Złote standardy częścią zawodu ‒ dr. n. wet. Zbigniew Kuberka

Wyszukaj w serwisie

Złote standardy są elementarną częścią naszego zawodu ‒ rozmowa z dr. n. wet. Zbigniewem Kuberką

Nie tylko w chlewni otaczają Pana świnie, również w Pana gabinecie znaleźć można ich dość sporo. Jak narodził się pomysł na stworzenie kolekcji skupiającej się na trzodzie chlewnej?

Rzeczywiście posiadam w swojej kolekcji blisko 200 nieożywionych świnek. Symbolicznie myślę, że są one pomostem między marzeniami dziecka o zostaniu lekarzem weterynarii, bo tak w moim przypadku było, a spełnioną zawodową dorosłością. Uczestniczę w wielu naukowych konferencjach i kongresach. Miłą ich stroną jest obdarowywanie nas drobnymi pamiątkami. I tak wiele lat temu od tej pierwszej pacjentki się wszystko rozpoczęło. Potem podchwycili to znajomi, przyjaciele i rodzina i nabrało to tempa do tego stopnia, że martwiłem się, że braknie mi dla nich gabinetowego chlewika. Najbardziej sobie cenię świnkę z Korei Północnej odlaną z pełnej mlecznej masy szklanej i z różowymi uszkami. Dla kontrastu moja świnka z Korei Południowej wykonana ze skały wulkanicznej jest cała czarna. To dla mnie w stosunku do porządku świata takie szyderczo zamienione jing i jang.

W życiu prywatnym są jakieś zwierzaki, które skradły Pana serce?

Codzienną radość życia dzielimy z dwoma kotkami przybłędami i piękną dziewczyną buldożkiem francuskim, która również dostała u nas drugie życie. Bella, bo tak się wabi nasz buldożek, jest bardzo przyjazna i towarzyska, także dla naszych kotek, które często korzystają z jej zaproszenia, aby wspólnie zdrzemnąć się na jej legowisku.

Czego możemy życzyć Panu Doktorowi [...]
Ten materiał dostępny jest dla zalogowanych użytkowników.
Załóż konto i dołącz do grona użytkowników naszego portalu!
Chcesz mieć dostęp do wszystkich materiałów na portalu?
Poznaj nasze serwisy