Wciąż mam nowe pomysły i nadzieję na zgłębienie tajemnic fizjologii i endokrynologii ‒ prof. dr hab. Krystyna Pierzchała-Koziec - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Wciąż mam nowe pomysły i nadzieję na zgłębienie tajemnic fizjologii i endokrynologii ‒ prof. dr hab. Krystyna Pierzchała-Koziec

Czy brała Pani pod uwagę inne specjalizacje z dziedziny nauki o zwierzętach? Może jakaś dziedzina interesuje Panią hobbystycznie poza pracą naukową?

Jestem zootechnikiem i wszystkie aspekty związane z hodowlą i chowem zwierząt są dla mnie interesujące, także z praktycznego punktu widzenia. W czasach dominującej roli genetyki w hodowli zwierząt interesujące byłoby ocenianie skutków manipulacji genami odpowiedzialnymi za przebieg procesu wzrostu i rozwoju.

Jest Pani wykładowczynią w Katedrze Fizjologii i Endokrynologii Zwierząt Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Jakie zmiany, według Pani, dokonały się na przestrzeni lat w kwestii programu nauczania studentów na tych kierunkach?

Zmiany programów nauczania na kierunkach związanych z nauką o zwierzętach (ang. animal science) były bardzo dynamiczne w ostatnich 15 latach. Dzięki odkryciom naukowym, doskonaleniu metod badawczych możemy przekazać studentom najnowszą wiedzę przydatną w ich życiu zawodowych. Korzystanie z powszechnego dostępu do różnych źródeł naukowych znacznie przyspieszyło proces uczenia studentów, a nauczycieli zobligowało do ciągłego samokształcenia.

Jakie możliwości otworzyła przed Panią praca naukowa?

Ogromne, począwszy od przekazywania coraz nowszej wiedzy, korzystania z najnowszych osiągnięć naukowych, spotkań z interesującymi naukowcami podczas konferencji naukowych i nawiązywania kontaktów skutkujących nowymi projektami badawczymi, aż do nieustannego nabywania nowych umiejętności.

Jest Pani aktywnym dydaktykiem, mentorką i promotorką prac doktoranckich oraz habilitacyjnych. Za co ceni sobie Pani najbardziej pracę z nową generacją badaczy?

Kolejne pokolenia naukowców mają możliwość stosowania najnowszych osiągnięć metodycznych, aparaturowych i chętnie z tego korzystają. Podziwiam ich za szybkie podejmowanie decyzji, chociaż czasem grozi to pomyłką, chętne sięganie po nowe odkrycia i podążanie do wytyczonego celu. Cieszę się, że mogę przekazać im swoją wiedzę oraz wskazać niebezpieczeństwa czyhające na naukowców, być może nie popełnią pomyłek, których ja nie uniknęłam w swojej pracy.

fot. istock
W swoim artykule pisze Pani o hormonalnej regulacji rozrodu zwierząt. Z jakimi problemami najczęściej można spotkać się, zajmując się rozrodem zwierząt? Jak zaburzenia gospodarki hormonalnej wpływają na ich funkcjonowanie?

Układ hormonalny ściśle współpracuje układem nerwowym i odpornościowym, dlatego też zaburzenie któregokolwiek z nich skutkuje wieloma zmianami, także w procesie rozrodu. Czasem zapominamy, że organizm dokonuje wyboru drogi przetrwania i w przypadku nadmiernej produkcji, np. mleka, ogranicza inne funkcje, w tym rozrodcze. Środowiskowe czynniki stresotwórcze (niezbilansowane żywienie, zmiany klimatyczne) stymulują nie tylko aktywność osi stresowej, ale także wpływają na hormony regulujące wzrost, rozwój i rozród zwierząt.

Zaburzenia hormonalne to kwestie, nad którymi na pewno warto się pochylić i poświęcić im więcej uwagi. Uważa się je za choroby cywilizacyjne u ludzi, czy tak samo możemy powiedzieć o zwierzętach?

Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że warunki życia zwierząt są ściśle uzależnione od człowieka, to powinniśmy pamiętać, że wszelkie zaburzenia naszej egzystencji będą mieć wpływ na prawidłowy wzrost i rozwój zwierząt. Czynniki środowiskowe mogą wywołać podobne zaburzenia hormonalne u ludzi i zwierząt, jednak chciałabym zaapelować, aby właściciele zwierząt lub opiekunowie nie humanizowali zwierząt i nie odczłowieczali ludzi, ponieważ podobieństwo zmian hormonalnych nie gwarantuje identyczności.

Które dziedziny/tematy dotyczące endokrynologii zwierząt wymagają udoskonalenia i badań? Czy w trakcie Pani lat pracy w zawodzie przypomina sobie Pani przełomowe momenty w tej dziedzinie?

Pomimo wielu odkryć wciąż mało wiadomo o przyczynach nowotworzenia, dlatego też dalsze udoskonalenie metod diagnostycznych pozwoliłoby na wcześniejsze leczenie/zapobieganie tym schorzeniom. Przełomowym odkryciem w endokrynologii było opracowanie metody radioimmunologicznej umożliwiającej określenie minimalnych poziomów hormonów w materiale biologicznych, później kamieniem milowym była metoda oceny aktywności genów na poziomie komórkowym.

Czego możemy życzyć Pani zawodowo, ale i prywatnie?

Pomimo długich lat pracy zawodowej wciąż mam nowe pomysły i nadzieję na zgłębienie tajemnic fizjologii i endokrynologii, więc życzenia braku rozczarowania są zawsze mile widziane. Prywatnie? Optymizmu i dalszej wiary w życzliwość otaczających mnie ludzi. Bardzo dziękuję.

Rozmawiała: Karolina Osys-Bilnik

Znajdź swoją kategorię

2814 praktycznych artykułów - 324 ekspertów - 22 kategorii tematycznych

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy