Czy psy i koty trzeba będzie szczepić przeciwko koronawirusowi? - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Czy psy i koty trzeba będzie szczepić przeciwko koronawirusowi?

szczepionką
fot. istock

Wirus SARS-CoV-2 nigdy nie był wyłącznie ludzkim problemem. Naukowcy już od początku pandemii koronawirusa przyglądali się wpływowi wirusa COVID-19 na zwierzęta domowe, gospodarskie, ale i dzikie. Udowodniono już, że koty i psy mogą się zarazić koronawirusem, a kot może przenieść wirusa na drugiego kota, przynajmniej w warunkach laboratoryjnych.

Do tej pory powstały szczepionki dla ludzi, dlatego zaczęto zadawać sobie pytanie, czy zwierzęta również powinny otrzymać swoją szczepionkę? W jaki sposób opracować takie szczepionki i jak szybko można się ich spodziewać?

Do tej pory ustalono, że szczepionka na COVID-19 dla zwierząt nie jest koniecznością, gdyż nie ma dokładnych statystyk mówiących o tym ile psów i kotów zaraziło się do tej pory wirusem SARS-CoV-2, choć istnieje teoria, że może ich być prawie tyle samo co ludzi. Trudno zdiagnozować pod tym kątem zwierzęta gdyż objawy są u nich łagodne lub przechodzą zakażenie bezobjawowo. Choć nie udowodniono, że zwierzęta mogą przenosić chorobę na ludzi, istnieje ryzyko, że poprzez dalszą długofalową ewolucję wirusa u zwierząt mogą pojawić się mutacje, które będą atakować ludzi, dlatego bardzo możliwe, że w przyszłości trzeba będzie masowo szczepić zwierzęta domowe. Dotychczas przeprowadzone badania laboratoryjne sugerują, że SARS-CoV-2 może zarazić się każde zwierze od wiewiórek, przez owce, po wieloryby.

Rosja ogłosiła niedawno, że jest blisko końca badań nad szczepionką dla norek i zwierząt towarzyszących jakimi są koty. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pierwsze takie szczepionki mogą być dostępne do użytku już w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Firma Zoetis też pracuje nad szczepionką dla norek i zwierząt domowych. Mechanizm działania szczepionki opiera się na podaniu zmodyfikowanej formy białka szczytowego (spike S) wirusa SARS-CoV-2. Początkowo prace rozwojowe i badania były prowadzone przez firmę dla psów i kotów w związku z pierwszymi doniesieniami dotyczącymi zagrożeń SARS-CoV-2 u zwierząt domowych, a następnie zostały przeniesione również na norki w związku z narastającym problemem występującym u tych zwierząt stwierdzanym w kolejnych krajach. Jak mówi John Hardham ‒ kierujący programem nowych chorób zakaźnych w Zoetis, firma prowadzi rozmowy z USDA o licencji dla szczepionki dla norek i być może niedługo uda się przygotować też taką dla psów i kotów. Eksperymentalną szczepionkę Zoetis zastosowano już u małp naczelnych w ogrodzie zoologicznym w San Diego.

Podobnie jak u ludzi, którzy otrzymali szczepionki i pomimo to wciąż mogą zarazić się SARS-CoV-2 i przenieść go na innych, prawdopodobnie u zwierząt sytuacja będzie wyglądać podobnie. Warto pamiętać o regularnych szczepieniach i wciąż kontrolować stan zdrowia. COVID-19 nie zniknie całkowicie, dlatego zagrożenie nim spowodowane również. Naukowcy przewidują już kolejne pandemie wirusowe, które mogą być następstwem handlu dzikimi zwierzętami, wycinaniem lasów i innymi działaniami ludzkości, które sprzyjają bliskiemu kontaktowi człowieka z dzikimi zwierzętami. Informują, że istnieje wysokie ryzyko, że pojawi się SARS-CoV-3, dlatego bardzo prawdopodobne, że naukowcy będą pracować nad uniwersalna szczepionką przeciwko koronawirusom, która uchroni organizm przeciwko SARS-CoV-2, innym wirusom z tej grupy oraz wirusom, które jeszcze się pojawią.

Źródło: Do we need a COVID-19 vaccine for pets?

Czytaj także: Od 26.04. do 02.05. trwa Europejski Tydzień Szczepień!

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy