Colimastitis – wciąż aktualny problem

Świadomość dotycząca jakości mleka rośnie nieprzerwanie, zarówno wśród hodowców, jak i lekarzy weterynarii. Wymuszają to zarówno względy ekonomiczne, jak i oczekiwania konsumentów. Coraz większą popularnością cieszą się programy kompleksowej kontroli opartej na działaniach profilaktycznych, do których możemy zaliczyć zabiegi obejmujące środowisko, sprzęt udojowy oraz zdrowie zwierząt. 

Pomimo tego wciąż pojawiają się problemy, które często nasilają się sezonowo. Doskonałym przykładem są zapalenia wymienia powodowane przez bakterie z grupy coli, które w okresie letnim wciąż potrafią być wyjątkowo kłopotliwe. Celem niniejszej publikacji, opratej na doświadczeniach własnych autorów, jest ukazanie, że tylko systemowe podejście do zagadnień mastitis może skutkować uzyskaniem trwałych, zadowalających efektów. 

Powszechnie znane colimastitis to zapalenia wymienia wywoływane przez bakterie należące do grupy coli: Escherichia coli, Klebsiella spp., Serratia oraz Enterobacter spp. Są to drobnoustroje środowiskowe należące do bakterii Gram-ujemnych. 

Czynniki, które predysponują do ich wzmożonego oddziaływania na organizm krowy, zaliczamy do trzech grup: środowiskowe, związane z patogenem oraz związane z samym zwierzęciem. 

1. Czynniki środowiskowe

których efekt oddziaływania szczególnie uwidacznia się w okresie wiosenno-letnim, obejmują warunki utrzymania:

nadmierne zagęszczenie zwierząt,wyższa temperatura i wilgotność sprzyjające namnażaniu bakterii w podłożu,materiał wykorzystywany do ścielenia, zwłaszcza oparta na słomie „głęboka ściółka”, która wciąż jest popularnym rozwiązaniem w naszym kraju, wybitnie sprzyja namnażaniu się drobnoustrojów środowiskowych. Dodatkowo na początku okresu letniego ilość słomy w wielu gospodarstwach jest mocno ograniczona. Oszczędzanie materiału w tym zakresie powoduje, że w podłożu, na którym leżą krowy, znacznie zwiększa się udział kału i moczu,niewłaściwa rutyna doju oraz wady eksploatacyjne ...