Eutanazja zwierząt towarzyszących – dylematy – trudne decyzje - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Eutanazja zwierząt towarzyszących – dylematy – trudne decyzje

Leczenie zwierząt to uwalnianie ich do bólu, cierpienia i dyskomfortu. Lekarz weterynarii ma do dyspozycji wiele nowoczesnych metod diagnostycznych oraz środków leczniczych, które pozwalają na coraz lepszą i skuteczniejszą terapię. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy nie można pomóc pacjentowi uwolnić go od cierpienia. W takich sytuacjach pozostaje eutanazja. O ile sam zabieg eutanazji jest szybki i bezbolesny, o tyle decyzja o jego wykonaniu jest bardzo trudna zarówno dla właściciela, jak i dla lekarza weterynarii. Wymaga dużej wiedzy medycznej, empatii, wyrozumiałości i musi być poprzedzona dokładną analizą danego przypadku.

Leczenie w myśl zasad etyki

Lekarze weterynarii zajmujący się profilaktyką i leczeniem chorób zwierząt towarzyszących starają się w miarę swoich możliwości zrobić wszystko, aby pacjenta wyleczyć całkowicie lub w znaczący sposób poprawić komfort jego życia, dbając o szeroko rozumiany dobrostan. Takie postępowanie wynika z Kodeksu Etyki Lekarza Weterynarii. Mówi o tym zapis w art. 1 „Powołaniem lekarza weterynarii jest dbałość o zdrowie zwierząt oraz weterynaryjna ochrona zdrowia publicznego i środowiska. Celem nadrzędnym wszystkich jego działań jest zawsze dobro człowieka w myśl dewizy: „Sanitas animalium pro salute homini”. W większości przypadków nie budzi to kontrowersji, chociaż różnie może być interpretowane „dobro człowieka”. Czy dobro człowieka jest zagrożone wtedy, gdy niewychowany pies, pozbawiony opieki zniszczył jego mienie i czy jest to wystarczający powód do eutanazji? Zdarzają się sytuacje, gdy powodem eutanazji jest zagrażająca ludziom agresja zwierząt. Tylko czy na pewno jest to wina zwierzęcia? W myśl Ustawy z dnia 21 grudnia 1990 r. o zawodzie lekarza weterynarii i izbach lekarsko-weterynaryjnych, zgodnie z art 4. „Lekarz weterynarii obowiązany jest wykonywać zawód ze szczególną starannością, w oparciu o zasady etyki i deontologii weterynaryjnej”. Innymi słowy − lekarz weterynarii musi dokładać wszelkich starań, aby zapewnić dobrostan zwierzęcia. Dobrostan rozumiany nie tylko jako brak choroby, ale szerzej, jako stan zdrowia fizycznego i psychicznego osiągany w warunkach pełnej harmonii ustroju w jego środowisku, czyli różnorodne formy normalnego zachowania się, typowego dla gatunku, rasy, wieku, stanu fizjologicznego, utrzymywanie się w normie wskaźników fizjologicznych oraz utrzymywanie się w normie wzorców behawioralnych. Czyli leczenie zwierząt polega na wykonywaniu czynności lekarsko-weterynaryjnych z użyciem: stosownych zabiegów, postępowań, leków i aparatury, zmierzających do przywrócenia równowagi (homeostazy) organizmu dotkniętego chorobą oraz przywrócenia zdrowia choremu lub co najmniej poprawy jakości jego życia. Każdy lekarz weterynarii wie i cały czas stara się aktualizować wiedzę, jak diagnozować choroby oraz ocenić stan i kondycję pacjenta.

Ocena jakości życia HHHHHMM

Każdemu z kryterium przypisuje się odpowiednią liczbę punktów w skali od 0 do 10, gdzie 0 oznacza ocenę bardzo złą, a 10 − bardzo dobrą. Następnie wszystkie punkty są dodawane i jeśli ich suma nie przekracza 35, oznacza to bardzo złą, nieakceptowalną jakość życia.

Powyższa skala wynika z zaawansowania choroby, którą także można sklasyfikować, oceniając poszczególne stadia sposobu oddziaływania choroby na organizm:

  1. tolerancja – pełna aktywność, możliwe do wykrycia stadium przedkliniczne;
  2. ograniczenie – ograniczona aktywność powiązana ze stadium przedklinicznym, jednak akceptowalnym przez zwierzę;
  3. kompromis – poważnie ograniczona aktywność zwierzęcia; podchodzi tylko do jedzenia, mocz i kał oddaje w różnych miejscach, jednak akceptowanych przez właściciela;
  4. upośledzenie – kompletne upośledzenie funkcji; zwierzę musi być na siłę karmione; niekontrolowane oddawanie moczu i kału;
  5. śmierć.

Choroba i jej leczenie a jakość życia

Nieco problemów może sprawić ocena samopoczucia. Zwłaszcza że w przypadku zwierząt towarzyszących kontakt lekarza weterynarii z pacjentem jest często ograniczony jedynie do czasu wizyty. Wiele informacji na temat zachowania pozyskuje się z wywiadu, ponieważ obraz zachowania psa może być zafałszowany ze względu na pobudzenie zwierzęcia w gabinecie czy ekscytację związaną z samym transportem do lecznicy. W takiej sytuacji bardzo ważne są informacje uzyskane od właściciela na temat zachowania zwierzęcia w domu, na spacerach. Truizmem jest przypominanie, jak ważną rolę w diagnozie ma dobry wywiad. Jednak problemy zaczynają się w przypadkach, kiedy ocena nie jest prawdziwa. Może być to podyktowane bardzo różnymi względami. Właściciel może być z jednej strony nie dość uważnym obserwatorem zachowania swojego podopiecznego, z drugiej strony – być zbyt histerycznie nastawiony. Może też świadomie zafałszowywać obraz w celu próby zdjęcia z siebie domniemanej odpowiedzialności za stan zwierzęcia, unikania zarzutów o niedbanie o zwierzę lub też w celu próby oddalania decyzji o ewentualnej eutanazji. Na ocenę może mieć wpływ czas, jaki spędza on ze zwierzęciem, jakie jest jego nastawienie do leczenia. Czy chce leczyć za wszelką cenę, czy też rozważa jak najszybszą eutanazję. Czy sam jest zmęczony, czy wypoczęty, jaka jest jego percepcja, światopogląd określający stosunek do zwierząt i zapewne jeszcze bardzo wiele innych czynników. Pewnym ułatwieniem może być opracowana skala jakości życia HHHHHMM psa lub kota pozwalająca na zobiektywizowanie oceny (wg Canine and Feline Geriatric Oncology: Honoring the Human-Animal Bond, 2017) (ramka obok).

Lekarz weterynarii, diagnozując pacjenta, ustala też rokowanie oraz wybiera najbardziej optymalny sposób postępowania leczniczego, poprawiającego komfort życia. Reakcja na leczenie może być różna, począwszy od całkowitego wyleczenia, poprzez stabilizację choroby, złagodzenie objawów chorobowych, a skończywszy na braku reakcji na leczenie czy wręcz postęp choroby pomimo leczenia. Mogą pojawić się niepożądane uboczne efekty leczenia bądź powikłania terapii. W przypadku braku możliwości terapii, gdy nie jest to możliwe, a dalsze życie pacjenta wiąże się z uciążliwym cierpieniem, zaleca się eutanazję. Może to być wynikiem między innymi: zaawansowanej choroby nowotworowej, ciężkiej niewydolności poszczególnych narządów, niepoddających się terapii postępujących procesów zapalnych, zwyrodnieniowych czy demencyjnych zaburzeń fizjologicznych.

Galeria

Znajdź swoją kategorię

2602 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy

Nasze strony wykorzystują pliki cookies. Korzystanie z naszych stron internetowych bez zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies oznacza, że zgadzacie się Państwo na umieszczenie ich w Państwa urządzeniu końcowym. Więcej szczegółów w Polityce prywatności.