Wyciągnąć pomocną… łapę – współpraca i wzajemna pomoc u zwierząt. Cz. I
Co sprawia, że zwierzęta decydują się sobie pomagać? Czy współpraca to przemyślana strategia na przetrwanie, oparta na rachunku zysków i strat, nieuświadomiona odpowiedź organizmu na łączące dane osobniki więzy krwi czy raczej skutek wcześniejszych doświadczeń wzajemnej pomocy?
Badania pokazują, że decyzje odnośnie współpracy u zwierząt nie opierają się na jednym mechanizmie działania, ale są raczej wypadkową wielu współgrających ze sobą zależności, mających podstawy w takich czynnikach jak: genetyczne pokrewieństwo, wzajemność i jakość udzielanej pomocy. Naukowcy, w zależności od przyjętej metodologii, różnie je definiują i oceniają ich hierarchię, lecz wydają się być zgodni co do tego, że skłonność do współpracy u zwierząt istnieje i że jest to u nich cecha adaptacyjna. Mechanizm współpracy i udzielania pomocy to bowiem sposób na zwiększenie bezpośrednich szans przeżywalności danego osobnika, tj. direct fitness benefits („pomagam i liczę, że kiedy ja sam znajdę się w podbramkowej sytuacji, także otrzymam wsparcie, które pozwoli mi przetrwać i przekazywać dalej swoje geny”) lub metoda na pośrednie poszerzanie puli swoich genów poprzez wspieranie krewnych („pomagam członkom swojej rodziny, aby wpłynąć na ich przeżywalność i rozmnażanie”), tj. indirect fitness benefits (1, 2).
Altruizm krewniaczy i odwzajemniony
Współcześnie prowadzone badania dotyczące kwestii współpracy i pomocy u zwierząt sprawdzają w różnych aspektach założenia podstawowych koncepcji, jakie opracowali w XX w. naukowcy zainteresowani ewolucją. Należy wspomnieć tutaj przede wszystkim dwa nazwiska: Hamilton i Trivers oraz dwie koncepcje: altruizm krewniaczy i altruizm odwzajemniony.
[...]którzy są subskrybentami naszego portalu.
i ciesz się dostępem do bazy merytorycznej wiedzy!
Mogą zainteresować Cię również
POSTĘPOWANIA
w weterynarii