Stale doskonalę swój warsztat i rozwijam się w zawodzie ‒ rozmowa z dr n. wet. Dominiką Kubiak-Nowak - Vetkompleksowo – serwis dla lekarzy weterynarii

Stale doskonalę swój warsztat i rozwijam się w zawodzie ‒ rozmowa z dr n. wet. Dominiką Kubiak-Nowak

dominika kubiak-nowak
fot. D. Skoczylas
Dr n. wet. Dominika Kubiak-Nowak jest absolwentką Wydziału Medycyny Weterynaryjnej we Wrocławiu, gdzie obecnie pracuje jako adiunkt Katedry i Kliniki Chirurgii. W 2019 r. obroniła doktorat, którego przedmiotem było określenie częstości występowania pierwotnych przyczyn dysplazji stawu łokciowego w okresie osteogenezy u psów. Jej zainteresowania medyczne obracają się wokół wykorzystania nowoczesnych technologii w stale rozwijającej się dziedzinie, jaką jest diagnostyka obrazowa, oraz opracowania testu genetycznego pozwalającego na wykrywanie skłonności do rozwoju dysplazji stawu łokciowego u psów. Od 2022 roku jest kierowniczką szkolenia specjalizacyjnego z obszaru „Weterynaryjna Diagnostyka Obrazowa” realizowanego na WMW UP we Wrocławiu. Prywatnie szczęśliwa mama i żona, miłośniczka podróży i domowej kuchni.

U każdego droga życiowa splata się z medycyną weterynaryjną nieco inaczej. Jak to było w Pani przypadku?

Z medycyną weterynaryjną mam do czynienia od najmłodszych lat. Lekarzem weterynarii jest mój tata. To on zabierał mnie do kliniki, w której poznałam jego znajomych – wspaniałych lekarzy weterynarii – i zobaczyłam, jak wygląda ich praca na co dzień. Już w dzieciństwie marzyłam o tym zawodzie. Marzenia się spełniły. W mojej pamięci szczególnie utkwiła chwila, gdy – jako dziecko – mogłam dotknąć i pogłaskać tygrysa bengalskiego, który był w śpiączce.

Medycyna weterynaryjna to dowód, że można połączyć pasję z zawodem. Czy tak jest także w Pani przypadku?

Każdy człowiek powinien czerpać radość z wykonywanej pracy. Powinna być ona przyjemnością, a nie koniecznością. W moim przypadku zawód łączy się z pasją. Jako pracownik badawczo-dydaktyczny Katedry i Kliniki Chirurgii uczę studentów, prowadzę badania naukowe i przyjmuję pacjentów. Te trzy składowe moich codziennych zajęć wzajemnie się uzupełniają i sprawiają, że doskonalę swój warsztat i rozwijam się w zawodzie. Praca daje mi dużo satysfakcji.

Zakres zainteresowań medycznych Pani Doktor jest dość szeroki. Która z dziedzin jest Pani zdecydowanie najbliższa i dlaczego?

Specjalizuję się w weterynaryjnej diagnostyce obrazowej. Składają się na nią: badanie ultrasonograficzne, badanie rentgenowskie, badanie tomografii komputerowej oraz badanie rezonansem magnetycznym. W obszarze moich zainteresowań zawodowych są diagnostyka obrazowa z wykorzystaniem możliwości badania rentgenowskiego, badania ultrasonograficznego oraz badania tomografii komputerowej u psów i kotów. Zakres tych badań wykonywany jest w Pracowni Diagnostyki Obrazowej, w której pracuję. Wymienione wyżej metody badania wzajemnie się uzupełniają. Zatem nie wskażę jednej jako ulubionej, bo takiej nie mam. Każdy pacjent stanowi wyzwanie i wymaga indywidualnego podejścia. W niektórych przypadkach np. wynik badania USG będzie wystarczający do postawienia diagnozy, a w innych zachodzi konieczność poszerzenia diagnostyki np. o badanie TK. Należy także wspomnieć o biopsjach narządowych wykonywanych pod kontrolą USG. Dzisiejsza medycyna daje nam wiele nowoczesnych możliwości i narzędzi diagnostycznych, które nieustannie są doskonalone.

Pani praca doktorska dotyczyła oceny zmian w trakcie rozwoju stawu łokciowego psów z zastosowaniem nowoczesnych metod obrazowania, analizowała Pani też w jej ramach przydatność wybranych markerów genetycznych dysplazji. Skąd zainteresowanie tą tematyką?

Na początku mojej pracy zawodowej odbyłam staże za granicą, podczas których zaobserwowałam, że dysplazja stawów łokciowych (ED) jest częstą przyczyną konsultacji w gabinetach lekarsko-weterynaryjnych. Potwierdziło się to również w moim miejscu pracy. ED jest to choroba uwarunkowana genetycznie, ze względu na złożoność dziedziczenia i wpływ wtórnych czynników na powstanie dysplazji stawu łokciowego obecnie nie ma genetycznych testów diagnostycznych, które można by było zastosować w rutynowej praktyce weterynaryjnej.

Dlatego też w pracy doktorskiej skupiłam się na: określeniu częstości występowania pierwotnych przyczyn dysplazji stawu łokciowego w okresie osteogenezy u psów, wyznaczeniu optymalnego wieku psów do wykonania badania RTG i TK stawu łokciowego umożliwiającego wykrycie wczesnych zmian dysplastycznych, porównaniu przydatności diagnostycznej badania RTG i TK w rozpoznawaniu ED w okresie rozwoju szkieletowego u psów, a także zastosowaniu badań polimorfizmów wybranych loci genowych do określania ich związku ze zmianami dysplastycznymi stawu łokciowego u psów. Wstępne wyniki badań genetycznych są obiecujące i wymagają kontynuowania, a to mieści się w obszarze moich zainteresowań naukowych. Opracowanie testu genetycznego pozwoliłoby na wczesne wykrywanie skłonności do rozwoju dysplazji stawu łokciowego u psów.

Jakie wnioski przyniosły prowadzone przez Panią badania? Które z wyników prowadzonych w ramach doktoratu badań były dla Pani najbardziej zaskakujące?

Na podstawie przeprowadzonych badań wykazałam, że: najczęściej występującymi pierwotnymi przyczynami dysplazji stawów łokciowych w okresie osteogenezy u psów są choroba wyrostka dziobiastego przyśrodkowego kości łokciowej (MCPD) i inkongruencja (IC); optymalnym wiekiem do wczesnego rozpoznawania dysplazji stawów łokciowych w badaniu rentgenowskim i tomografii komputerowej jest 4.-5. mies. życia zwierzęcia; tomografia komputerowa wykazuje większą przydatność diagnostyczną w rozpoznawaniu dysplazji stawów łokciowych, zwłaszcza jej pierwotnych przyczyn, w porównaniu do badania rentgenowskiego oraz istnieje pewna tendencja do zastosowania badań polimorfizmów wybranych loci genowych, w obrębie genu POP5, w określaniu ich związku ze zmianami dysplastycznymi stawów łokciowych u psów.

Wyniki badań genetycznych okazały się bardzo interesujące i obiecujące. Wymagają one jednak kontynuacji i dalsze badania być może przyczynią się do opracowania testu diagnostycznego powszechnie stosowanego w rozpoznawaniu skłonności do rozwoju tego zaburzenia u psów, a tym samym, być może, pozwoli to na eliminowanie z rozrodu osobników ze skłonnością do ED, przez co hodowla psów rasowych będzie prowadzona w dobrym kierunku – hodowaniu zdrowych zwierząt.

Jaki jest optymalny wiek do wczesnego rozpoznawania dysplazji stawów łokciowych w badaniu rentgenowskim i tomografii komputerowej? Z czego to wynika?

Optymalnym wiekiem do wczesnego rozpoznawania dysplazji stawów łokciowych w badaniu RTG i TK jest 4.-5. mies. życia zwierzęcia. Rozpoznanie choroby w tym wieku znacząco wpływa na szybkość wprowadzenia odpowiedniej terapii, a tym samym w istotny sposób poprawia komfort życia zwierząt.

Weterynaria w Terenie

Poznaj nasze serwisy