Jak podnosić standardy w weterynarii? – rozmowa z Łukaszem Bzdzionem
Czy zespół kompetentnych, wykształconych i wyszkolonych pracowników umożliwiających zapewnienie jakości jest kluczowy, jeśli chodzi o wymagania Dobrej Praktyki Wytwarzania?
Zespół kompetentnych, wykształconych i wyszkolonych pracowników to podstawa dla takiej firmy jak Bioceltix, która z jednej strony ma dział badawczo-rozwojowy, a z drugiej zajmuje się także wytwarzaniem produktów leczniczych. Kompetentny zespół o odpowiednich kwalifikacjach jest kluczowy między innymi przy skalowaniu technologii ze skali laboratoryjnej do skali farmaceutycznej, czy wdrażaniu Farmaceutycznego Systemu Jakości.
Czy są jakieś przepisy, które można by/warto byłoby uprościć zachowując wysoki standard działania?
Firma, która ma się zajmować wytwarzaniem leków biologicznych, musi spełnić standard farmaceutyczny ustalony przez regulatora rynku. Tutaj nie ma i nie powinno być możliwości manewru.
W kontekście przepisów, warto podkreślić, że rozwój biotechnologii medycznej i innowacyjnych produktów leczniczych znacznie wyprzedza legislację. To bardzo dobrze widać w przypadku weterynarii, gdzie często przepisy nie są jeszcze dopasowane do aktualnych trendów i produktów leczniczych, które rozwijamy. Nie ma jeszcze przepisów stricte dla weterynaryjnych produktów leczniczych na bazie komórek macierzystych. To oczywiście nie oznacza, że możemy działać bez standardów – wręcz przeciwnie, w pewnym sensie „podnosimy poprzeczkę”, bo stosujemy standardy właściwe produktom leczniczym dla ludzi.
W czasach, gdy wysoki standard to często konieczne minimum. W jaki sposób można się wyróżnić na tle szerokiej konkurencji?
Standard farmaceutyczny to warunek sine qua non prowadzenia tego typu działalności. Jeśli chcemy wytwarzać produkty lecznicze, to musimy przestrzegać standardów farmaceutycznych – tutaj nie ma pola do manewru. Przy tym, myślę, że wyróżnikiem na tle konkurencji może być podejście biznesowe. I tak w Bioceltix nowe standardy wprowadzamy także w obszarze strategii biznesowej – niewiele firm na podobnym etapie rozwoju myśli jednocześnie o technologii i produktach, jak i skalowaniu produkcji i certyfikacji farmaceutycznej.
Trampoliną do sukcesu może okazać się także udział w projektach wspierających innowacje, tj. Innovation Rocket. Jakie korzyści dla firmy Bioceltix przyniesie udział w tym przedsięwzięciu?
Dopiero zakwalifikowaliśmy się do projektu „Dolnośląskie Innovation Rocket”, więc ciężko ocenić jeszcze jego efekty, ale w planach ma być m.in. udział w Forum Ekonomicznym w Karpaczu oraz – jeśli pozwoli na to sytuacja epidemiczna – wyjazdy na największe targi branżowe w Europie, USA i Azji. To z pewnością będzie dla nas świetna okazja do wymiany doświadczeń z innymi ekspertami i szansa na szerszą promocję naszych rozwiązań. Wierzymy, że produkty lecznicze, które rozwijamy pozwolą bezpieczniej i skuteczniej leczyć zwierzęta, dlatego chcemy, aby dowiedziało się o nich jak najwięcej osób. Przy tym, dbając o najwyższe standardy farmaceutyczne i biznesowe chcemy wyznaczać odpowiedni kierunek rozwoju rynku leków dla zwierząt towarzyszących.