Zagrożenia płynące z prowadzenia ograniczonego żywienia surowcowego u psów i kotów - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Zagrożenia płynące z prowadzenia ograniczonego żywienia surowcowego u psów i kotów

Ludzkie preparaty mlekozastępcze

Ze względu na swoją szeroką dostępność dystrybucyjną i cenową podczas dokarmiania osesków psów i kotów często stosowane są ludzkie preparaty mlekozastępcze. Ich stopień dostosowania do potrzeb psa czy kota jest mierny i stosowany jako jedyne źródło pokarmu we wczesnym okresie rozwojowym, może prowadzić do poważnych zaburzeń rozwojowych. Główny problem stanowi nieodpowiedni stosunek tłuszczu do węglowodanów oraz nieprawidłowa zawartość składników mineralnych. Preparaty te są i tak lepsze jako element dożywiania szczeniąt i kociąt niż niemodyfikowane mleko krowie czy kozie, jednak w pierwszej kolejności należy polecać preparaty zbilansowane dla psów i kotów. Dodatkowa suplementacja tauryną i argininą preparatów dla ludzi nie uchroni przed zaburzeniami trawienia i przyswajania, szczególnie u kociąt (a także szczeniąt) poniżej 3. tygodnia życia, u których nie ma aktywności enzymatycznej sacharazy. Dlatego zawsze należy pytać o sposób dokarmiania osesków i wskazywać odpowiednie preparaty i suplementy.

Nadmiar łatwostrawnych węglowodanów w diecie

Większość diet domowych – gotowanych – opiera się na przepisie tzw. „diety lekkostrawnej”, czyli równym udziale mięsa, źródła węglowodanów (ryżu, kaszy, makaronu) i warzyw. Taki sposób przyrządzania posiłków dla psów jest charakterystyczny dla znacznej grupy właścicieli, deklarujących, że „dbają” i „gotują” swoim psom. Objętościowo dieta taka przewyższa często 4-, 5-krotnie ilość przypadającej karmy pełnoporcjowej suchej średniej klasy. Wynika to nie tylko z niskiej gęstości energetycznej (około 0,75-1,2 kcal/g) takiego pokarmu, ale także wysokiego stopnia rozwodnienia, często dodatkowo wzmaganego przez właściciela (powyżej 80%, a czasem konsystencja „zupy”). Nawet przestrzegając wzajemnych proporcji, właściciel używa niskiej jakości komponentów mięsnych (wędlin, podrobów, okrawków), do tego poddaje je dodatkowej obróbce, wzmagającej degradację białka (gotowanie powyżej 30 min). Długofalowe żywienie tego typu prowadzi do poważnych zaburzeń rozwojowych u szczeniąt w związku z całkowitym zaburzeniem zawartości składników mineralnych i brakiem niektórych witamin w diecie.

Według badań brytyjskich nawet u zwierząt, które miały podawane suplementy witaminowo-mineralne, przy prowadzeniu takiej diety domowej, u prawie połowy pojawiły się zaburzenia związane z niedoborem nienasyconych kwasów tłuszczowych (NKT) oraz zaburzenia związane z niedoborami składników mineralnych (głównie wapń). Jednak pomimo współistniejących niedoborów jednych i znacznego nadmiaru innych kluczowych substancji odżywczych większość zwierząt między 3. a 4. rokiem życia nie miała widocznych niepokojących objawów. Dlatego właściciel często nie widzi podstaw do tego, aby korygować takie żywienie, a wiąże się ono z ogólnym statusem zwierzęcia i długością jego życia. W skrajnych przypadkach dochodzi do niedoborów białkowo-energetycznych, które są wynikiem zbyt małych ilości i słabej jakości podawanego białka oraz niskiej gęstości energetycznej pokarmu. Często gdy podstawą są tzw. „warzywa z rosołu” czy inne odpadki ze stołu ludzkiego, mogą się pojawić zmiany związane z nadmiarem sodu w diecie – najpierw pobieranie wody i pokarmów wilgotnych, a w okresie długim – zaburzenia pracy nerek i serca.

Właściciel decydujący się na taką dietę przeważnie uważa, że jest ona tańsza i „naturalniejsza” niż pełnoporcjowa karma gotowa, szczególnie sucha. Wiąże się to z faktem, iż analizuje jednorazową cenę zakupu, a nie dzienny koszt wyżywienia na tle dłuższego okresu, np. miesiąca. W takim przypadku należy zasugerować odpowiednie proporcje wzajemne surowców wysokiej jakości (przykład podstawowy – tab. 1, s. 49) oraz odpowiedni preparat witaminowo-mineralny i źródło nienasyconych kwasów omega-6 i omega-3.
monodiety
Tab. 1. Przykładowe proporcje surowców w klasycznej gotowanej diecie domowej dla psów o różnej masie ciała i o podstawowym zapotrzebowaniu energetycznym, gdzie ok. 40% energii czerpane jest z białka, do 20% z tłuszczu, a poniżej 30% z łatwostrawnych węglowodanów (do uzupełnienia suplementami diety). *Ok. 50 g ryżu suchego (porcja) to 125 g gotowanego produktu; **5 ml – ok. jedna łyżeczka do herbaty, 15 ml – ok. jedna łyżka stołowa

Jak widać z tab. 1, proporcje takiej diety są praktycznie 1:1, jeśli chodzi o źródło białka pochodzenia zwierzęcego (mięso, a nie podroby czy skrawki skóry z tłuszczem) wraz z wysokowartościowym i dobrze przyswajalnym źródłem skrobi (ryż, płatki owsiane, makaron, kasza kukurydziana). Marchew jest traktowana jako źródło błonnika i należy to podkreślać, gdyż wielu właścicieli rezygnuje ze stosowania suplementów witaminowo-mineralnych, ponieważ myślą, że dodając więcej warzyw, dostarczą psu w diecie niezbędne witaminy. Często rozszerzają dietę o warzywa trujące dla psa, jak np. cebula i czosnek, obecne w większości zup i sosów przygotowywanych dla ludzkich domowników.

Fakt, że w diecie takiej jest znaczące zaburzenie proporcji składników mineralnych, na czele z wapniem, oznacza, iż dieta taka zawsze winna być odpowiednio suplementowana przez cały czas jej stosowania. Gdy podliczy się codzienny koszt suplementu i surowców, udaje się zbić argument ekonomiczny, gdyż pełnoporcjowa karma klasy premium wychodzi znacznie taniej, a jest zbilansowana i u wielu producentów odpowiednio zróżnicowana w porcji dziennej. Często też charakteryzuje się wyższą strawnością, co widać po mniejszej ilości oddawanego stolca.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy