Program kontroli mastitis wg Stopmastitis.pl - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Program kontroli mastitis wg Stopmastitis.pl

stopmastitis.pl
fot: iStock
Na pewno dla wielu z nas rok 2012 okazał się przełomowy z różnych powodów. Miłośnicy piłki nożnej mogli cieszyć się meczami rozegranymi na nowo wybudowanych stadionach w wielu miastach w Polsce, a ci z nas, którzy na sercu mają zdrowie zwierząt i postawili sobie za cel poprawę jakości mleka w Polsce oraz ograniczenie stosowania antybiotyków u bydła mlecznego, mieli okazję przystąpić do właśnie założonego Polskiego Stowarzyszenia ds. Mastitis.

Tytułem wstępu… 

Przez ponad 10 lat Stowarzyszenie edukowało, a przede wszystkim łączyło, lekarzy weterynarii, hodowców bydła mlecznego oraz wielu innych specjalistów związanych z produkcją mleka w Polsce. O naszym sukcesie świadczy chociażby rosnąca rok rocznie liczba uczestników organizowanej konferencji, licznych spotkań z hodowcami oraz producentami, nie zapominając o roli naszych social mediów, które stały się doskonałym nośnikiem idei oraz pomysłów. Jak to bywa, wiele zależy od nas samych, ale też wiele ma nam do zaoferowania samo życie. Możemy dyskutować, czy w ciągu ostatniej dekady wydarzyło się tyle samo dobrego, co i złego, ale na pewno zgodzimy się co do jednego – zmiany następują coraz szybciej i coraz trudniej się do nich przygotować czy dostosować.

W ciągu ostatnich dwóch lat na naszą branżę największy wpływ miały dwa wydarzenia – pandemia COVID-19 oraz nowe prawo przygotowane przez Unię Europejską, które ma za zadanie wprowadzenie oraz egzekwowanie racjonalnego stosowania antybiotyków u zwierząt. Z racji tego, że na pewno wszyscy jesteśmy już zmęczeni pandemią, skupmy się na drugim aspekcie, gdyż to on właśnie stał się spiritus movens naszych ostatnich działań. 

Trochę historii… 

Na samym początku należy postawić sprawę jasno. Propozycja Stowarzyszenia dotycząca Programu kontroli mastitis nie jest żadną rewolucyjną zmianą, a jedynie próbą zmierzenia się z problemem zapalenia gruczołu mlekowego w sposób bardziej praktyczny oraz dostosowany do obecnych realiów. U podwalin każdego programu zwalczania czy kontroli mastitis leży sama istota problemu, jakim jest zapalenie gruczołu mlekowego u bydła. Można spokojnie założyć, że człowiek musiał zmierzyć się z tym problemem po raz pierwszy już ponad 8 tysięcy lat temu, dokładnie w momencie, kiedy udomowił bydło i zaczął je wykorzystywać do produkcji bardzo dobrze przyswajalnego i bogatego w wiele składników pożywienia, jakim jest mleko.

Przez tysiąclecia człowiek usprawniał niemalże wszystkie aspekty i parametry związane z hodowlą bydła mlecznego, aby w drugiej połowie XX w. dotrzeć do momentu, kiedy odwieczny problem, jakim jest mastitis, zaczął odciskać coraz większe piętno na opłacalności produkcji oraz zdrowotności zwierząt oraz stada. Początkowo nie było zgody co do właściwego leczenia oraz kontroli zapalenia gruczołu mlekowego, a jedną z głównych przyczyn upatrywano w niewłaściwie działającym sprzęcie udojowym. Aby osiągnąć konsensus, w marcu 1961 r. powołano nową organizację National Mastitis Council, która obecnie liczy ponad 1000 członków z 40 krajów. W drugiej połowie XX wieku najbardziej palącym problemem były zapalenia wywoływane przez bakterie zakaźne, czyli gronkowca złocistego (S. aureus) oraz paciorkowca bezmleczności (Str. agalactiae). Jak łatwo się domyślić, to głównie ilość zapaleń, rosnąca liczba komórek somatycznych, a w konsekwencji stany podkliniczne oraz przewlekłe zakażenia stały na przeszkodzie przemysłowej produkcji mleka oraz rentowności branży. 

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy