Chcę móc pomagać – wywiadu udzieliła nam Daria Wola #vetsudent #sggw - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Chcę móc pomagać – wywiadu udzieliła nam Daria Wola #vetsudent #sggw

Jakie elementy studiowania medycyny są dla Ciebie źródłem największej satysfakcji i dają Ci potwierdzenie słuszności dokonanego wyboru?
vetkompleksowo
fot. dzięki uprzejmości Daria Wola

Daria Wola: Poprawnie zdiagnozowane przypadki, wyleczone zwierzęta. Możliwość niesienia zwierzętom realnej pomocy, poczucie, że faktycznie wpływa na życie jakiejś istoty.

Co zmieniły w Twoim życiu studia weterynaryjne?

Daria Wola: Z jednej strony wiele – poświęciłam im większość czasu w ciągu ostatnich 5 lat, przeprowadziłam się do Warszawy, poznałam interesujących ludzi, z którymi mam nadzieję utrzymywać kontakt na długo po zakończeniu studiów. Z drugiej jednak nie zmieniły moich głównych zainteresowań – moje życie od zawsze kręciło się wokół przyrody, częsty kontakt z różnymi gatunkami zwierząt nie jest dla mnie czymś nowym.

Interesujesz się toksykologią, masz już nawet na swoim koncie, jako współautorka, publikacje w polskich czasopismach weterynaryjnych. Gratulacje! Jakie aspekty tej dziedziny medycyny są dla ciebie najbardziej fascynujące?

Daria Wola: Mnogość trucizn oraz to, jak różnie potrafią oddziaływać na różne gatunki. To, jak wiele jest w tej dziedzinie nadal do odkrycia, zbadania. Poza tym ustalenie przyczyny zatrucia często nie jest proste – trzeba łączyć ze sobą strzępki informacji, jak wywiad z właścicielem, objawy, miejsce, w którym przebywało zwierzę, czy choćby tendencje pewnych gatunków do zatruć konkretnymi substancjami. Można zatem poczuć się trochę jak detektyw.

Skąd u Ciebie zainteresowanie diagnostyką i leczeniem zwierząt egzotycznych. Dlaczego to właśnie one znalazły się w kręgu Twoich zainteresowań medycznych?

Daria Wola: Przyroda fascynowała mnie od zawsze, wychowałam się na programach Sir Davida Attenborough, którego jestem ogromną fanką. Odkąd pamiętam starałam się pomagać zwierzętom, jak tylko potrafiłam. W liceum byłam wolontariuszem w schronisku oraz w fundacji opiekującej się bezdomnymi kotami, wszystkie moje obecne zwierzaki są adopciakami. Egzotyczne gatunki wydawały mi się jednak czymś odległym i niedostępnym, oglądanym w zoo lub programach przyrodniczych. Kiedy w pierwszej lecznicy, do której trafiłam na praktyki, zetknęłam się z egzotycznymi pacjentami, byłam zauroczona. Niesamowite gatunki, różnorodne, piękne, z którymi mogę mieć bliski kontakt i jednocześnie im pomóc całkowicie mnie zafascynowały. Ciężko mi nawet wyobrazić sobie sytuację w przyszłości, w której stwierdzam „ta praca mnie nudzi”.

Niedawno zakończyłaś swoją pracę w Kole Naukowym Medyków Weterynaryjnych, w którym pełniłaś funkcję Vice Przewodniczącej. Co dała Ci współpraca w KNMW i jakie zrealizowane w ramach działalności Koła projekty wspominasz najlepiej?

Daria Wola: Bardzo cenię sobie możliwość współpracy zarówno z dr hab. Aleksandrą Ledwoń jak i lek. wet. Urszulą Latek. Pierwsza zakończyła się wygraną na organizowanej przez Koło międzynarodowej konferencji, druga zaś nadal trwa i mam nadzieję, że oprócz wspomnianego już przez Panią artykułu, zaowocuje jeszcze kilkoma ciekawymi projektami. Obie Panie są niesamowicie pomocne i chętne do dzielenia się ze studentami swoją ogromną wiedzą.

Znajdź swoją kategorię

2815 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy