Kot z zaburzeniami zachowania w gabinecie weterynaryjnym. Cz. I. Jak odróżnić zachowania naturalne i niepożądane od zaburzeń? - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Kot z zaburzeniami zachowania w gabinecie weterynaryjnym. Cz. I. Jak odróżnić zachowania naturalne i niepożądane od zaburzeń?

fot. istockphoto.com

Zaburzenia zachowania u kotów są chorobami coraz częściej spotykanymi w gabinetach. Trudność w ich diagnozowaniu polega przede wszystkim na somatycznych objawach, wieloskładnikowej patogenezie i długim wywiadzie, który niewiele wniesie bez znajomości naturalnych zachowań tego gatunku. Warto wiedzieć, co jest dla kotów nieprawidłowe i jakie są najczęściej spotykane choroby psychiczne.

Statystyczny właściciel kota

Koty stanowią znaczny odsetek pacjentów pojawiających się w gabinetach i szpitalach. Według statystyk European Pet Food Industry w 2020 roku 88 milionów gospodarstw domowych Unii Europejskiej posiadało zwierzę, co stanowi 38% wszystkich gospodarstw znajdujących się na jej terenie. Zanotowano liczbę 70 518 097 psów (Polska w rankingu zajęła 4. miejsce z wynikiem dochodzącym do 7,5 miliona) i 80 806 139 kotów (Polska znalazła się na 6. miejscu – 6,8 milionów), oznaczałoby to, że statystycznie kot jest prawie w co trzecim polskim domu.

W badaniach przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych wykazano, że o wiele więcej kotów niż psów odwiedziło gabinet lekarza weterynarii jeden raz lub mniej w ciągu ostatniego roku (72% kotów i 42% psów). Właściciele byli o wiele bardziej skłonni szczepić swoje psy (73%) niż koty (55%), przychodzić na wizyty kontrolne (67% do 49%) i podejmować kroki w profilaktyce chorób zębów oraz przyzębia (22% do 9%) (17). Pięć lat później badania powtórzono z podobnymi wynikami, tym razem uwzględniając pytania dodatkowe, takie jak powód niezabrania zwierzęcia do lekarza czy sposób patrzenia na pupila. Badanie wskazywało, że właściciele psów mieli o wiele większą tendencję do postrzegania ich jako członków rodziny niż właściciele kotów. Ponadto aż 4% kotów nie odwiedziło lekarza, ponieważ zadeklarowano, że jest on zbyt trudny w obsłudze i transporcie (3).

Badania te zostały przeprowadzone prawie dziesięć lat temu i trudno znaleźć źródła mówiące o aktualnej sytuacji, zwłaszcza z uwagi na specyfikę pracy od ...

Dostęp ograniczony.

Pełen dostęp do artykułu tylko dla zalogowanych użytkowników z wykupioną subskrypcją.
zaloguj się zarejestruj się

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy