Rola technika weterynarii w małej przychodni lub gabinecie dla zwierząt
Artykuł jest próbą odpowiedzi na pytanie, czy w praktyce weterynaryjnej, w której nie ma recepcji, szpitala i zabiegów chirurgicznych na co dzień, potrzebny jest technik?
Każdy z nas – lekarzy weterynarii – doskonale wie, jak wielką rolę spełniają technicy weterynarii w dużej, całodobowej klinice. To oni zarządzają szpitalem, recepcją, sklepem, asystują chirurgom, strzygą zwierzęta i wykonują wiele innych czynności. Często na jednego lekarza pracującego w tak dużym zakładzie leczniczym przypada 2-3 techników weterynarii. Podobnie jest u naszych europejskich sąsiadów. Nie trzeba się nawet zastanawiać nad potrzebą zatrudnienia tzw. asysty w klinice. A jak to jest w małej przychodni czy gabinecie?
Technik weterynarii jest osobą uprawnioną do wykonywania wszelkich czynności, które nie wymagają specjalistycznej wiedzy medycznej wykorzystywanej przez lekarza weterynarii. Zgodnie z programem nauczania technik weterynarii może:
- sprawować opiekę nad zwierzętami w warunkach ambulatoryjnych i stacjonarnych;
- podawać leki dostępne bez recepty lub zaordynowane przez lekarza weterynarii;
- wykonywać zabiegi sanitarno-higieniczne i fizykoterapeutyczne;
- pobierać próby do badań laboratoryjnych;
- wykonywać badania kliniczne, które są niezbędne do udzielenia pierwszej pomocy;
- udzielać zwierzętom pierwszej pomocy;
- asystować przy zabiegach chirurgicznych oraz przy sekcji zwłok zwierząt;
- wykonywać czynności pielęgnacyjne i opiekuńcze.
Lekarz weterynarii w małej przychodni lub gabinecie to często lekarz samotnie zmagający się z przyjmowaniem pacjentów. To on jest pierwszą i jedyną osobą dbającą o klienta, budującą więź z klientem. To on udziela niezbędnych informacji dotyczących szczepień, odrobaczeń, wyboru właściwej karmy oraz godzin pracy przychodni To on odbiera telefony, jednocześnie przytrzymując kroplówkę podskórną i wykrzykując do poczekalni, że teraz nie może sprzedać obroży przeciwkleszczowej, bo jest zajęty.
I gdy coraz więcej spieszących się, niecierpliwych klientów odchodzi, rozgniewanych, że na drzwiach do gabinetu kolejny raz wisi karteczka „Trwa zabieg! Proszę czekać!”, to przychodzi refleksja, że może to już czas, aby wziąć kogoś do pomocy, kogoś, kto odbierze telefon, obsłuży w poczekalni klienta „po karmę” lub „po tabletki na robaki”, kogoś, kto rozładuje atmosferę w kolejce, kiedy trzeba długo czekać na wizytę. Kogoś, kto przygotuje szczepionkę, podczas gdy my będziemy badać zwierzę, i wpisze wszystko do książeczki czy komputera. Taka pomoc jest niezbędna, ale dopiero wtedy, gdy uświadomimy sobie, że nie jesteśmy w stanie sami sobie ze wszystkim poradzić. O ile lżej będzie podzielić obowiązki.
Technik weterynarii może być wizytówką naszej przychodni
To on wita w poczekalni pacjenta. Decyduje o kolejności wizyt. Udzieli informacji (nie porady), bo przecież wiemy, jak wiele osób wpada tylko, by zapytać, a zostaje na półgodzinną pogawędkę. Odbierze telefon już po drugim sygnale, a my, niczym nie rozpraszani, kontynuujemy wizytę w gabinecie.
Jeśli my, lekarze, otworzymy się na techników-uczniów i przyjmiemy ich na praktyki, to łatwiej nam będzie znaleźć osobę odpowiadającą naszym oczekiwaniom, z którą łatwo się współpracuje, i która jest „jak glina” – gotowa, aby uformować idealnego asystenta. Taki technik weterynarii po przeszkoleniu w przychodni już po kilku miesiącach sam będzie sprzedawał, obcinał pazurki, opróżniał gruczoły, wpisywał wyniki w karty pacjentów, rozkładał towar czy dzwonił do hurtowni z zamówieniem. A gdy przyjdzie wieczór, to on pomoże nam w sprzątaniu gabinetu, dzięki czemu zaczniemy wracać do domu dużo wcześniej.
Nie można nie docenić roli technika weterynarii w małych gabinetach, w których właściciela często nie stać na zatrudnienie drugiego lekarza weterynarii. Technik jako pracownik będzie lojalny i przywiązany do miejsca pracy.
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2843 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 23 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Mykotoksyny – ukryty wróg w hodowli bydła mlecznego
W ostatnich dekadach hodowla bydła mlecznego przeszła znaczącą transformację. Dzięki zaawansowanej selekcji genetycznej i udoskonalonym praktykom żywieniowym wydajność mleczna krów imponująco wzrosła. Jednak ten postęp nie jest pozbawiony wyzwań, wysokowydajne krowy okazały się bardziej podatne na różnorodne schorzenia metaboliczne i reprodukcyjne. W tym kontekście mykotoksyny zyskały na znaczeniu jako istotny, choć wciąż nie w pełni […]
Kulawizna u bydła mlecznego (choroba Mortellaro). Skuteczne zwalczanie zapalenia skóry palca dzięki naturalnemu rozwiązaniu
Biodevas Laboratoires opracowała PIETIX – rozwiązanie w 100% naturalne, mające na celu zwalczenie zapalenia skóry palca u bydła mlecznego.
Czynniki wpływające na kolonizację mikrobiomu i dojrzałość układu pokarmowego prosiąt oraz jego prawidłowe funkcjonowanie
Streszczenie Odsadzanie to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu prosiąt, który powoduje u nich ogromny stres i towarzyszy mu uszkodzenie morfologii oraz przepuszczalności jelit, a także wpływa na skład mikrobiomu. Ponadto po odsadzeniu następuje zmiana żywienia prosiąt. Różne rodzaje składników odżywczych, tj. włókno, węglowodany i białko, są fermentowane w jelicie przez różne mikroorganizmy. Zmiany w […]
Opieka stomatologiczna nad starszymi końmi
Streszczenie Stan jamy ustnej u koni geriatrycznych często stanowi ogromne wyzwanie dla lekarzy weterynarii. Problemy z zębami w tej grupie wiekowej często wiążą się z dużą bolesnością, dlatego najważniejszym zadaniem lekarzy weterynarii jest umiejętność rozpoznania i postępowania terapeutycznego. Abstract Oral cavity condition in geriatric horses frequently presents a great challenge for veterinarians. As dental issues […]
Praktyka w terenie – jak zabezpieczyć się na wypadek stanów zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia
W trakcie praktyki świadczonej w terenie wskazane jest zabezpieczenie lekarza weterynarii na nieprzewidziane sytuacje, w tym związane z zagrożeniem życia i zdrowia zwierząt. Pomocne w tej kwestii będzie prowadzenie odpowiedniej dokumentacji, odbieranie zgód od właścicieli zwierząt na przeprowadzenie zabiegów, operacji czy innych czynności. W artykule przedstawiam, jakie inne zabezpieczenia stosować na wypadek stanów zagrożenia życia […]
Wiek ma ogromne znaczenie podczas stawiania diagnozy
Lek. wet. Justyna Domagała tytuł inżyniera zootechniki uzyskała w 2016 r., a tytuł lekarza weterynarii – w 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Po studiach swoją wiedzę poszerzała podczas stażu w Szpitalu dla Koni Equivet, w którym później uzyskała zatrudnienie. W latach 2021-2024 swoją pracę skupiała na internistycznym leczeniu koni oraz pogłębianiu wiedzy na […]
Echa 32. Kongresu Bujatrycznego w Cancun
Po raz kolejny odbył się Światowy Kongres Bujatryczny. Tym razem jego 32. edycja miała miejsce w tropikalnym Cancun w Meksyku. Ta cykliczna impreza miała swoją premierę w 1960 roku w Hanowerze i co 2 lata (z jedynym wyjątkiem podczas trwania pandemii COVID-19) gromadzi w jednym miejscu bujatrów z całego świata. Podczas tegorocznej edycji do miasta […]