Każda metoda zbierania danych jest cenna ‒ lek. wet. Monika Ruskowska
Jednym z większych sukcesów, jakie na pewno warto podkreślić, jest przyczynienie się kolczyków TST do 95-proc. obniżenia występowania wirusa w diagnozowanych stadach. Jak Pani myśli, co wpływa na tak wysoką skuteczność tej metody?
Myślę, że właśnie prostota, wrażliwość i specyficzność oraz łatwość identyfikacji zwierząt, które były poddane badaniu.
Jedną z ogromnych zalet tej metody jest to, że pobrany materiał można zarchiwizować i zachować do przyszłych testów. Jak w praktyce można wykorzystać tak utworzoną genetyczną bazę danych?
Taka baza jest wspaniałą sprawą choćby w kontekście badania pochodzenia, chorób dziedzicznych czy w dalszej perspektywie genomowania zwierząt w celu oceny ich potencjału genetycznego.
Czy w szerszym zakresie inteligentne wykorzystanie danych dotyczących BVD, które gromadzi Allflex Livestock Intelligence, może okazać się wsparciem dla wielu lekarzy weterynarii oraz hodowców?
Oczywiście, każda metoda zbierania danych jest cenna. Ma to tym większe znaczenie w polskich gospodarstwach, w których zbieranie i analiza danych wciąż kuleje.
Bierze Pani udział w programie WOLNE OD BVD. Czego on dotyczy?
Jest to program, który w pierwszej kolejności ma na celu podnoszenie świadomości i edukację hodowców w zakresie tak kosztownej i szeroko rozpowszechnionej jednostki chorobowej, jaką jest BVD. Dzięki temu zyskujemy ich zaangażowanie na wszystkich etapach programu kontroli tej choroby w stadzie. Kolejne kroki [...]
Zapisz się do bezpłatnego newslettera!
Bądź na bieżąco z nowościami z branży weterynaryjnej.
