Zaburzenia w rozrodzie na tle zakażeń mykoplazmowych u bydła

Mykoplazmy, a dokładniej drobnoustroje z rodziny Mycoplasmataceae, do których należą m.in. bakterie z rodzaju Mycoplasma i Ureaplasma, wywołują szereg różnorodnych schorzeń u bydła, które dotyczą większości jego układów. Obok ważnych z punktu widzenia zdrowotnego i ekonomicznego chorób układu oddechowego powodowanych udziałem mykoplazm należy wymienić schorzenia w obrębie układu rozrodczego. Drobnoustroje te z uwagi na trudności związane z ich identyfikacją są jednak często pomijane w rozpoznaniach różnicowych zaburzeń w rozrodzie u bydła.

Mycoplasma bovis a zaburzenia w rozrodzie

Mycoplasma bovis jest obecnie uważana za najbardziej chorobotwórczy gatunek mykoplazm bydlęcych. Jest odpowiedzialna za wiele schorzeń u bydła, do których należą m.in. stany zapalne w obrębie dolnych i górnych dróg oddechowych, stawów, narządu wzroku i słuchu, gruczołu mlekowego oraz opon mózgowych (4). M. bovis wywołuje również zmiany patologiczne w obrębie układu rozrodczego u tego gatunku zwierząt, co w konsekwencji może prowadzić do zaburzeń płodności (3, 7). Do schorzeń w obrębie układu rozrodczego oraz zaburzeń w rozrodzie na tle M. bovis należy zaliczyć bez wątpienia zapalenie jajowodów, ronienia, trudności z zacieleniem oraz rodzenie mało żywotnych cieląt i ich upadki w wieku neonatalnym (6, 7, 9). Jedne z ostatnich badań w tym zakresie wyraźnie wskazują na udział zakażeń na tle M. bovis w etiologii ronień u bydła. W badaniu tym ocenie poddano łącznie 1406 surowic pochodzących od krów mlecznych, które przebadano w kierunku obecności specyficznych przeciwciał przeciwko następującym drobnoustrojom: M. bovis, Chlamydia abortus, Salmonella spp. oraz Brucella abortus. Wyniki badań serologicznych wykazały, że seroprewalencja zakażeń na tle M. bovis kształtowała się na poziomie 3,2%, co dało drugi co do wielkości wynik w porównaniu do pozostałych czynników zakaźnych. Podobnie obliczony na potrzebę omawianego zestawienia wskaźnik ronień plasował się na drugiej pozycji z wynikie...