Czuję, że mam wokół siebie właściwych ludzi – wywiadu udzieliła Julia Pietrasina #vetstudent #IVSA - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Czuję, że mam wokół siebie właściwych ludzi – wywiadu udzieliła Julia Pietrasina #vetstudent #IVSA

Jakie najciekawsze projekty udało Ci się zrealizować w ramach działań IVSA?
julia pietrasina
fot. dzięki uprzejmości Julii Pietrasiny

Zdecydowanie z największym sentymentem wspominam pomoc w organizacji wymian stacjonarnych, m. in. z IVSA Kayseri (Turcja) i IVSA Thessaly (Grecja), jeszcze przed wybuchem pandemii. Były to dla mnie zawsze niezwykle intensywne dni i, choć niewiele spałam, są to jedne z moich ulubionych wspomnień ze studiów.

Jeśli chodzi o moje osobiste projekty to chyba najbardziej dumna jestem z organizacji koncertu charytatywnego online z studentami naszego Wydziału, Kamilem Kempińskim i Anną Loranty, niedługo po wybuchu pandemii. Było to chwilę po moim dołączeniu do Zarządu i pamiętam, że włożyłam całe swoje serce w ten projekt.

Koncert Kamila i Ani odbył się poprzez transmisję na żywo na fanpage’u IVSA, a w trakcie jego trwania prowadziliśmy zbiórkę na rzecz Fundacji „Puchaczówka”. Była to pierwsza taka inicjatywa po przejściu w tryb zdalny i możliwość wspólnego spotkania na łączach bardzo podniosła mnie na duchu.

Opowiesz nam więcej odnośnie planów i celów, które planujesz osiągnąć podczas swojej kadencji prezydenckiej w IVSA Wrocław?

Od momentu objęcia funkcji Prezydentki najważniejsze były dla mnie kwestie integracji naszych członków – zarówno w obrębie studiów polskojęzycznych, jak i studentów English Division. IVSA jest naprawdę wyjątkową społecznością i chciałabym, by każdy mógł czuć się w niej bezpiecznie i komfortowo. By nie przestawała być miejscem, w którym wszyscy realizować mogą swoje pomysły, inicjatywy oraz poznawać fantastycznych nowych ludzi.

Z tych względów szczególnie w dobie pandemii uważam za niezwykle istotną organizację działań i aktywności, które pomagają tę pozytywną atmosferę utrzymać. Oczywiście nic nie zastąpi kontaktu i rozmowy na żywo, ale na szczęście istnieje również wiele możliwości w świecie wirtualnym, dzięki którym możemy wspierać się wzajemnie.Oprócz tego bardzo zależało i zależy mi na promowaniu działalności IVSA Global na naszym, lokalnym poziomie i pokazywanie możliwości, które za nią stoją. W ciągu ostatniego roku bardzo wielu z naszych członkiń i członków zaangażowało się w struktury międzynarodowe Zrzeszenia i mam nadzieję, że będziemy dalej tak intensywnie się rozwijać!

Sytuacja pandemiczna przyczyniła się do stworzenia projektu międzynarodowej wymiany doświadczeń online. Stała się ona nowym sposobem na rozszerzenie działań IVSA? Jakie możliwości otwiera ona przed członkami Zrzeszenia?

W pewnym sensie tak – jest to przykład tego, jak trudne sytuacje mogą wyzwolić w ludziach kreatywność i jak ważna jest potrzeba spotkań dla członków IVSA.

Wymiany online pozwalają nam na poznanie oddziałów, z którymi wymiana w normalnych warunkach prawdopodobnie nie byłaby możliwa (ze względu na bardzo duże odległości oraz wysokie koszty biletów lotniczych). To niesamowite, że zaledwie przez parę kliknięć mogliśmy wymienić się doświadczeniami ze studentami z Karaibów czy Brazylii!

Wybierając kierunek studiów ma się jakieś wyobrażenie o tym jak będzie wyglądało przygotowanie do wykonywania przyszłego zawodu. Jak to wyglądało w Twoim przypadku i czy studia zweryfikowały część z Twoich założeń?

Idąc na studia nie zdawałam sobie w pełni sprawy, jak trudny, a także momentami stresujący, przyszły zawód sobie wybrałam. Na etapie wyboru kierunku mało myślałam o kwestiach takich jak komunikacja z klientem czy ogromnej odpowiedzialności, która będzie na mnie spoczywać.

Pierwszy rok zdecydowanie otworzył mi oczy pod tym względem, ale szczęśliwie nie zmienił on mojej decyzji. Wciąż uważam, że to jedyna ścieżka, na której siebie widzę. Teraz po prostu patrzę na nią dużo bardziej realistycznie.

Jak myślisz w przyszłości będzie Cię można spotkać w gabinecie, czy raczej wyruszysz w teren? A może widzisz swój przyszły zawód zupełnie inaczej?

Choć do końca moich studiów jeszcze trochę czasu, to na ten moment widzę siebie właśnie w gabinecie lekarskim lub (co jest moim największym marzeniem) pracując w ogrodzie zoologicznym.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy