Psychologiczne podłoże pracy lekarza weterynarii
Zwyczajowo lekarze weterynarii stanowią, obok medycyny i stomatologii, jedną z trzech grup lekarskich. Choć od czasów Urlugaledinna minęły wieki, istotą, jakby się mogło wydawać, tej profesji jest wciąż pomoc kierowana ku zwierzętom w myśl składanej przysięgi „(…) będę postępował sumiennie i zgodnie z aktualną wiedzą weterynaryjną, strzegł godności zawodu, przyczyniał się w miarę możliwości do postępu nauk weterynaryjnych, a także wykonywał obowiązki wynikające z przepisów prawa oraz zasad Kodeksu Etyki Lekarza Weterynarii” (Warszawska Izba Lekarsko-Weterynaryjna, 2009).
Czy w XXI wieku specjaliści w dziedzinie medycyny weterynaryjnej stoją jedynie (sic!) przed wyzwaniem ratowania bądź polepszania jakości życia zwierząt? Czy przyczynianie się do postępu nauki oznacza także rozwój postaci lekarza weterynarii? Jakie jest psychologiczne podłoże jego pracy?
Relacyjność w środowisku weterynaryjnym
Rozpoczynając dyskusję o czynnikach psychologicznych warunkujących pracę lekarza weterynarii, warto sięgnąć głębi i określić jej fundamentalną istotę, a mianowicie charakter pracy specjalisty w tym obszarze. Biorąc pod uwagę zależności powstające pomiędzy lekarzem, pacjentem (zwierzęciem) a jego właścicielem, można śmiało stwierdzić, że mamy tu bezsprzecznie do czynienia z relacyjnym rodzajem współpracy. Co w praktyce to może oznaczać? Relacyjność z założenia niesie ze sobą pewne konsekwencje z zakresu złożoności. Złożoność ta może dotyczyć różnych sytuacji, począwszy od aspektów organizacyjnych (konsultacja weterynaryjna psa w obecności całej rodziny, spośród której pięcioletnie dziecko jest emocjonalnie bardzo zaangażowane w przebieg sytuacji), po nawet wartości wpływające pośrednio na jakość pracy (odpowiedzialność za pacjenta czy względem klienta).
Ponadto relacyjność ma bezpośredni związek z konfrontacją pojęć: możliwości vs. oczekiwania, tutaj w szczególnie trudniejszych warunkach, ponieważ o tych pojęciach są w stanie komunikować jedynie lekarz i właściciel zwierzęcia, natomiast sam podmiot relacji jest im podległy. Zatem pojawia się ważne pytanie: względem kogo jest odpowiedzialny lekarz weterynarii? Względem zwierzęcia czy względem jego właściciela? (1). Choć biorąc pod uwagę naturę tego fachu, można przypuszczalnie łatwo stwierdzić, że lekarz weterynarii swoim bezpośrednim działaniem ponosi odpowiedzialność wobec życia zwierzęcia; tak też zresztą sformułował odpowiedź Bernard Rollin (5); to codzienna praca pokazuje, że relacja ta nie kończy się na zwierzęciu. Z psychologicznego punktu widzenia bowiem nie da się całkowicie i jednocześnie oddzielić wpływów, jakie wywierają wzajemnie na siebie lekarz weterynarii i klient.
Tłumacząc tę myśl, można sobie wyobrazić sytuację, w której człowiek trafia do szpitala w ostrym stanie zagrożenia życia. Za chwilę do szpitala zgłasza się także jego rodzina, wyraża chęć rozmowy z lekarzem prowadzącym. Choć lekarz faktycznie jest odpowiedzialny za zdrowie i funkcjonowanie swojego pacjenta, to istotnie ważna jest także relacja pomiędzy nimi samymi i sposób komunikowania się. Stąd pojawia się wątpliwość, czy młodzi adepci medycyny weterynaryjnej są przygotowani nie tylko technicznie do podobnych rozmów, ale przede wszystkim mentalnie, wręcz psychologicznie? Jak bardzo potrzebne są umiejętności miękkie z obszaru komunikacji, wskazują sytuacje trudne w miejscu pracy. Co przyczynia się do ich powstawania?
Mogą zainteresować Cię również
Znajdź swoją kategorię
2843 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 23 kategorii tematycznych
Weterynaria w Terenie
Mykotoksyny – ukryty wróg w hodowli bydła mlecznego
W ostatnich dekadach hodowla bydła mlecznego przeszła znaczącą transformację. Dzięki zaawansowanej selekcji genetycznej i udoskonalonym praktykom żywieniowym wydajność mleczna krów imponująco wzrosła. Jednak ten postęp nie jest pozbawiony wyzwań, wysokowydajne krowy okazały się bardziej podatne na różnorodne schorzenia metaboliczne i reprodukcyjne. W tym kontekście mykotoksyny zyskały na znaczeniu jako istotny, choć wciąż nie w pełni […]
Kulawizna u bydła mlecznego (choroba Mortellaro). Skuteczne zwalczanie zapalenia skóry palca dzięki naturalnemu rozwiązaniu
Biodevas Laboratoires opracowała PIETIX – rozwiązanie w 100% naturalne, mające na celu zwalczenie zapalenia skóry palca u bydła mlecznego.
Czynniki wpływające na kolonizację mikrobiomu i dojrzałość układu pokarmowego prosiąt oraz jego prawidłowe funkcjonowanie
Streszczenie Odsadzanie to jeden z najtrudniejszych okresów w życiu prosiąt, który powoduje u nich ogromny stres i towarzyszy mu uszkodzenie morfologii oraz przepuszczalności jelit, a także wpływa na skład mikrobiomu. Ponadto po odsadzeniu następuje zmiana żywienia prosiąt. Różne rodzaje składników odżywczych, tj. włókno, węglowodany i białko, są fermentowane w jelicie przez różne mikroorganizmy. Zmiany w […]
Opieka stomatologiczna nad starszymi końmi
Streszczenie Stan jamy ustnej u koni geriatrycznych często stanowi ogromne wyzwanie dla lekarzy weterynarii. Problemy z zębami w tej grupie wiekowej często wiążą się z dużą bolesnością, dlatego najważniejszym zadaniem lekarzy weterynarii jest umiejętność rozpoznania i postępowania terapeutycznego. Abstract Oral cavity condition in geriatric horses frequently presents a great challenge for veterinarians. As dental issues […]
Praktyka w terenie – jak zabezpieczyć się na wypadek stanów zagrożenia życia lub zdrowia zwierzęcia
W trakcie praktyki świadczonej w terenie wskazane jest zabezpieczenie lekarza weterynarii na nieprzewidziane sytuacje, w tym związane z zagrożeniem życia i zdrowia zwierząt. Pomocne w tej kwestii będzie prowadzenie odpowiedniej dokumentacji, odbieranie zgód od właścicieli zwierząt na przeprowadzenie zabiegów, operacji czy innych czynności. W artykule przedstawiam, jakie inne zabezpieczenia stosować na wypadek stanów zagrożenia życia […]
Wiek ma ogromne znaczenie podczas stawiania diagnozy
Lek. wet. Justyna Domagała tytuł inżyniera zootechniki uzyskała w 2016 r., a tytuł lekarza weterynarii – w 2019 r. na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Po studiach swoją wiedzę poszerzała podczas stażu w Szpitalu dla Koni Equivet, w którym później uzyskała zatrudnienie. W latach 2021-2024 swoją pracę skupiała na internistycznym leczeniu koni oraz pogłębianiu wiedzy na […]
Echa 32. Kongresu Bujatrycznego w Cancun
Po raz kolejny odbył się Światowy Kongres Bujatryczny. Tym razem jego 32. edycja miała miejsce w tropikalnym Cancun w Meksyku. Ta cykliczna impreza miała swoją premierę w 1960 roku w Hanowerze i co 2 lata (z jedynym wyjątkiem podczas trwania pandemii COVID-19) gromadzi w jednym miejscu bujatrów z całego świata. Podczas tegorocznej edycji do miasta […]