć tak dużego wpływu?
Lidia Lewandowska: Każdy gatunek ma swoje potrzeby. Trzeba je znać. Samica myszoskoczka np. bardzo potrzebuje gniazda dla swoich dzieci. Jeśli nie damy jej możliwości zbudowania go (brak materiałów), jest duża szansa, że zabije i zje swoje dzieci wkrótce po urodzeniu. Nie zrobi tego raczej samica koszatniczki, jeśli tylko nie będziemy jej i maluchów zanadto po porodzie niepokoić. Gniazdo nie jest warunkiem niezbędnym do wychowania maluchów. Mówi się, że samice szczurów są dosyć wrażliwe na ingerencję z zewnątrz i niepokojone przez obce osoby, dosyć szybko mają odruch zabicia swojego potomstwa bądź opuszczenia gniazda. To są jednak drobne różnice. Wysoki poziom stresu źle wpływa na odchów potomstwa u wszystkich samic, niezależnie od gatunku.
Wspomina Pani w artykule o właściwym żywieniu samic w ciąży. Jakie dokładniej pokarmy powinno się polecać właścicielowi i dlaczego?
Lidia Lewandowska: Trudno mi tu uogólniać, ponieważ żywienie musi być przystosowane do danego gatunku, a szczur czy mysz jedzą co innego niż koszatniczka. Jeszcze inaczej żywimy wiewiórki. Zawsze jednak należy pamiętać o podstawowych zasadach – aby pokarm był świeży, możliwie urozmaicony i dobrej jakości.
Jeśli właściciel zorientuje się, że coś jest nie tak podczas porodu, to jak powinien zareagować?
Lidia Lewandowska: Powinien jak najszybciej zawieźć samiczkę do doświadczonego w leczeniu danego gatunku zwierząt lekarza weterynarii, który będzie umiał jej pomóc.
W jakim czasie należy dotrzeć do lekarza, żeby uratować samicę i jej młode? Może Pani również przybliżyć procedurę postępowania w takim przypadku?
Lidia Lewandowska: Ważna jest tu każda godzina. Samica, która jest w trakcie porodu, a z jakiejś przyczyny nie może urodzić, bardzo się męczy, traci wiele sił. Gdy właściciele przyjeżdżają po kilkunastu godzinach nieudanego porodu, samica jest nieraz tak słaba, że nie udaje się jej uratować. Postępowanie zależy od przyczyny zatrzymania porodu – czasem jest to podanie oksytocyny, mechaniczna próba pomocy przy porodzie, innym razem cesarskie cięcie.
Jak wygląda trudny poród u gryzoni?
Lidia Lewandowska: Najczęściej jest to zatrzymanie akcji porodowej na skutek zaklinowania się któregoś płodu w drogach rodnych, bądź też brak akcji porodowej (mimo terminu porodu), spowodowany np. wcześniejszym obumarciem płodów wewnątrz macicy.
Co jest potrzebne lekarzowi i jego personelowi do jego odebrania?
Lidia Lewandowska: Leki wzmacniające samicę, pobudzające akcję porodową, w ostateczności sala umożliwiająca interwencję chirurgiczną, najlepiej przy pomocy narkozy wziewnej.
Często zdarzają się przypadki, gdy lekarz musi ratować życie samicy i młodych podczas porodu?
Lidia Lewandowska: Samice małych gryzoni dosyć dobrze znoszą porody i większość z nich przebiega prawidłowo. Czasem jednak następują komplikacje. Jest ich dużo mniej niż w przypadku psów czy kotów, jednak gdy nastąpią, są one groźne i prowadzą do bezpośredniego zagrożenia życia płodów, a często również ich matki. Dlatego tak ważna jest czujność właścicieli i szybka reakcja, gdy dzieje się coś niepokojącego.
Rozmawiała: Żaneta Szefer
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2618 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Przypadek zapalenia mózgu i mięśnia sercowego u prosiąt ssących
Streszczenie Do wybuchu zapalenia mózgu i mięśnia sercowego (EMV) doszło w stadzie 3000 loch na fermie typu multi-site. Wybuch choroby charakteryzowała wysoka śmiertelność prosiąt ssących. U niektórych prosiąt stwierdzano brak apetytu, drżączkę i duszność. Choroba utrzymywała się przez około miesiąc i w tym czasie padło 1087 (15%) prosiąt. Słowa kluczowe zapalenie mózgu i mięśnia sercowego, […]
Podkliniczny niedobór wapnia i jego wpływ na wyniki rutynowych badań laboratoryjnych w różnych okresach laktacji u krów mlecznych
Title Swine pleuropneumonia – diagnostics and management Streszczenie Obserwacje epizootiologiczne oraz wyniki badań klinicznych, anatomopatologicznych i laboratoryjnych prowadzonych w chlewniach średnio- i wielkotowarowych, w których stwierdzano nagłe zachorowania – z ostrymi objawami ze strony układu oddechowego, przede wszystkim wśród warchlaków i tuczników – wskazują, że ich przyczyną dość często bywa pleuropneumonia świń. Czynnikiem etiologicznym tej […]
Przypadek zapalenia mózgu i mięśnia sercowego u prosiąt ssących
Streszczenie Do wybuchu zapalenia mózgu i mięśnia sercowego (EMV) doszło w stadzie 3000 loch na fermie typu multi-site. Wybuch choroby charakteryzowała wysoka śmiertelność prosiąt ssących. U niektórych prosiąt stwierdzano brak apetytu, drżączkę i duszność. Choroba utrzymywała się przez około miesiąc i w tym czasie padło 1087 (15%) prosiąt. Słowa kluczowe zapalenie mózgu i mięśnia sercowego, […]
Choroby koni. Weterynaria praktyczna. Profilaktyka, rutynowe szczepienia
Publikacja stanowi fragment książki Choroby koni. Weterynaria praktyczna Wirus grypy jest wysoce zaraźliwy i szybko się rozprzestrzenia, a sama choroba niesie ze sobą bardzo poważne skutki i na długi czas wyklucza konia z udziału w zawodach czy wyścigach. Z tego względu wprowadzono wymóg obowiązkowych szczepień przeciwko grypie dla wszystkich koni wyścigowych oraz koni sportowych. Opory […]
Wskazówki na wypadek widocznego niepowodzenia terapii antybiotykowej. Kryteria skutecznej terapii oraz kluczowe pytania jako 5 kroków drzewa analitycznego
Analiza oceny przypadków klinicznych przy podejrzeniu braku skuteczności działania antybiotyków. Jak powinno wyglądać drzewo decyzyjne i na jakie pytania należy podczas takiej analizy odpowiedzieć? Co zrobić, aby zwiększyć skuteczność terapii? Czasem wystarczy tylko odpowiedzieć na kilka prostych pytań. Z punktu widzenia hodowcy główne kryteria oceny terapii przeciwbakteryjnej to wyraźne złagodzenie, a następnie ustąpienie objawów klinicznych […]
Czarno na białym – mastitis okiem praktyka – rozmowa z dr. n. wet. Sebastianem Smulskim
Rozmowa z dr. n. wet. Sebastianem Smulskim, pracownikiem Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, specjalistą w dziedzinie profilaktyki i leczenia mastitis u krów, który w swoich badaniach zgłębia tematykę zapalenia gruczołu mlekowego u bydła, zarówno w aspekcie naukowym, jak i praktycznym. Większość zapaleń gruczołu mlekowego ma etiologię bakteryjną. Dlaczego, pomimo rozwoju mikrobiologii, medycyny weterynaryjnej i prowadzonych badań, […]
XVIII FORUM ZOOTECHNICZNO-WETERYNARYJNE: NOWE HORYZONTY W ROZRODZIE ZWIERZĄT
Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu w dniach 18-19 kwietnia br. odbyło się XVIII Forum Zootechniczno-Weterynaryjne pod hasłem „Rozród zwierząt w dobie selekcji genomowej”. To wydarzenie zgromadziło liczne grono lekarzy weterynarii oraz hodowców, by omówić najnowsze osiągnięcia w dziedzinie hodowli i rozrodu zwierząt. Organizacja Forum była wspólnym przedsięwzięciem Poznańskiego Koła Polskiego Towarzystwa Zootechnicznego, Wielkopolskiego Oddziału Polskiego […]